reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dzień dobry ;) u mnie dziś za chmurką, słońce wychodzi co jakiś czas ,na pewno lepiej niż wczoraj bo cały dzień padał deszcz. Dzisiaj wstawię nasze pranie, i później jakieś zakupy :) muszę jeszcze raz jechać do pracy, bo dostałam storczyka od mojej grupy dzieci :) @Anulaa88 ja też bym prosiła o te materiały ze szkoły rodzenia, jeśli nie ma problemu ;)


U nas dziś ma być upał 29 stopnie, dlatego od razu wskoczyłam w takie kombinezon z krótkimi spodenkami [emoji5]
 
reklama
Pojade jak mi wody odejda hyhy [emoji23] chyba ze bede miec mega skurcze :p predzej ni ch.ja [emoji23]


Oj nie wiem.. ja bym pojechała żeby sprawdzić. Bo co jeśli za pare dni zaczną się skurcze przedporodowe albo co jeśli macica wykonuje już takie skurcze, a Ty ich przykładowo nie czujesz? Są podobno takie przypadki „lekkich” i szybkich porodów. A jeśli ta wydzielina i czop był z krwią to tym bardziej..
 
Hej dziewczyny.
Kurcze ale się tutaj już zaczyna dziać :szok: czopy, szpitale, skurcze bóle....
Ja jutro jadę na 20 do szpitala na ktg i coś mi się wydaje, że chyba zostanę . Skurcze od wtorku gdy zapisały się na ktg regularne, cały czas są, raz mniej, raz więcej.


No już w sumie za pare dni lipiec, a niektóre z nas w tym ja maja termin na początek sierpnia także to już serio niewiele. Ja mam 36 dni do terminu, ale u mnie narazie cisza i spokój oprócz czasami bólu krzyża jak leżę i się ruszę na inna pozycje lub jak za dużo porobie i pochodzę to ciągnęło mnie w pochwie tak, coraz częściej sikam od 20-24 to co 10-15 min, a uwaga w nocy dziś wstałam dopiero nad ranem siku czyli spałam do 4 bez wstawania, dziwne. No i jak sikam albo robię 2 to mam takie uczucie jakbym miała coraz bardziej napuchnięte wargi sromowe i tak jakby coś może już szyjka się w końcu skracała z tego 4,2 cm hah jak u żyrafy.

No jak będzie wynik na ktg taki to na bank lekarze nie puszcza do domku, już lepiej wziąć torby później i poleżeć te 2 tyg tam niż w domu :)
Daj znać po wizycie co u was
 
Tak w ogóle to dzień dobry :)
Ja jak zwykle noc przespana jak zabita, od 2 do 10 spałam. Oczywiście przed snem wczoraj od 20-24 siku to co 15 min, a jak już spałam to dopiero po 4 się przebudziłam także ciekawie, mała jest dla mnie łaskawa te ostatnie tyg i daje mi się mega wyspać.

Teraz lekkie ogarnięcie, śniadanko, do biedry pojedziemy po małe zakupki, bo mój mnie nie chce później puścić, bo wie, że jak zwykle przytaszcze duża reklamówkę zakupów..

Po południu mam w planach podejść do laboratorium i dowiedzieć się ile łącznie w przyszłym tyg zapłacę za krew/mocz i wymaz gbs i ile wyniki będą się robiły. Później obok w szpitalu dowiem się o dane pediatry dobrego i położnej i już sobie zapisze do papierów do porodu żeby mieć. A tak to relaksik :)

Książka, lezing, odpoczywać będę. Mój Bartek ostatni raz już jedzie do Wrocławia na weekend na egzaminy ostatnie do szkoły także muszę na jutro sobie tez znaleźć zajęcie :D już mam w planach wyczyszcic w końcu lodówkę w środku, piekarnik wypucowac a w niedziele chce sprawdzić walizki do szpitala czy na pewno wszystko jest i już na kartce dopisać to co brakuje i powieszę to na lodowce :D
 
No już w sumie za pare dni lipiec, a niektóre z nas w tym ja maja termin na początek sierpnia także to już serio niewiele. Ja mam 36 dni do terminu, ale u mnie narazie cisza i spokój oprócz czasami bólu krzyża jak leżę i się ruszę na inna pozycje lub jak za dużo porobie i pochodzę to ciągnęło mnie w pochwie tak, coraz częściej sikam od 20-24 to co 10-15 min, a uwaga w nocy dziś wstałam dopiero nad ranem siku czyli spałam do 4 bez wstawania, dziwne. No i jak sikam albo robię 2 to mam takie uczucie jakbym miała coraz bardziej napuchnięte wargi sromowe i tak jakby coś może już szyjka się w końcu skracała z tego 4,2 cm hah jak u żyrafy.

No jak będzie wynik na ktg taki to na bank lekarze nie puszcza do domku, już lepiej wziąć torby później i poleżeć te 2 tyg tam niż w domu :)
Daj znać po wizycie co u was
Ja mam 35 dni niby z ostatniej miesiączki do porodu i w pierwszej ciąży też nie miałam takich dolegliwości jak teraz.... Jedna może się męczyć kilka tygodni a druga dostanie boli i tego samego dnia urodzi. Na dole też już jetsm opuchnieta i to dosyć dawno.
 
A ja właśnie wracam z biedry i wam powiem że bez generalizowania oczywiście ale baby to małpy. Idę do kasy i idzie jakieś małżeństwo w średnim wieku. On mnie nie widzi, ona owszem i przyspiesza żeby być przede mną. No nic, dotarłem i Ja, oni zaczynają wypakowywac zakupy i koleś mówi do żony że należy mi się pierwszeństwo...
Kurier dziś był. Przywiózł ostatnie rzeczy do torby szpitalnej więc ja dziś popakuje.

Ja mam niby dwa porody za sobą i przy żadnej ciąży nie zauważyłam by mi czop odchodził. Ciekawe jak będzie teraz.
 
A ja właśnie wracam z biedry i wam powiem że bez generalizowania oczywiście ale baby to małpy. Idę do kasy i idzie jakieś małżeństwo w średnim wieku. On mnie nie widzi, ona owszem i przyspiesza żeby być przede mną. No nic, dotarłem i Ja, oni zaczynają wypakowywac zakupy i koleś mówi do żony że należy mi się pierwszeństwo...
Kurier dziś był. Przywiózł ostatnie rzeczy do torby szpitalnej więc ja dziś popakuje.

Ja mam niby dwa porody za sobą i przy żadnej ciąży nie zauważyłam by mi czop odchodził. Ciekawe jak będzie teraz.
Mi czop przy pierwszym porodzie odszedł wieczorem a na drugi dzień rano , córka była już z nami .
 
reklama
Ja mam 35 dni niby z ostatniej miesiączki do porodu i w pierwszej ciąży też nie miałam takich dolegliwości jak teraz.... Jedna może się męczyć kilka tygodni a druga dostanie boli i tego samego dnia urodzi. Na dole też już jetsm opuchnieta i to dosyć dawno.


Dokładnie tak. Ja właśnie z tych bez objawów typu skurcze itd a się okaże, że nagle z dnia na dzień mnie chwyci i urodzę [emoji28] ale dziś dopiero 34+6 to niech poczeka tak jeszcze z 2 tyg :)
 
Do góry