reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Kto wie;) może jutro rano jak wstanę przeczytam dobra nowinę;) mój też seksik sugeruje ale po tym jak się czułam w poniedziałek po ostatnim seksie mam obawy dać czy nie dać :D

Te spodnie Supermana cudowne ;) coś czuje że wzór Batmana, Supermana i innych hirołów będą nr 1 w szafie mojego synka;)
Ja do końca lipca postanowiłam , że nie dopuszczę ☺ obawiam się jakby synio miałby być wcześniakiem. Ale jak tylko sierpień zawita a moje libido choć trochę dygnie do góry to podziałamy , bo przenosić mi się nie widzi ☺
 
Nie wiem co się stało mojej mamie ale dała na mszę za mnie no więc jutro chcąc nie chcąc idę :)
Trochę mnie zatkało. Mówię...ale nie będzie wymieniane moje imię i nazwisko :D Heh podobno nie.
Mój chłopak mówi ale przecież ona żyje :D hahaha
Ja to wierzącą jestem ale z praktyką słabiej. Bardziej okazjonalnie ..... no i jest okazja. Moja msza :rolleyes:

Moja teściowa, chyba w kwietniu to było, jechała pociągiem do Katowic do endokrynologa. I po drodze specjalnie wysiadła w Częstochowie, poszła na Jasną Górę i dała na mszę za wnuka , żeby się szczęśliwie urodził ☺
Tu mnie zaskoczyła bo niby wierząca jest, ale do kościoła to sporadycznie chodzi. Ale dziękuję jej za to. Mam nadzieję, że ktoś tam na górze czuwa nad malutkim ☺
 
Dziękuję bo nie ukrywam, ze trochę zestresowalam się i zamilkłam ale przemyslalam i wyszłam z założenia, ze juz dwoch mnie badalo wiec wiedzą co robią :(


A ja bym chciała juz skurcze. Bo przed chwilą znowu KTG i pojedyncze skurcze tylko :(
Jezu Ania nikt nie miał na celu ani Cię straszyć ani dodatkowo stresować. I tak już masz nerwy samym tym pobytem w szpitalu i tym że się zaczęło. My tu za Ciebie i maluszka trzymamy mocno kciuki i chcemy żeby wszystko jak najlepiej poszło ☺
A Twój gin się odezwał z tego końca świata? ☺
 
reklama
Do góry