reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Śliczna ❤️❤️ a to Moja ❤️❤️

IMG_20180730_172714_800x600.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180730_172714_800x600.jpg
    IMG_20180730_172714_800x600.jpg
    114,3 KB · Wyświetleń: 534
reklama
@Lustysia i jak tam minęła noc ? Nasilały sie skurcze ? Tez biore zastrzyki i mam te same dylematy.. wstrzykuje sobie rano . Jesli masz obawy najlepiej podjechać na KTG i zobaczyć czy cos sie rozkręca , zazwyczaj od pierwszych skurczy bolących do porodu minie z te 12 h a jakbys ewidentnie wiedziała , ze to juz to nie bierz zastrzyku. Ja kiedys zapomnilam raz - ominęłam jeden po skręceniu nogi i wszystko było Ok . Przyjęłam kolejnego dnia o tej samej porze .
Dziękuje :) Noc jako tako minęła, budziłam się dwa razy i bolało nadal podbrzusze, ale widocznie nie na tyle, zebym nie mogła spac, także można powiedzieć, ze to się wyciszyło. Teraz jeszcze nie wstawałam, ale poki co nic nie czuje, tylko mała jak się kreci od czasu do czasu. Myslalam ze jakby dalej coś było nie bardzo to podjechalabym do mojej gin, bo mój ma dziś wolne, ale poki co wydaje się ze jest dobrze.
 
Będzie dobrze Ewa. Lepiej że to wyszło w szpitalu a nie już w domu bo nie wiedziałabyś co robić jakby z małą było coś nie tak. A co to za bakteria ? Mówili?
Ja pamiętam też ryczałam tylko na widok zawiniętej łapki po pobraniu krwi i jeszcze kłuli ją dwa razy bo jedna pielęgniarka źle pobrała. Trzymaj się Kochana.


A Twoja mała była już kąpana w szpitalu?poproś położną, żeby Ci pokazała jak wziąć dziecko i jak trzymać w wanience. Dasz sobie radę. Ja widzę , że Ty zaradna dziewczyna jesteś ☺
Karmienie już lepiej Wam wychodzi z obu piersi?

Ty coś pisałaś , że oprócz nacięcia to pękłaś to myślę , że ta rana może tak też ciągnąć. Bo przyjemne to nie jest. Macica swoją drogą się obkurcza spowrotem do małych rozmiarów, najbardziej to czuć przy karmieniu dziecka.

Może Ci się przydać jak będziesz chciała gdzieś wyjść to wcześniej odciągniesz☺
A smoka dajesz małej?

O godz 13 ściągam to cholerstwo i mam nadzieję, że ktoś mi to od razu opisze i wyjdę dzisiaj. Chociaż już mi położna jedna podniosła ciśnienie i mówi , że nie wiadomo kiedy kardiolog się za to weźmie i pewnie jutro dopiero wyjdę. Ja tu chyba się dzisiaj z kimś pokłócę jak się okaże , że czekając na sam opis mam tu kolejną noc spędzić. To chyba wyjdę na żądanie bo psychicznie już mam dość.

Na prawdę przystojniak ☺ gratuluję
Jak się czujecie? Dużo przed terminem urodziłaś?


Była kąpana, ale przy zlewie. Mama mi pomoże przy pierwszych kapaniach jak będzie w domu. Później jakoś sobie poradzę , mam nadzieję. Chyba , że dzisiaj jak przyjdzie położna to tak jak mówisz, poproszę niech mi pokaże :)

No tak, gdzieś w środku podobno. Szyli mnie z 40minut ..

Tak. Karmię już z obu, mleka leci dużo. Na noc nie podłożyłam wkładki i zalana byłam po pępek , mała czasem nie umie złapać ale pary razy próbujemy i się naje w końcu.

Daje smoczek. Znaczy dałam z dwa razy jak tak krzyczała a była najedzona i przebrana. Potrzebowała widocznie coś pomamlac. Ale tak to śpi bez.

To jeśli nie ma przeciwwskazań to wypisz się i idź do dziecka do domu .Na pewno będzie Ci lepiej niż w tym stresie leżeć. :*
 
@Ewka34 Ja doskonale znam ten ból jak się widzi swoje maleństwo z wenflonem. Jeśli ci to pomoże to płacz ale pamiętaj że to dla waszego dobra. Lepiej że działają niż mieliby coś zaniedbać. Parę dni szybko zleci A zdrowie Misi najwazniejsze.

Ja po nocy niewyspana i zbolala. Zaczynam się bać że te ostatnie dni tak mnie wykańczaja że jak przyjdzie do rodzenia to mi sił zabraknie. Gdyby to była moja pierwsza ciąża to bym już chyba dawno w szpitalu była A tak czekam i czekam... ale muszę wyprzeć wszystkie głupie myśli:) dziś muszę posprzątać w domu porządniej. Znów jestem sama z dziećmi więc dzień jakoś minie :)



A wy dziewczyny jakie plany?

Gratulacje dla kolejnej mamusi;)

@klaudiaa975 mała jest śliczna. Cudownie że sobie dobrze radzisz A będzie tylko lepiej i łatwiej:)
 
reklama
Trzymam kciuki[emoji16]

Dziękuje :-*

@Ewka34 Ja doskonale znam ten ból jak się widzi swoje maleństwo z wenflonem. Jeśli ci to pomoże to płacz ale pamiętaj że to dla waszego dobra. Lepiej że działają niż mieliby coś zaniedbać. Parę dni szybko zleci A zdrowie Misi najwazniejsze.

Ja po nocy niewyspana i zbolala. Zaczynam się bać że te ostatnie dni tak mnie wykańczaja że jak przyjdzie do rodzenia to mi sił zabraknie. Gdyby to była moja pierwsza ciąża to bym już chyba dawno w szpitalu była A tak czekam i czekam... ale muszę wyprzeć wszystkie głupie myśli:) dziś muszę posprzątać w domu porządniej. Znów jestem sama z dziećmi więc dzień jakoś minie :)



A wy dziewczyny jakie plany?

Gratulacje dla kolejnej mamusi;)

@klaudiaa975 mała jest śliczna. Cudownie że sobie dobrze radzisz A będzie tylko lepiej i łatwiej:)
Dziękuje :-* mam nadzieję :) już by mogła mogła mieć z trzy tygodnie :p
 
Do góry