reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
A może wylecieć do toalety w trakcie sikania i nawet nie będzie się wiedziało , że wyleciał ? Czy raczej coś zostanie jednak i przy podtarciu zauważy się na papierze
Ja jak wstaję w nocy do wc to nawet światła nie włączam , żeby się nie wybudzać to mogę nawet nie zauważyć ☺
Ja właśnie wstałam i umyłam włosy. Chłopak zaraz wróci z pracy i pojdzie spać i tyle dziś z niego będę miała :p
Pójdę na targ po zakupy i pewnie do mamy na "kawę".
Strach przed porodem jest ogromny. Z jednej strony chcę doczekać do sierpnia a z drugiej już bym chciała być po bo boje się wielkości małej i czy dam radę ja urodzić bez komplikacji :(
Ale boisz się bólu? Ja za pierwszym razem szłam do porodu na lajcie i to było dobre nastawienie. Teraz jest gorzej. Ale bólu się nie boję tylko ogólnie , że coś może pójść nie tak albo wręcz za szybko i nie zdążę do szpitala..
Właśnie zaczęłam się zastanawiać co jak mija termin porodu. Czy przyjmują do szpitala u mnie czy ci, muszę się dowiedzieć. Na mnie przytulanie raczej nie działa bo bym już wielokrotnie rodziła, na schody nie mam siły już teraz no spacery ewentualnie mogę spróbować. Muszę spytać lekarza w przyszłą środę jak on to widzi jeśli nie urodzę do 14 sierpnia.
U nas podobno najpóźniej 2 tyg po terminie wywołują.
Ja w niedziele zaczynam 40 tydzień, zobaczymy co mała na to hah ;)

No opadł, ale ciężko mi stwierdzić czy dużo. Ja widze, ze u mnie w ciągu tych 2 tyg uzo opadł, bo mam zdjęcie zawsze w majtkach w tej samej pozycji zrobione i widać sporo, rożny kształt itd. Dziś tak nisko już Zobacz załącznik 881674

I mała tez rzadko kiedy się rusza, taka leniwa jak nigdy i brzuch mam bardzo twardy i napiety, ciagle. Także chyba wieczorem dla spokoju podjedziemy tu na SOR żeby mi ktg zrobili
Ja popieram żebyście jechali bo mnie dziwią te twoje twardnienia brzucha które tak długo trzymają. Mnie często łapią ale to trwa może minute i puszcza i za chwilę znów złapie i po chwili puszcza. Ale jak piszesz , że godzinę trzyma taki skurcz to mnie to dziwi. Jedź będziesz spokojniejsza.
Bajunia ale mi smaka narobiłaś tymi plackami. Uwielbiam. Jak dzieci są w domu to często robię. Ja mam dziś placki z cukini już zasolone, zaraz będę smażyła.

Dziewczyny, bierzecie ręcznik dla dzidzi do szpitala? W mnie w szpitalu kąpią na życzenie. Na początku nie będę kąpała ale przed wyjściem chciałabym aby wykąpali i nie wiem czy jest sens na 1raz brać ręcznik czy może pieluchą tetrową, flanelową bym wytarła.
Wzięłam się za pakowanie torby do szpitala. Już mam wszystko uszykowane na komodzie, później tylko wlożę do walizki. Jeszcze wyparzam smoczek, laktator i jestem spakowana.
Ja biorę jeden ręcznik. U nas kąpią po porodzie parę godzin i na drugi dzień. Chyba , że matka sobie nie życzy.
 
Wiem wiem. Przecież pisząc o tym, że nie wyobrażam sobie dziecka przez 3 dni w upałach w tej mazi z brzuszka zostawiac to mam świadomość tego, że ona jest korzystna. Ale na pewno chce żeby później ją wykąpali po takim odstępie czasu od porodu jakim to jest słuszne :) u mnie nie wiem czy dają, ja i tak już chyba wszystko co możliwe spakowałam do toreb do szpitala. Przynajmniej prosić się nie będę musiała o takie sprawy :D
Ja urodziłam we wtorek popołudniu i w czwartek przed południem byłam w domu więc jednak wolę wykąpać Malego w domu. Moja córka ma AZS i czytałam że niestety brat też może mieć i żeby właśnie nie zmywać tej mazi jajak najdłużej że pomaga bardzo. Dla mnie najpóźniej jak się da to właśnie przy powrocie do domu bo jednak że szpitala trzeba i siebie i dziecko obmyć.
Ale ja też nie potrzebuje żeby mi ktoś pokazywał jak się kąpie więc też jestem w innej sytuacji.

