Wspieram, wspieram. Dla mnie to lepszy wybór niż wcześniejsze. Perspektywa pracy baaardzo szeroka, możliwości rozwoju i przede wszystkim, jest to obszar jego zainteresowań
A Twoja córa to podobnie do mnie. Ja od małego chciałam być pediatrą, potem, tak od ok 6 klasy szkoły podstawowej: paleontolog (dość długo mnie trzymało), później: weterynarz, biolog, mikrobiolog, zoolog, psychiatra, psychiatria z socjologią, wróciło z powrotem do weterynarza. Na tym się skończyło. Jak bym trafiła na studia zaraz po maturze, to nigdy bym ich nie skończyła, bo bym kierunki jak rękawiczki zmieniała