reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Była mowa o Nutelli.. no i nadszedł jej czas.
Straszny grzech przy mojej wadze ale przy obecnym humorze - dostanę rozgrzeszenie :D Zobacz załącznik 865000
A tak po środku jeszcze gałęczka lodów :) mniamm, mniammm

Pamiętam jadłam kiedyś naleśniki, w restauracji. Pomyślicie, niby naleśniki, a co to tam naleśniki. Ha! One miały 40cm średnicy, były wyłożone gałeczkami lodów, bitą śmietaną i polewane właśnie nutellą, albo innym sosem. Nie były zawijane, po prostu na placku naleśnikowym leżały te smakowitości i tak się je jadło. Ale to było dobre 20 lat temu.
 
reklama
A tak po środku jeszcze gałęczka lodów :) mniamm, mniammm

Pamiętam jadłam kiedyś naleśniki, w restauracji. Pomyślicie, niby naleśniki, a co to tam naleśniki. Ha! One miały 40cm średnicy, były wyłożone gałeczkami lodów, bitą śmietaną i polewane właśnie nutellą, albo innym sosem. Nie były zawijane, po prostu na placku naleśnikowym leżały te smakowitości i tak się je jadło. Ale to było dobre 20 lat temu.
Ale robisz ochote.. ❤❤ ja jutro robie nalesniki z serem i bita smietana i moze z truskawkami :p
 
A tak po środku jeszcze gałęczka lodów :) mniamm, mniammm

Pamiętam jadłam kiedyś naleśniki, w restauracji. Pomyślicie, niby naleśniki, a co to tam naleśniki. Ha! One miały 40cm średnicy, były wyłożone gałeczkami lodów, bitą śmietaną i polewane właśnie nutellą, albo innym sosem. Nie były zawijane, po prostu na placku naleśnikowym leżały te smakowitości i tak się je jadło. Ale to było dobre 20 lat temu.
Jakby nie to że coś kicham to na pewno też byłyby lody , a tak to lody wsuwa mąż w ilości kosmicznej :D

Co do tych naleśników pewnie teraz ciężko byłoby znalezc tak dobre jak kiedyś.. teraz ciągle chemi dużo i tak sztucznie wszystko smakuje
 
reklama
Dziewczyny a skad wiedzialyscie, ze zaczyna sie wlasciwa akcja porodowa i trzeba jechac do szpitala? Bo mojej siostry znajoma miala prywatna polozna, wieczorem dzwonila do poloznej, ze ma skurcze. Polozna kazala jej isc spac. Rano pojechala do szpitala i zaraz urodzila. Dlatego sie zastanawiam jak to zrobic, zeby jak najdluzej przeczekac w domu a jak najmniej spedzic czasu w szpitalu :) z drugiej strony nie wszystkie kobiety zdaza dojechac do szpitala przed akcja...
 
Do góry