reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja też dużo na piłce się bujalam w szpitalu a przyjechalam do szpitala z rozwarciem 2-3 cm a po 5i pół godzin odeszły wody a po wodach 19 min i urodziłam :)
Może nie na każdego działa
No to jak z wszystkim. Mi pomogła bardzo piłka i prysznic. Więc pewnie teraz też na tym będę się skupiać. W ostatniej fazie najlepiej mi się leżało ale ponoć na krzesełku też jest wygodnie.
 
Ja już po wizycie :)

Szyjka nadal długa, rozwarcia brak.
Mała wazy już 2,8 kg także przez 2 tyg przybrała 400 g. Leży nadal główka w dół. Pokazała buźkę na usg, z takiej dziwnej strony i śmiesznie wyglada, ale zawsze coś :)
Za wizytę i dziwo zapłaciliśmy już 150 zł zamiast 200.

Ostatnia wizyta tak jak przeczuwałam będzie 23 lipca i to już ostatnia. Wyniki krwi i moczu to dopiero przed porodem w szpitalu powtarzamy.
Mam tylko w krwi za dużo tych leukocytów tzn po prostu jakaś infekcja, ale to nic takiego i przepisał mi tylko lek jakiś.

Te ktg do domku da nam, ale musiałby nam dziś z 20 min tłumaczyć jak go używać i podpisywać bysmy coś musieli także w piątek o 17 podjedziemy po to :)

IMG_0009.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0009.JPG
    IMG_0009.JPG
    330 KB · Wyświetleń: 404
Ja już po wizycie :)

Szyjka nadal długa, rozwarcia brak.
Mała wazy już 2,8 kg także przez 2 tyg przybrała 400 g. Leży nadal główka w dół. Pokazała buźkę na usg, z takiej dziwnej strony i śmiesznie wyglada, ale zawsze coś :)
Za wizytę i dziwo zapłaciliśmy już 150 zł zamiast 200.

Ostatnia wizyta tak jak przeczuwałam będzie 23 lipca i to już ostatnia. Wyniki krwi i moczu to dopiero przed porodem w szpitalu powtarzamy.
Mam tylko w krwi za dużo tych leukocytów tzn po prostu jakaś infekcja, ale to nic takiego i przepisał mi tylko lek jakiś.

Te ktg do domku da nam, ale musiałby nam dziś z 20 min tłumaczyć jak go używać i podpisywać bysmy coś musieli także w piątek o 17 podjedziemy po to :)

Zobacz załącznik 875488

To ładnie przybrała :) fajnie , że wizyta udana :) śliczna buziunia :) szyjka nic a nic się nie ruszyła ? To chyba twój plan wcześniejszego porodu się nie uda :D mała ma zamiar dłużej sobie posiedzieć ;)
 
Ja już po wizycie :)

Szyjka nadal długa, rozwarcia brak.
Mała wazy już 2,8 kg także przez 2 tyg przybrała 400 g. Leży nadal główka w dół. Pokazała buźkę na usg, z takiej dziwnej strony i śmiesznie wyglada, ale zawsze coś :)
Za wizytę i dziwo zapłaciliśmy już 150 zł zamiast 200.

Ostatnia wizyta tak jak przeczuwałam będzie 23 lipca i to już ostatnia. Wyniki krwi i moczu to dopiero przed porodem w szpitalu powtarzamy.
Mam tylko w krwi za dużo tych leukocytów tzn po prostu jakaś infekcja, ale to nic takiego i przepisał mi tylko lek jakiś.

Te ktg do domku da nam, ale musiałby nam dziś z 20 min tłumaczyć jak go używać i podpisywać bysmy coś musieli także w piątek o 17 podjedziemy po to :)

Zobacz załącznik 875488
Super wieści :) Mała już wcale nie jest taka malutka :) ślicznie pokazała buźkę :)

Też mam zaplanowaną ostatnią wizytę na 23 lipca :)
 
To ładnie przybrała :) fajnie , że wizyta udana :) śliczna buziunia :) szyjka nic a nic się nie ruszyła ? To chyba twój plan wcześniejszego porodu się nie uda :D mała ma zamiar dłużej sobie posiedzieć ;)


Oj tak, rośnie super :) może i będzie więcej na koniec niż 3 kg, kto wie. I tez coś mi się wydaje, że te 25 dni posiedzi jednak. Albo chociaż 2 tyg na pewno :) no tak dokładnie mi nie powiedział ile cm, ale mówi, że jest zamknięta itd.
Hah oj chyba nie. Chociaż wiaodmo, w ciąży nigdy nie wiaodmo co się dziać będzie.
 
reklama
Super wieści :) Mała już wcale nie jest taka malutka :) ślicznie pokazała buźkę :)

Też mam zaplanowaną ostatnią wizytę na 23 lipca :)


No właśnie w miarę rośnie nam ta „kruszynka” [emoji3] jeśli posiedzi jeszcze z 3 tyg to może i ponad 3 kg będzie. Ale wiaodmo, nie nastawiam się na żadna konkretna wage, bo to tylko usg jest i -/+ 0,5-1 kg ;)

To wizytujemy razem :) ja na 18:15
 
Do góry