reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

No właśnie dadzą Ci takie zaświadczenie jak nie ma dochodu ze nie uzyskaliście żadnych dochodów w roku np. 2016. Na tzw gębę to można wszystko powiedzieć, masz dokument i już.
Słuchaj, jeśli sie nigdzie nie rozliczaliscie to nie ma opcji żeby ktoś dowiedział sie ze Twój chłopak gdzieś pracuje. Musieliby polowe wniosków prześledzić. Maja dokumenty i już.
W takim razie jutro chyba się przejdziemy do skarbówki :) dziekii :-*
 
reklama
No ja wlasnie czułam sie wspaniale do 30 tyg i potem klops , teraz to jest dzień dwa ze moge nawet cos porobić a sa dni jak teraz , ze nie jestem w stanie - musze leżeć , brzuch sie stawia , czuje ciężar na dole , kucia i jest to dosc silne az boje sie gdzies wyjsć . To moja druga ciąża i mimo, ze pojedyncza to w tym 3 trymestrze czuje sie duzo gozej niz poprzednio :( lekarz kwalifikująca do porodu tez mówiła , ze raczej nie dotrwam do terminu .
Pewnie pisałas milion razy ale nie pamiętam :oops: ile Ci brakuje do 37 tygodnia ?
 
Super !❤️ Pierwsze cztery kółka niuni :D

Fajna :) a smoczek już leży na kolderce ?:D


Chyba nie będę umiała online :( ale spróbuję , bo nie stresowała bym się tak jak na żywo twarzą w twarz.

Tam też nie. Ale mój ciągle mówił , że szef im rozliczenie zabiera, sam rozlicza i kasa w kieszeń. Może tak robić ? Czy po prostu nie rozlicza bo nie ma umowy ?

Mam nadzieję , że tak po tygodniu się w któreś wcisnę [emoji23] chociaż tyłek urósł z dwa rozmiary .. musiałam ostatnio majtki kupić większe bo nie wchodziły [emoji16] ale to też widać po rozstepach [emoji16] mój zadowolony , ja nie bardzo haha :p

Mamy tylko jakieś papierek z tamtego roku ile zarobił co miesiąc. Ale to nie jest raczej żadne rozliczenie.
Zobacz załącznik 876923 Zobacz załącznik 876924
To jest rozliczenie. I Twój chłopak powinien rozliczyć podatek w Niemczech. Zaraz się Enno dopytam
 
Ja polecam tą piłkę która wstawiłam [emoji23] chociaż sama nie wiem czy to nie zbieg okoliczności tylko. Bo strasznie mi zaczęło biodra rozpierać boleśnie, aż mi nogi dretwieja, skurcze od podbrzusza w dół , czasem twardnienie brzucha, rzadko boleśnie jak na okres. Więc wszystko naraz. Ale nie wiem czy piłka po prostu sobie nie wzmoglam tych objawów. Bo po kochaniu się rano z moim, sprzątaniu mieszkania i kilku spacerach w ciągu dnia miałam tylko te uczucie kopania prądem w podbrzuszu. Od pół godziny kręcę się na piłce i jest coraz ciezej. Jak pomyślę , że miałabym dzisiaj urodzić to się jednak boje i nie czuję się gotowa haha [emoji23]
To może się zaczyna [emoji16] sprawdzaj czy skurcze nie są regularne [emoji16]
 
No ja wlasnie czułam sie wspaniale do 30 tyg i potem klops , teraz to jest dzień dwa ze moge nawet cos porobić a sa dni jak teraz , ze nie jestem w stanie - musze leżeć , brzuch sie stawia , czuje ciężar na dole , kucia i jest to dosc silne az boje sie gdzies wyjsć . To moja druga ciąża i mimo, ze pojedyncza to w tym 3 trymestrze czuje sie duzo gozej niz poprzednio :( lekarz kwalifikująca do porodu tez mówiła , ze raczej nie dotrwam do terminu .
Ja też do 30 tyg czułam się wspaniale, a teraz też mam takie objawy jak ty piszesz. Tylko, że nie aż takie bolesne, bo mogę wszystko robić.
Mój mąż mówi, że ja wypieram od siebie myśli, że może mnie coś mocniej boleć i "bagatelizuje" te bóle [emoji16] i że wypieram od siebie to, że mogę już rodzić na dniach [emoji16]

A tam, będzie co będzie. Nie zamartwiaj się na zapas :) i tak tydzień masz już pewnie bezpieczny w miarę (przepraszam, oczywiście nie pamiętam który)
 
Stolik pewnie Lack? Mam ta duza lawe Lack :D chyba nie pomylilam nazwy. I zapas wody oczywiscie jest :D
Oczywiście, że lack[emoji16] A zapas wody, to do szpitala [emoji16]
W jaki sposób to sprawdzić ?
To Twój już musi wiedzieć[emoji4] Wiem, że jak mój tata pracował zagranicą i tam mu odprowadzali składki, to tutaj nic się w US nie rozliczał, a już byliśmy w UE. I było to na umowę zlecenie, a potem umowę o pracę. Z tym, że moja mama nie mogła pobierać wówczas rodzinnego w Polsce, bo przelew na konto rodziców przychodził, co miesiąc od taty i wtedy jakoś do tego doszli.
Dlatego jeśli twój pracuje "na czarno", bez umowy i ubezpieczenia, to składajcie wnioski. Nie wiem dokładnie, co to są za dokumenty które wrzuciłaś wcześniej... nie znam niemieckiego.
 
reklama
Oczywiście, że lack[emoji16] A zapas wody, to do szpitala [emoji16]To Twój już musi wiedzieć[emoji4] Wiem, że jak mój tata pracował zagranicą i tam mu odprowadzali składki, to tutaj nic się w US nie rozliczał, a już byliśmy w UE. I było to na umowę zlecenie, a potem umowę o pracę. Z tym, że moja mama nie mogła pobierać wówczas rodzinnego w Polsce, bo przelew na konto rodziców przychodził, co miesiąc od taty i wtedy jakoś do tego doszli.
Dlatego jeśli twój pracuje "na czarno", bez umowy i ubezpieczenia, to składajcie wnioski. Nie wiem dokładnie, co to są za dokumenty które wrzuciłaś wcześniej... nie znam niemieckiego.
Tak pomyslalam, ze do szpitala. Do domu by Ci sie nie oplacalo takich malych buteleczek kupowac, bo co chwile bys szla po kolejna :D
 
Do góry