Rennie to u mnie jedyne wybawienie.Nie lubię mleka mama ma mi przynieść rennie aalbo inny wynalazek...
A u mnie takie drugie sniadanko
Mniam [emoji7] ja też teraz owocożerna na potęgę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Rennie to u mnie jedyne wybawienie.Nie lubię mleka mama ma mi przynieść rennie aalbo inny wynalazek...
A u mnie takie drugie sniadanko
Ja wczoraj po morelach pół nocy zgage miałam [emoji23] ale to przez skórki [emoji23] ale warto było, takie pyszne, słodkie [emoji7][emoji7]Próbuj może akurat się uda ja jeszcze w dzień więcej jem ale na noc uważam. Całe szczęście że po ciastach nie mam zgagi.. z wykluczeniem drożdżowych. Te dają mi popalić
No teraz masaże brzucha nie wskazane na tym etapie ciąży.Dziewczyny ja sobie sama na własne życzenie narobiłam stresu wczoraj. Pytałam się Was o peeling brzuszka. I co?
Zrobiłam sobie przed myciem lekki masaż na sucho szczotką. Lekko ruchami do góry chwilkę aż skóra się zaczerwieniła trochę. Potem wzięłam prysznic i nasmarowałam się oliwką i położyłam się na łóżko żeby Was doczytać. Leżę z pół godziny i zaczynam czuć coraz mocniejsze skurcze. Jak do tej pory w tej ciąży nie czułam nic takiego. Twardnienie czy kłucia to tak. Ale ten wczorajszy ból był inny. Znajomy w każdym razie. Wystraszyłam się i poszłam prasować pieluszki i dopakowałam torbę małego. Już miałam dzwonić po męża. Skurcze były tak co 10 min. Położyłam się i dzięki Bogu zaczęło puszczać.. Jezu.. ja już dziękuję za masaże czy peelingi chociaż przez miesiąc jeszcze..
No chyba, że ktoś ma ciążę donoszoną to wtedy chyba by mógłNo teraz masaże brzucha nie wskazane na tym etapie ciąży.
Dokładnie. Ja jeszcze poszłam pod prysznic umyłam głowę ogoliłam się. W sumie to po godzinie byliśmy w szpitalu. Ale skurcze to faktycznie po 2-3 godz pierwsze się pojawiłyJak wody odejdą, możesz być jeszcze spokojnie ok. 3h w domu i na spokojnie jechać tak mówili nam na szkole rodzenia
No to to tak [emoji23]No chyba, że ktoś ma ciążę donoszoną to wtedy chyba by mógł
Chciałabym tak [emoji16] przynajmniej by mnie to zaskoczyło [emoji16]No ja tak miałam kiedyś zero objawow żadnych skurczy itp nawet dzień przed porodem czułam się normalnie dobrze jak zawsze , a zaczęło się wszystko w ciągu jednego dnia , wrocilam ze spaceru odpadł czop za kilka godzin skurcze i wyjazd do szpitala , a dzień wcześniej wszystko było jak zawsze . Teraz też się nie spodziewam że parę dni przed będę czuła że to już , przyjdzie pewnie też nie spodziewanie ale może to i lepiej bo nie trzeba myślęc i się stresowac tyle czasu wcześniej
Ja mam stwierdzoną migrenę od 12 roku życia.. miałam podobnie..z tym, że rodzice nie faszerowali mnie lekami od neurologa, bo były mega silne. Bóle przechodziły, ale przespałam pół życia.Dzwoniła mam i prawie ryczy do słuchawki, że Piotruś nadal chory, gardło już lepiej ale boli go strasznie głowa aż krzyczał słyszałam: ,, babciu zrób coś bo mi głowa pęknie,,. i wymiotuje, zwymiotował antybiotyk i ibufen. Mój m mówi, że o=po niego pojedziemy dziś ale co ja mam z nim zrobić. Od dziś do piątku muszę iść chociaż na te 5-6godzin do pracy a poza tym jeszcze mnie zarazi tą anginą i po co mi to na koniec ciąży. Tak mi przykro, że nie mogę być z nim, przytulić go. Na szczęście Michał na razie się trzyma i szaleje, oby go ominęła choroba.
Mam pytanie. Czy dzieci mogą mieć migreny (7latek)? Od jakis 6miesiecy Piotrek ma ok raz na miesiąc ból glowy często poprzedzony wymiotami, boli go bardzo płacze, krzyczy jak dam mu lek p-bólowy to zasypia, śpi wtedy 12-14h, wstaje i jest ok. wcześniej to bagatelizowałam ale musimy się chyba wybrać do neurologa z tymi bólami.
Nie trzeba,ja np mam już je mega suche więc smaruję[emoji16]A to tak trzeba?
Jeśli powtarzają mu się te bóle to lepiej to sprawdzić. Ja nie mam pojęcia czy takie dzieci mogą mieć migrenę.Dzwoniła mam i prawie ryczy do słuchawki, że Piotruś nadal chory, gardło już lepiej ale boli go strasznie głowa aż krzyczał słyszałam: ,, babciu zrób coś bo mi głowa pęknie,,. i wymiotuje, zwymiotował antybiotyk i ibufen. Mój m mówi, że o=po niego pojedziemy dziś ale co ja mam z nim zrobić. Od dziś do piątku muszę iść chociaż na te 5-6godzin do pracy a poza tym jeszcze mnie zarazi tą anginą i po co mi to na koniec ciąży. Tak mi przykro, że nie mogę być z nim, przytulić go. Na szczęście Michał na razie się trzyma i szaleje, oby go ominęła choroba.
Mam pytanie. Czy dzieci mogą mieć migreny (7latek)? Od jakis 6miesiecy Piotrek ma ok raz na miesiąc ból glowy często poprzedzony wymiotami, boli go bardzo płacze, krzyczy jak dam mu lek p-bólowy to zasypia, śpi wtedy 12-14h, wstaje i jest ok. wcześniej to bagatelizowałam ale musimy się chyba wybrać do neurologa z tymi bólami.