reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja ręczniki piorę w 90 st i nie daję płynu bo też zaobserwowałam że są mniej chłonne [emoji5]
A bez płynu nie są potem takie szorstkie?[emoji4]
Dzis stwierdzismy ze nasz corka bedzie miala dwa imiona ;) Michalina Gaja od matki natury ;)
Pięknie[emoji16]
@Avalia u mnie wśród znajomych to raczej standard na szczęście. Zazwyczaj dla bobasa jest jakaś drobna zabawka lub ubranko a dla mamy coś co sprawi przyjemność np. jakiś fajny kosmetyk do kąpieli czy coś w tym stylu:) taka mała rzecz a pamiętam że jak sama dostałam jak córkę urodziłam kosmetyki do kąpieli takie relaksujące to poczułam się lepiej :)
U mnie to norma [emoji4] Zawsze coś dla dziecka i mamy kupuję [emoji16] Sorki, ale to kobieta jest tu "bohaterką "[emoji16][emoji16]
 
reklama
Moj ojciec lew - masakra. Rządzi, uparty. 23 lipca. A syn 20 lipca jeszcze rak i wcale nie lepszy [emoji23] też mały uparciuch i nerwus [emoji23]
 
Dzisiaj widzę cicho na forum. Czytam z doskoku i nawet jestem na bieżąco :)

Teściowie byli, dali nam placka , trzy obiady , śliwki, jabłka , sok świeżo wyciskany .. wypili kawę i pojechali ;)
My z okazji meczu zamówiliśmy pizze , szkoda że przyjedzie dopiero po meczu [emoji23][emoji23]
Zastanawiam się co robić wieczorem. Czy przytulać się pod kocykiem czy gdzieś jednak wyjść
 
Witam niedzielnie.

Czytam was ale nie mam siły odpowiadać. Dziś mam najgorszy dzień w tek ciąży. Mam nadzieję, że tylko dziś. Boli mnie żołądek, mdli mnie, brzuch twady jak kamień, spina się, spojenie tak napieprza, że nie mogę wstać. Na dodatek mała tak szaleje, że mnie cały dół boli.

Współczuję. Weź może spróbuj z nosa albo magnezem ten brzuch wyciszyc. Chociaż dzisiaj na mnie magnez też nie podziałał.

@klaudiaa975 ja w tym roku też nie Skorzystałam z pogody, nawet nie te upały nie cieszą. Urlopu też nie robiliśmy, nawet nie miałam na to siły. Za rok odbijemy .
 
@Gienio - ja rozważałam wielorazowe pieluchy i trochę zgłębiłam temat. Idea jest bardzo fajna i trochę chciałabym za jakiś czas spróbować ale są dwa "ale": po pierwsze co zrobić poza domem z zabrudzona pieluszka? Jak tylko posikana to luzik, do woreczka foliowego i spoko ale jak z kupa? Chociaż to może nasze mamy moga nam powiedzieć co robiły z tetrami. Druga sprawa jest taka że jak ktoś chce wielorazowe bo to się wydaje tańsze to po głębszej analizie wychodzi na to że oszczędność jest pozorna. Wyposażenie na początek dużo kosztuje, a potem też trzeba czasem te wkłady wymieniac bo się zużywają i są mniej chłonne. Kwestie dodatkowej pracy pomijam bo to mi się wydaje oczywiste że wiemy na co się decydujemy.

Tak przy okazji bo może nie wszystkie o tym wiecie (moja dobra znajoma do dziś nie wiedziała) - ręczników nie powinno się prac z płynem do płukania jak się chce zachować chłonność. Płyn sprawia że ręczniki słabiej nasiąkają woda i gorzej wycierają. Taki news na niedzielę :D
Dziekuje za odpowiedz , mam te same dylematy co ty, odkupienie sie na start to jakies 1 tys zł z tego co czytałam , wiec sporo . Moja koleżanka mówi , ze ona na spacery stosuje jednorazówki a w domu te wielorazowe . Mi tez nie uśmiecha sie non stop prac , tylko przeraża mnie ilośc wyrzucanych jednorazowych pieluszek - pamietam jak to było - całe wory śmierdzących pieluch wyrzucaliśmy , śmierdzi to i zanieczyszcza środowisko . Moze kupie kilka pieluszek wielorazowych na testy , najwyżej życie zweryfikuje , czy to ma sens :) ja i tak prawie codziennie musze wstawiać pralkę- jak nie nasze ciuchy to bliźniaków .
 
Dziekuje za odpowiedz , mam te same dylematy co ty, odkupienie sie na start to jakies 1 tys zł z tego co czytałam , wiec sporo . Moja koleżanka mówi , ze ona na spacery stosuje jednorazówki a w domu te wielorazowe . Mi tez nie uśmiecha sie non stop prac , tylko przeraża mnie ilośc wyrzucanych jednorazowych pieluszek - pamietam jak to było - całe wory śmierdzących pieluch wyrzucaliśmy , śmierdzi to i zanieczyszcza środowisko . Moze kupie kilka pieluszek wielorazowych na testy , najwyżej życie zweryfikuje , czy to ma sens :) ja i tak prawie codziennie musze wstawiać pralkę- jak nie nasze ciuchy to bliźniaków .
Mnie chyba przeraża fakt tego że po kupce pewnie trzeba to jakoś zapierać i paciac się w tym. To nie dla mnie [emoji39]
A ciśnie podziwiam za chce ci się paciac mając jeszcze dwójkę starszych dzieci [emoji39] a będziesz miała chociaż przerwę od pracy zawodowej ? :)
 
Współczuję. Weź może spróbuj z nosa albo magnezem ten brzuch wyciszyc. Chociaż dzisiaj na mnie magnez też nie podziałał.

@klaudiaa975 ja w tym roku też nie Skorzystałam z pogody, nawet nie te upały nie cieszą. Urlopu też nie robiliśmy, nawet nie miałam na to siły. Za rok odbijemy .
A bierzesz luteinę ?

Za rok już z maleństwem [emoji5] planujemy nad morze jechać w końcu. Bo co roku odkładamy te plany na kolejne wakacje.
 
Dzisiaj widzę cicho na forum. Czytam z doskoku i nawet jestem na bieżąco :)

Teściowie byli, dali nam placka , trzy obiady , śliwki, jabłka , sok świeżo wyciskany .. wypili kawę i pojechali ;)
My z okazji meczu zamówiliśmy pizze , szkoda że przyjedzie dopiero po meczu [emoji23][emoji23]
Zastanawiam się co robić wieczorem. Czy przytulać się pod kocykiem czy gdzieś jednak wyjść
My już po rosóle u teściowej i drugim dniu u rodziców. Wyłożyłam się na kanapie i już myślę co upiec. Małżonek się wkurza i mówi że nic.
Nawet dziś mi całą kuchnie ogarnął rano. Ja sobie miałam tylko zlew umyć i naolejować.
Może pójdę jeszcze sprawdzić torby raz torby do szpitala dla siebie i małej. Albo w garderobie coś ogarnąć. Boże nie mogę tak bezczynnie siedzieć...
 
reklama
Do góry