reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Jak Ci wygodnie na plecach to możesz leżeć. Tak mamy organizm skonstruowany, że zwyczajne leżenie na boku, plecach nam nie zaszkodzi. Te wszystkie zastrzeżenia to mity stworzone przez babcie, które o anatomii wiedziały tyle co ja teraz, czyli niewiele.
W Indiach, w niektórych regionach, mówią matkom, że wody pić nie wolno, jak się cycem karmi, bo się dziecko przeziębi, to jest dopiero zacofanie.


Zabójcza, widziałam podobną w sklepie, zobaczyłam cenę i pomachałam ręką na do widzenia.


Mój to facet staroświecki czasami, co kobiece to kobiece i on się nie miesza. Ale mina bezcenna, jak mu powiem, że chce aby przy porodzie był... na stówkę ucieknie na balkon, na fajeczkę haha :D
Hyhyhy moj zaczal panikowac ze tam padnie i kto mu pomoze,albo ucieknie i bedzie mi kibicowal zza szyby [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Aaaa dziewczyny.. powiedzialam ostatnio mezowi ze chcialabym aby byl przy porodzie.. co prawda nie na dole a przy mojej glowie ;) zaczal sie wykrecac hyhy bylo widac ze sie wystraszyl [emoji23] ale bedzie przy mnie ;) nie puszcze go do domu,czy do pracy.. nie chce byc sama tam jak przy corce :) powiedzialam mojej mamie,a ta swoje.. ze to obrzydliwe i ze ble i ze zna malzenstwa ktore sie rozstaly bo maz byl przy porodzie itd powiedzialam jej ze to moja decyzja i ze tez znam malzenstwa gdzie sa dalej razem pomimo ze maz byl przy porodzie.. juz jej nie poslucham.. mam swoj rozum :)

A może lepiej nie zmuszać faceta do tego ?
Mają słabsze charaktery jeśli chodzi o tego typu sprawy. Ja swojemu powiedziałam już w lutym. Zeby nie czuł presji bo mimo to , że chciałabym żeby był przy mnie to nie ma takiego nakazu. Na początku stwierdził , że będzie pępowinę przecinał. W kwietniu zaczął unikać tematu. Powiedział , że trochę się boi i nie wie czy da radę. Ale już w maju nie było dyskusji. Powiedział , że to będzie najważniejszy moment w jego życiu i nie pozwoli żeby go ominął ten dzień. Chcę mnie wspierać i widzieć jak jego córka przychodzi na świat. Trochę się obawia , żebym nie urodzila przed 5 lipca chociaz jak to facet uważa , że skoro termin na 28 lipca to urodzę wtedy, lub gdzieś tydzień wcześniej. Na pewno nie wcześniej :D dobrze , że ma tak pozytywne nastawienie [emoji23]. Widocznie "dorósł" do tego tematu , dojrzał, przemyślał. Ale gdyby był na nie. Widzialabym, że nie jest chętny, że się boi. Na pewno bym go nie zmuszała. Poczekaj na spokojnie , może i twój zmieni zdanie i chętnie będzie chciał być przy porodzie, inaczej gdy pójdzie na siłę może to się odbić na jego męskiej psychice. :p
K dzisiaj dzwonił po pracy i mówił , żebym wytrwała do lipca i tłumaczyła małej, że ma czekać na tatę ❤️
 
A może lepiej nie zmuszać faceta do tego ?
Mają słabsze charaktery jeśli chodzi o tego typu sprawy. Ja swojemu powiedziałam już w lutym. Zeby nie czuł presji bo mimo to , że chciałabym żeby był przy mnie to nie ma takiego nakazu. Na początku stwierdził , że będzie pępowinę przecinał. W kwietniu zaczął unikać tematu. Powiedział , że trochę się boi i nie wie czy da radę. Ale już w maju nie było dyskusji. Powiedział , że to będzie najważniejszy moment w jego życiu i nie pozwoli żeby go ominął ten dzień. Chcę mnie wspierać i widzieć jak jego córka przychodzi na świat. Trochę się obawia , żebym nie urodzila przed 5 lipca chociaz jak to facet uważa , że skoro termin na 28 lipca to urodzę wtedy, lub gdzieś tydzień wcześniej. Na pewno nie wcześniej :D dobrze , że ma tak pozytywne nastawienie [emoji23]. Widocznie "dorósł" do tego tematu , dojrzał, przemyślał. Ale gdyby był na nie. Widzialabym, że nie jest chętny, że się boi. Na pewno bym go nie zmuszała. Poczekaj na spokojnie , może i twój zmieni zdanie i chętnie będzie chciał być przy porodzie, inaczej gdy pójdzie na siłę może to się odbić na jego męskiej psychice. :p
K dzisiaj dzwonił po pracy i mówił , żebym wytrwała do lipca i tłumaczyła małej, że ma czekać na tatę ❤️
Spokojnie ;) znam mojego meza ;) on poprostu spanikowal bo nigdy nie widzial takiego czegos ;) ale tez juz wspominal o pepowinie ;) takze luz..poza tym nie wiem jak to bedzie z moja padaczka ,wiec wole zeby byl przy mnie ;) on nawet przychodzi do mnie do ubikacji,gdy za dlugo jestem,sprawdzic czy wszystko gra ;) tylko moja mama go straszy ze to obrzydliwe itd.. on bedzie bardziej spanikowany niz ja.. ale to jest ten moment na ktory warto czekac.. :D pozniej bede miec z niego polew :D
 
Jak Ci wygodnie na plecach to możesz leżeć. Tak mamy organizm skonstruowany, że zwyczajne leżenie na boku, plecach nam nie zaszkodzi. Te wszystkie zastrzeżenia to mity stworzone przez babcie, które o anatomii wiedziały tyle co ja teraz, czyli niewiele.
W Indiach, w niektórych regionach, mówią matkom, że wody pić nie wolno, jak się cycem karmi, bo się dziecko przeziębi, to jest dopiero zacofanie.


Zabójcza, widziałam podobną w sklepie, zobaczyłam cenę i pomachałam ręką na do widzenia.


Mój to facet staroświecki czasami, co kobiece to kobiece i on się nie miesza. Ale mina bezcenna, jak mu powiem, że chce aby przy porodzie był... na stówkę ucieknie na balkon, na fajeczkę haha :D
Powiedz, niech to do niego dotrze do terminu porodu :D
A z tą woda to dobre haha :D
 
reklama
Jak Ci wygodnie na plecach to możesz leżeć. Tak mamy organizm skonstruowany, że zwyczajne leżenie na boku, plecach nam nie zaszkodzi. Te wszystkie zastrzeżenia to mity stworzone przez babcie, które o anatomii wiedziały tyle co ja teraz, czyli niewiele.
W Indiach, w niektórych regionach, mówią matkom, że wody pić nie wolno, jak się cycem karmi, bo się dziecko przeziębi, to jest dopiero zacofanie.


Zabójcza, widziałam podobną w sklepie, zobaczyłam cenę i pomachałam ręką na do widzenia.


Mój to facet staroświecki czasami, co kobiece to kobiece i on się nie miesza. Ale mina bezcenna, jak mu powiem, że chce aby przy porodzie był... na stówkę ucieknie na balkon, na fajeczkę haha :D


No w sklepie to po 200-350 zł walizki xd ale ta kosztowała 90 zł tylko :)
 
Do góry