reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
@KatiNails mogłabyś mi udzielić rady zwiazanej z laktatorem ? Wiem , że pisałaś już kiedyś o nich. Ale chcę już tak na serio się wziąć za te ostatnie rzeczy z wyprawki.
I według Ciebie lepszy :
Medela mini elektric.
Medela ręczny dwufazowy.
Nie mam pojęcia który zamówić.. męczę się z tym od lutego. :(
Ja mam ręczny dwufazowy medela Harmony.
I elektryczny medela Swing. Najpierw masz fazę 'masazu' piersi co powoduje napływ pokarmu do piersi i potem dopiero faza odciągania (ustawiasz sobie sama siłę ssania, ta najmocniejsza jest na prawdę mocna i będzie dobra na moje oporne na laktator piersi :) ).
W każdym z nich masz smoczek calma.
Też go kiedyś tu wrzucałam. Składa się z kilku części i dziecko musi tak samo się 'nameczyc' jak przy piersi. Więc nie zaburza odruchu ssania (koszt samego tego smoczka to 50-60zl ).

Link do: Ręczny laktator Harmony

Link do: Elektryczny laktator Swing
 
Ja mam ręczny dwufazowy medela Harmony.
I elektryczny medela Swing. Najpierw masz fazę 'masazu' piersi co powoduje napływ pokarmu do piersi i potem dopiero faza odciągania (ustawiasz sobie sama siłę ssania, ta najmocniejsza jest na prawdę mocna i będzie dobra na moje oporne na laktator piersi :) ).
W każdym z nich masz smoczek calma.
Też go kiedyś tu wrzucałam. Składa się z kilku części i dziecko musi tak samo się 'nameczyc' jak przy piersi. Więc nie zaburza odruchu ssania (koszt samego tego smoczka to 50-60zl ).

Link do: Ręczny laktator Harmony

Link do: Elektryczny laktator Swing
Ogólnie ręczny to jest jak chcesz okazjonalnie korzystać z laktatora. Ja ogólnie nastawiam się że niestety mogę mieć problemy jak z synem przy kp i potrzebuje porządnego mocnego sprzętu który mi pomoże laktację rozkręcić najbardziej jak się da.
 
Mam głupie pytanie i to bardzo ..:D jutro idę na pobranie krwi i oddac mocz , robię to co miesiąc i zapomniałam gdzie mam podpisać pojemnik(imię nazwisko) czy na przykrywkę od pojemnika czy gdzieś z boku ? Czy to bez różnicy... Takie mam zaćmienie ..:( :D
 
Mam głupie pytanie i to bardzo ..:D jutro idę na pobranie krwi i oddac mocz , robię to co miesiąc i zapomniałam gdzie mam podpisać pojemnik(imię nazwisko) czy na przykrywkę od pojemnika czy gdzieś z boku ? Czy to bez różnicy... Takie mam zaćmienie ..:( :D
U nas dają naklejki z numerem zlecenia i przykleja się na zakrętkę
 
A u mnie dzisiaj tak do terminu z om ;)
Screenshot_20180610-190501.png
 

Załączniki

  • Screenshot_20180610-190501.png
    Screenshot_20180610-190501.png
    52 KB · Wyświetleń: 373
Witam Was serdecznie po moim wyjazdowym weekendzie. Jestem umachana podrozowaniem i przeszczesliwa że wyśpię się dziś we własnym łóżku;)
Zrobiliśmy wczoraj i dziś łącznie jakieś 700km i mam dość. A w międzyczasie noc nieprzespana na twardej wersalce. No ale było miło. Wczoraj byliśmy w szklarskiej Porębie, dziś na zamku czocha :)
Widziałam że mignal temat o domach. Więc wam powiem że ja nauczona życia w bloku... najpierw małe miasteczko które kocham ale chyba nie chciałabym tam wrócić i mieszkać. Później poznan i również blokowisko ale parki, sporo zieleni. Docenilam możliwości jakie daje duże miasto... wybór liceum, studiów czy nawet wieczornych rozrywek. Teraz wynajmujemy dom pod miastem i mieszka się dobrze choć to nie jest moje miejsce. Takie osiedle nowobogackich domków gdzie ceny gruntu są wyrwane jak z księżyca. Dzialeczki malutkie A mnie marzylby się mały warzywniak, jakas jablonka, maliny... ;)
Jesteśmy od pół roku w posiadaniu działki z tzw przeze mnie ruderką. Działka 10 arów pod miastem, ale mamy 3 minuty spacerem do jeziora. Ruderke chcemy przerobić i rozbudować. Znajdzie się miejsce na męża maly warsztat-on jest mechanikiem i prowadzi firmę aktualnie. Będzie miejsce dla dzieci i dla roślinek, którymi chciałabym się może zawodowo zająć. Zobaczymy kiedy uda się to spelnic ale tam już czuje się jak u siebie. Jest wszystko co mogłabym chcieć A do poznania dobra komunikacja i dwupasmowka blisko domu.
 
reklama
Witam Was serdecznie po moim wyjazdowym weekendzie. Jestem umachana podrozowaniem i przeszczesliwa że wyśpię się dziś we własnym łóżku;)
Zrobiliśmy wczoraj i dziś łącznie jakieś 700km i mam dość. A w międzyczasie noc nieprzespana na twardej wersalce. No ale było miło. Wczoraj byliśmy w szklarskiej Porębie, dziś na zamku czocha :)
Widziałam że mignal temat o domach. Więc wam powiem że ja nauczona życia w bloku... najpierw małe miasteczko które kocham ale chyba nie chciałabym tam wrócić i mieszkać. Później poznan i również blokowisko ale parki, sporo zieleni. Docenilam możliwości jakie daje duże miasto... wybór liceum, studiów czy nawet wieczornych rozrywek. Teraz wynajmujemy dom pod miastem i mieszka się dobrze choć to nie jest moje miejsce. Takie osiedle nowobogackich domków gdzie ceny gruntu są wyrwane jak z księżyca. Dzialeczki malutkie A mnie marzylby się mały warzywniak, jakas jablonka, maliny... ;)
Jesteśmy od pół roku w posiadaniu działki z tzw przeze mnie ruderką. Działka 10 arów pod miastem, ale mamy 3 minuty spacerem do jeziora. Ruderke chcemy przerobić i rozbudować. Znajdzie się miejsce na męża maly warsztat-on jest mechanikiem i prowadzi firmę aktualnie. Będzie miejsce dla dzieci i dla roślinek, którymi chciałabym się może zawodowo zająć. Zobaczymy kiedy uda się to spelnic ale tam już czuje się jak u siebie. Jest wszystko co mogłabym chcieć A do poznania dobra komunikacja i dwupasmowka blisko domu.
No to miło spędziłaś weekend[emoji16] i jakie ładne rejony zwiedziliście[emoji4]
 
Do góry