U mnie w szpitalu jakby mnie zobaczyli z 3 torbami to by kazali mężowi zabrać. Ma być niezbędne minimum ale co szpital to ma swoje zasady.
 
Dziś byłam w szpitalu zapisać się do porodu w De tak się robi później jest wszystko wypełnione i gotowe. Też tak robilyscie dziewczyny z De? Posjarzylam się położnej na mojego gina na brak regularnych usg powiedziała że w moim przypadku to rzeczywiście nie ok. I umowila mi wizytę z ordynatorem na usg i omówienie plan porodu. No mój gin też się co do tego nie wyrażała. Moi przyjaciele na obecne dni to wiatrak, miska z wodą, picie z kostkami lodu oraz aerozol do kwiatków z wodą. Jak Wy sobie radzicie? Dziś zgrzeszylan kupiłam sobie colę ( już któryś raz w ciąży wczesniej tego nie piłam)i chipsy i wpierdzielilam wszystko nim mąż przyszedl żeby nie widział..teraz mi się odbija
Ja tez się zapisałam już jakiś czas temu przy okazji dodatkowego ktg, które zleciła moja gin. Ale planu porodu nie mam, ani poloznej tez :p jedynie co to mam wypisane papiery jakiś wywiad o uczuleniach lekach itd, to chyba do znieczulenia potrzebują.
U mnie tak samo wiatrak i miska z woda. Ja ostatnio nie pije napoi słodzonych tylko wode, przez to ze puchne :p ale wcześniej nie ograniczałam sie co do coli i innych przyjemności, miałam ochotę to piłam/jadlam :p
 
Ale dziewczyny ładne brzuszki pokazujecie. Mnie się wydaje , że mój to taki brzuchol wielki. Z córką miałam maleńki taki jak u Was właśnie. Z resztą wtedy 8 kg na plusie teraz pewnie z 15 będzie. I niestety dopatrzyłam się wczoraj pierwszych rozstępów. Małe bo małe ale są. Z boku z lewej strony tylko 3 szt takie po 2 cm. Tak czułam że mi wyjdą bo przecież takiego rozmiaru brzucha to moja skóra nie przewidziała

I cieszę się, że wizyty dzisiejsze udane. Maluchom się nie spieszy. Chyba wiedzą co robią. Nigdy już po porodzie nie będzie im tak dobrze i błogo jak teraz w naszych brzuszkach. ☺ tylko my takie niecierpliwe jesteśmy. One to mają w nosie☺
 
reklama
Ja urodziłam we wtorek popołudniu i w czwartek przed południem byłam w domu więc jednak wolę wykąpać Malego w domu. Moja córka ma AZS i czytałam że niestety brat też może mieć i żeby właśnie nie zmywać tej mazi jajak najdłużej że pomaga bardzo. Dla mnie najpóźniej jak się da to właśnie przy powrocie do domu bo jednak że szpitala trzeba i siebie i dziecko obmyć.
Ale ja też nie potrzebuje żeby mi ktoś pokazywał jak się kąpie więc też jestem w innej sytuacji.

U mnie w szpitalu jakby mnie zobaczyli z 3 torbami to by kazali mężowi zabrać. Ma być niezbędne minimum ale co szpital to ma swoje zasady.


No to szybko wyszłaś :) ja obstawiam każda opcje za możliwa także mogę i być 4-2 dni. Różnie bywa, a mówię mój ma łącznie 50 km do zrobienia w dwie strony to nie chce mu głowy zawracać co ma mi dowozić skoro i tak będzie miał stresa :)

Jasne. U mnie druga ciąża, pierwszy poród i dzieciątko także wole żeby nam pokazali :)

Ja mam 2 torby tzn jedna walizka na kółkach z moimi rzeczami wszystkimi, druga mała sportowa na ramie z rzeczami małej i materiałowa siatka z pumy na ramie z prowiantem i sztućcami. Ja nie wyobrażam sobie żeby mi szpital dyrygował warunek ile mam brać. Są dzięki naszym podatkom i powinni pomagać, nie wytyczać jakieś chore zasady. Zreszta tam w tym szpitalu co ja będę to luzik, już sam standard jest super i to, że będę miała prawdopodobnie jak dobrze pójdzie sale dla siebie tylko to mogę i 5 walizek mieć [emoji23] jak na wczasy pół roku hah
 
Do góry