reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dziennie spokojnie idzie 7-8 szt. Zależy od dzieciaczka. Zależy ile dni będziesz w szpitalu. Teoretycznie zawsze chłopak może Ci dowieźć pampersy :) żeby nie wozić do szpitala i potem w razie czego spowrotem do domu jak będzie większa ilość
No właśnie. Bo też nie chcę nabrać jak głupek. Chyba jedną paczkę zostawię w domu. Jeszcze zobaczę, jak mi rożek się nie zmieści to pieluchy zostają :D
 
Dziewczyny.. wlasnie nie zdarzylam do ubikacji (jedyneczka niby) :( ale cos za duzo tego poszlo.. bo jak juz zdjelam mokre spodnie to luchnelo do ubikacji ,nie tak jak zwykle siadam na kibelek i leci.. cholera.. a z kolei nie bylo to tak jak 14 lat temu chyba.. wystraszylam sie serio.. :/
To może jedź na IP sprawdzić czy to nie wody...
 
reklama
Ja bym z wodami nie czekała.. pogotowie albo zadzwoń po kogoś może kto blisko mieszka żeby cię podrzucił. Taxowka w ostateczności ?


Dokładnie tak. Lepiej nie czekać, z tego co ostatnio pisałyscie o takich szybkich porodach, że czasami ledwo wody odejdą, później skurcze i w ciągu 2 h już dziecko jest na świecie. Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła na pogotowie i to natychmiast.. każda minuta jest cenna. Wiadomo zrobisz jak uważasz, ale lepiej tego nie lekceważyć skoro to nie było pare kropel i nie miało koloru i zapachu moczu..
 
Do góry