Paulana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2018
- Postów
- 1 510
Łyżeczkowania? W sensie takim jak po poronieniu? Bo ja miałam 12 października ten zabieg i to na takiej samej zasadzie tylko, że „wygrzebują” brzydko mówiąc resztki lozyska po porodzie czy jak?
Tak chodzi mi bezpośrednio po porodzie. Nie rozumiem dlaczego jak kobieta idzie z innych przyczyn na ten zabieg to dostaje znieczulenie a w takim wypadku już nie. Przecież to ból okropny. Możliwe że ma to związek z reakcją macicy. Nie wiem, ale na samą myśl mam już stres.