reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja dziś też po wizycie mala waży 1860g więc tak jak większość w 30 tyg i 3 dn.cieszę się że nie jest za duża bo przy cukrzycy to różnie bywa.Wizyty teraz mam co 2 tyg.z powodu cukrzycy.Najważniejsze że z mAla wszytko ok.Szyjka też w porządku więc licząc od dziś jakby się nie działo samo nic to tydz przed terminem (tj.05.8) da mi skierowanie do szpitala bo z cukrzyca tak nie stety jest czyli będzie to 30.07 i wtedy będą myśleć co dalej czy czekać czy wywoływać-tego bym nie chciała ślę życie bywa różne
 
reklama
Ja też jestem daleka od planowania... życie już tak wiele razy zweryfikowało moje plany, więc jestem zdania nic na siłę[emoji4] Co ma być to będzie[emoji4] lubię mieć uporządkowane życie, ale żyje z "dnia na dzień"[emoji4] Planów, co będzie za kilka lat, tym bardziej nie mam[emoji4] czas pokaże[emoji4] Jak każdy mam swoje marzenia[emoji4]
Jeśli chodzi o planowanie dzieci, to tym bardziej nie chce tego robić[emoji4] każdy z nas ma coś tam pisane w życiu[emoji16]



Jasne :) ja mam też tak, że są te plany, na 3/4 lata do przodu, ale to tylko zarys mniej więcej i tak bardziej to to są moje marzenia, tzn żeby nazbierać na większe lokum dla nas gdzie byśmy mogli założyć większą rodzinkę :)
To nie jest tak, że sztywno planuje każdy szczegół tego hah, może inaczej zabrzmiało to co napisałam, a też co innego mam w głowie :) ja po prostu mam te dwa marzenia na później, co do wakacji też jakieś tam plany/marzenia i co do tego kiedy wrócić chcę do pracy też, ale to chyba normalne, że mniej więcej wiem kiedy bym chciała już wrócić do pracy zawodowej :)

Jasne, jest coś w stylu przeznaczenia, ale ja uważam, że akurat jeśli zdrowie dopisuje w tym aspekcie i chce się czegoś, znowu słowo marzenia, bo jest to takie odległe, ale bardzo bym była spełniona i szczęśliwa jeśli by się to zrealizowało. Mieć taką swoja wesołą, większą niż 3 osoby rodzinkę [emoji7][emoji56]. Wiadomo, życie swoje pokaże, ale to nie zmienia faktu, że jesteś dobrze mieć jakąś tam swoją wizje, pewniej się też kroczy [emoji5]
 
Ja kobietki tak się rozpędziłam z nudów, że wyciągnęłam małą torbę sportową na ramie i nie z premedytacją popakowałam większość rzeczy do szpitala dla dzidzi, bo w sumie my 19 czerwca jedziemy nad morze, będę wtedy w 34 tygodniu, a lekarz powiedział, że to dobry pomysł żebym wzięła od razu na wszelki wypadek torby do szpitala. Także mam więcej pakowania, bo i torby do szpitala i rzeczy na wyjazd hah. To wolałam już zacząć połowę [emoji16][emoji16]To spakowałam tak:
podkłady poporodowe dla mnie,
podkłady do przewijania x 10,
10 szt patyczków do pielęgnacji dzidzi,
smoczek w pudełeczko na niego,
przywieszka do smoczka, 2 najmniejsze czapeczki,
3 x niedrapki,
2 x skarpetki,
2 x spodeneczki cienkie,
1 x body z długim,
1 x body z krótkim, bluzeczka jedna,
mały płyn do mycia ciałka z nivea dla dzidziusiow, poduszka motylek pod głowę do fotelika na podróż do domku i w szpitalu w sumie tez mogę używać, a później najwyżej wypiore ;)
środek do dezynfekcji pępuszka i sól morską do noska i oczkow,
krem bambino,
Sudocrem,
1 x chusteczki nawilżone.
Pare pampersow, a w razie potrzeby Bartek doniesie z domu (bo nie chce już miejsca zajmować, bo już go nie mam hah)
jutro dopakuję 2 x Pielucha tetrowa zwykła biała i jedną kolorową wezmę na powrót do domku.


Chyba starczy tyle z artykułów dla córeczki?
Jak myślicie?
Czy coś byście jeszcze wzięły?

