Ja suszarki nie biorę bo planuje myć włosy wieczorem. Ale wzięłam prostownice i też biorę kosmetyczkę do make-upu, właśnie dla dobrego własnego samopoczucia.
Cieszę się. Czyli będzie dobrze
Jak zwykle aktywnie. Ja za chwilę lekką kawę zrobię. Potem obiad. Dzieci zagonie do zdejmowania prania to im do wieczora zejdzie
Obiad to wiadomo i może uda się ta szafę wnekowa ruszyć bo każdy upycha tam wszystko i trzeba coś z tym zrobić. W moim rosmanie wciąż brakuje tych pieluszek promocyjnych więc już na nie liczę
za to dostałam dziś w przychodni kolejną siatkę z mnóstwem próbek w tym butelkę mała aventu. Mam już 3
Nie wiem jak to jest ale nie zazdroszczę. Dobrze że byłaś odważna w dobrym momencie i zawalczylas o siebiei synka. Los wam odwdzieczyl się dobrym mężem i ojcem. A teraz jeszcze siostrzyczka będzie. Warto jednak walczyć. Cudownie.
Blisko, bliziuteńko
Jeszcze troszkę i wszystkie trudy zostaną Ci wynagrodzone.
Ja po badaniach.na ktg myślałam że będzie luz bo tak z rana nie odczuwam skurczy dopiero jak się zmecze
A tu jeden taki na 60. Szykuje się macica do boju