reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Obym też tak miała. Na razie mnie to wszystko przeraża. Tęsknię za córką już. Jutro mąż ma ją przywieźć do mnie. Czasem mam takie myśli , czy przyjdzie we mnie taka wielka miłość jaką mam do córki. Kocham już jakoś tego małego człowieka w moim brzuszku ale przez to , że już jest Natalka to się zastanawiam , czy starczy tej wielkiej miłości dla synka. I mam wyrzuty sumienia, że nie jestem chyba dobrą mamą skoro mam takie myśli..
Jestes dobra matka.. zobaczysz ze i corcie i synka bedziesz kochac tak samo.. nic sie nie zmieni :*
 
reklama
Super !!!! ❤❤❤ bardzo sie ciesze :*❤ poczulas cos gdy wody odeszly?

Moja tez teraz ruchliwa.. kochalismy sie rano.. :/ a kluje mnie w dole i jakby jajnik !?! I ten sluz z nitkami krwi do godz. 17-18 od rana... :/

Pokochaliśmy się, wykapalam się i położyłam. Ale zachciało mi się siku to posiedzialam trochę na toalecie i ani kropelki , śmiałam się do mojego , że mnie zatkał :D położyłam się i nagle coś polecialo. Myślałam , że śluz ale leci i leci. I taka plama pode mną mokra, nie duża. Wystraszyliśmy się i wstałam do łazienki , wmawiając sobie że to śluz może. I zaczęło lecieć po nogach, nie dużo. Założyłam wkładkę ta duża , majtki i zaczęłam się pakować. Siedzę w samochodzie i czuję , że po prostu zaraz się zesikam. Na wkładce miałam trochę mokro i trochę żółtego sluzu jak wychodziłam. Sprawdzałam czy nie ma krwi.
K wygadał , że do soboty urodzę heh. Ja też takie miałam przeczucie dzisiaj dziwne a wczoraj opadł mi brzuch :) Alicja taka idealna , że w terminie jej się zachciało rodzić. :)
 
Pokochaliśmy się, wykapalam się i położyłam. Ale zachciało mi się siku to posiedzialam trochę na toalecie i ani kropelki , śmiałam się do mojego , że mnie zatkał :D położyłam się i nagle coś polecialo. Myślałam , że śluz ale leci i leci. I taka plama pode mną mokra, nie duża. Wystraszyliśmy się i wstałam do łazienki , wmawiając sobie że to śluz może. I zaczęło lecieć po nogach, nie dużo. Założyłam wkładkę ta duża , majtki i zaczęłam się pakować. Siedzę w samochodzie i czuję , że po prostu zaraz się zesikam. Na wkładce miałam trochę mokro i trochę żółtego sluzu jak wychodziłam. Sprawdzałam czy nie ma krwi.
K wygadał , że do soboty urodzę heh. Ja też takie miałam przeczucie dzisiaj dziwne a wczoraj opadł mi brzuch :) Alicja taka idealna , że w terminie jej się zachciało rodzić. :)
Trzymam kciuki kochana ❤❤❤❤ w koncu sie doczekalas ❤
 
Pokochaliśmy się, wykapalam się i położyłam. Ale zachciało mi się siku to posiedzialam trochę na toalecie i ani kropelki , śmiałam się do mojego , że mnie zatkał :D położyłam się i nagle coś polecialo. Myślałam , że śluz ale leci i leci. I taka plama pode mną mokra, nie duża. Wystraszyliśmy się i wstałam do łazienki , wmawiając sobie że to śluz może. I zaczęło lecieć po nogach, nie dużo. Założyłam wkładkę ta duża , majtki i zaczęłam się pakować. Siedzę w samochodzie i czuję , że po prostu zaraz się zesikam. Na wkładce miałam trochę mokro i trochę żółtego sluzu jak wychodziłam. Sprawdzałam czy nie ma krwi.
K wygadał , że do soboty urodzę heh. Ja też takie miałam przeczucie dzisiaj dziwne a wczoraj opadł mi brzuch :) Alicja taka idealna , że w terminie jej się zachciało rodzić. :)
Albo 1 dzień po terminie bo już po 23 [emoji16]
 
Klaudia super. Zaczęło się w końcu☺
Nie denerwuj się. Myśl pozytywnie. Nie myśl o bólu bo to zaraz minie. Myśl , że dzięki temu bólowi powitasz na świecie swoje maleństwo. Na tym się skup.
Mi po odejściu wód skurcze pojawiły się po 5 godz, także cierpliwości. Ale musisz być aktywna, chodzić, skakać na piłce. Nie daj się położyć bo nie będzie postępu.
Dasz sobie radę kobieto. trzymam kciuki ☺
 
reklama
Dziękuje :-*
Już straciłam nadzieję i czekalam na piątek a tu już jutro pewnie ja zobaczę. Chyba , że to nie wody i odeślą mnie do domu [emoji23] z moim szczęściem bym się nie zdziwiła [emoji23]
Jak nie wody to co? Jeszcze po miłości to sperma mogła wylecieć ale chyba nie aż tyle co? ☺
 
Do góry