Oczywiście do teczki jutro naszykuje dokumentacje już ciąży, plan porodu jutro wypełnię i już spakuje też do tego :D

A walizkę zamówię z Internetu takich średnich rozmiarów i tam będzie reszta czyli dla mnie rzeczy, to już może zająć miejsca skoro x 2 ręcznik duży, jakieś kosmetyki, 3 piżamy, 2x stanik do karmienia, książka, ładowarka, tablet, słuchawki, woda, jakieś przekąski, dokumenty ciąży, ciuchy na wyjście, klapki wygodne i sama jeszcze nie wiem co dokładnie, ale myśle, że za dużo brać nie będę, tylko to co najpotrzebniejsze, żeby do walizki się zmieściło hah.
Kolory walizki są różne, a cena przystępna. W kiku ma być też takich wymiarów walizka za podobną cenę jakby, któraś poszukiwała do szpitala również. My od razu musimy zamowic, bo przy okazji będziemy mieć już na wyjazdy późniejsze, bo nie mamy walizki, a wygodna i pojemna :)

IMG_1527717947.489963.jpg
IMG_1527717952.841293.jpg
 

Załączniki

  • IMG_1527717947.489963.jpg
    IMG_1527717947.489963.jpg
    110,2 KB · Wyświetleń: 520
  • IMG_1527717952.841293.jpg
    IMG_1527717952.841293.jpg
    76,1 KB · Wyświetleń: 519
Ja dziś też po wizycie mala waży 1860g więc tak jak większość w 30 tyg i 3 dn.cieszę się że nie jest za duża bo przy cukrzycy to różnie bywa.Wizyty teraz mam co 2 tyg.z powodu cukrzycy.Najważniejsze że z mAla wszytko ok.Szyjka też w porządku więc licząc od dziś jakby się nie działo samo nic to tydz przed terminem (tj.05.8) da mi skierowanie do szpitala bo z cukrzyca tak nie stety jest czyli będzie to 30.07 i wtedy będą myśleć co dalej czy czekać czy wywoływać-tego bym nie chciała ślę życie bywa różne



No i super :) gratulacje :)

Trzeba myśleć pozytywnie. Ja myśle, że te pare dni wcześniej zechce wyjść, jak nie to pewnie są jakieś naturalne sposoby żeby ją skłonić :)
 
Ja też dzisiaj oklapłam. Mój mały też od wczoraj mniej ruchliwy. Rusza się, co chwilę go czuję , ale wcześniej potrafił tak mocno kopnąć a teraz tylko tak lekko. Przez myśl mi przeszło żeby podjechać na IP na ktg. Jak Wasze maluchy? Kopią bardzo cały czas czy mają też spokojniejsze dni? Może po prostu ma coraz mniej miejsca i to dlatego..
Moja mała to tak roznie, czasem nie czuje jej wcale przez dluzszy czas, a nieraz jak zacznie swoje harce to jestem w szoku, ze potrafi już tak mocno się wyciągać :p
 
2AD86462-248E-4734-B37A-A1C17F5DA89A.jpeg
Hejka, podczytuje was z samego rana - od jakiegos czasu budzę sie codziennie o 4 rano i ciężko mi zasnąć . Juz jesteście tak swietnie zorganizowane - pokoiki, wózeczki , torby spakowane , ja jestem w czarnej ... mam ubranka , ale nawet nie mam pokoiku ani komody gdzie je pochować . Stanowczo mam zbyt szybkie tempo życia i zbyt duzo obowiązków a czas tak szybko leci . Ostatni raz na usg byłam w 22 tygodniu , nie wiem ile mała od tamtej pory przybyła na wadze, nie wiem jak lezy . Zapisałam sie na wizytę na wtorek to bedzie 29 tydzień i 1 dzień . Nie wiem czy wam pisałam ze skręciłam tez druga nogę i to poważniej niz pierwsza - za duży pośpiech , za duzo sie dzieje i takie skutki :( a to moje zdjecie z wczoraj o 5 rano prasowałam karton ubrań na sesje zdjęciowa nowej kolekcji . Ściskam was mocno !!!
 

Załączniki

  • 2AD86462-248E-4734-B37A-A1C17F5DA89A.jpeg
    2AD86462-248E-4734-B37A-A1C17F5DA89A.jpeg
    1,6 MB · Wyświetleń: 479
reklama
Zobacz załącznik 862328 Hejka, podczytuje was z samego rana - od jakiegos czasu budzę sie codziennie o 4 rano i ciężko mi zasnąć . Juz jesteście tak swietnie zorganizowane - pokoiki, wózeczki , torby spakowane , ja jestem w czarnej ... mam ubranka , ale nawet nie mam pokoiku ani komody gdzie je pochować . Stanowczo mam zbyt szybkie tempo życia i zbyt duzo obowiązków a czas tak szybko leci . Ostatni raz na usg byłam w 22 tygodniu , nie wiem ile mała od tamtej pory przybyła na wadze, nie wiem jak lezy . Zapisałam sie na wizytę na wtorek to bedzie 29 tydzień i 1 dzień . Nie wiem czy wam pisałam ze skręciłam tez druga nogę i to poważniej niz pierwsza - za duży pośpiech , za duzo sie dzieje i takie skutki :( a to moje zdjecie z wczoraj o 5 rano prasowałam karton ubrań na sesje zdjęciowa nowej kolekcji . Ściskam was mocno !!!
O kurde...To jak ty sobie z tymi skręconymi nogami radzisz?? Biedna [emoji85][emoji852]
 
Do góry