reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Łyżeczkowania? W sensie takim jak po poronieniu? Bo ja miałam 12 października ten zabieg i to na takiej samej zasadzie tylko, że „wygrzebują” brzydko mówiąc resztki lozyska po porodzie czy jak?

Tak chodzi mi bezpośrednio po porodzie. Nie rozumiem dlaczego jak kobieta idzie z innych przyczyn na ten zabieg to dostaje znieczulenie a w takim wypadku już nie. Przecież to ból okropny. Możliwe że ma to związek z reakcją macicy. Nie wiem, ale na samą myśl mam już stres.
 
reklama
Łyżeczkowanie bez znieczulenia?? Brzmi jak z horroru. Ja raz miałam łyżeczkowanie i spałam pod narkoza. Za drugim razem nie chciało wyjść więc ręcznie wyjmowali i też spałam w znieczuleniu. Nie wiem czy jakieś standardy się zmieniły czy to zależy od szpitala.
Ewidentnie patrząc na moje poprzednie porody mam kłopoty z lozyskiem.

No widzisz może to kwestia szpitala :( jejku może jak się zażyczy to dadzą co?
Kurcze chyba lepiej nie myśleć już i się wyłączyć z tych komplikacji na teraz :(
 
Tak chodzi mi bezpośrednio po porodzie. Nie rozumiem dlaczego jak kobieta idzie z innych przyczyn na ten zabieg to dostaje znieczulenie a w takim wypadku już nie. Przecież to ból okropny. Możliwe że ma to związek z reakcją macicy. Nie wiem, ale na samą myśl mam już stres.


Aha to masakra. Obyśmy tego nie musiały przezywać..
 
Nie wiem nie umiem rego wytłumaczyć . Mam jakaś wewnętrzna blokadę . Mam płaskie brodawki może dlatego wmawiam sobie , ze będę miała od samego początku pod górkę.
Nie moze cię nikt zmusić :)
To twoja decyzja.
Ale jednak na twoim miejscu spróbowałabym . Może akurat jak przystawisz maluszka do piersi to włączy się instynkt i uczucie że właśnie chcesz go karmic ? Jeśli miałabym takie uczucia jak ty to chyba starałabym się o tym nie myśleć , a po porodzie bym się zastanowiła czego chce bo myślę że wtedy odczucia często się zmieniają [emoji8]
Ale nic na siłę , jeśli nie będziesz chcieć karmić to będzie twój wybór a nie kogoś innego [emoji8]
 
reklama
Do góry