reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja biorę nospę przez 2 tygodnie, a nie przez 50 dni.
Poza tym po raz kolejny powiem, że bardziej ufam swojej lekarce, która sama ma 2 mały dzieci niż temu co ktoś napisze na forum czy w internecie.
A po drugie uważam, że nawet jeśli to większe niebezpieczeństwo przyniesie mi przedwczesny poród, to że dziecko może jeszcze samo nie oddychać niż branie nospy przez 2 tygodnie...
e tam dwa tygodnie to jak nic :* co ja mam powiedzieć jak biorę od 2 miesiąca ciąży i będę brac pewnie do końca :D

Boje się skutków ubocznych wiadomo, czytałam internety i różne artykuły na ten temat , czytałam też fora gdzie matki były całą ciążę na nospie a problemów później z dzieckiem nie było . Jeśli chodzi o leki to do swojego lekarza mam zaufanie ale i tak na własny rozum wydaje mi się że chyba lepiej brać nospe i liczyć się z tym ze mogą wystąpić problemy z napięciem u dziecka niż nie brać nospy i moc urodzic np w 20 tygodniu ciąży .. sama zauważyłam że napicie macicy było mniejsze po nospie . I to nie na podstawie " wydaje mi się " a na podstawie ktg ;)

Przemawia też do mnie fakt że w szpitalu u nas daje się z marszu nospe. Jeśli by była szkodliwa czy wpływała by na dziecko to by się przynajmniej zastanowili komu dawać ta nospe :) a nie wydaje mi się żeby nad artykułem w internecie pracowało tyle profesorów czy lekarzy co w szpitalu :)
 
reklama
Ja też zwolennikiem leków nie jestem a dziś zapewne antybiotyk dostanę yojest dla mnie koszmar bo ja nie będąc w ciąży jestem przeziębienia raz do roku słabo w cale a teraz jakieś gów....się przypaletalo a zapewne zapalenie oskrzeli mam bo nie zaczęło się katarem jak w przeziebieniu tylko bólem gardła i po 2 dniach kaszel nie miało kuz....kiedy się przypaletac w razie "W "będę do gina dzwonić czy ten antybiotyk brać czy może on coś innego wymyśli bo wiadomo jak będzie bakteryjne to bez antybiotyku się nie obejdzie a objawy na to wskazują
Jak mus to mus z tym antybiotykiem. Ja w pierwszej ciąży w 33tc byłam taka chora, kaszel, zapalenie gardła. Dostałam antybiotyk ale nie wzięłam bo się bałam, że dziecku zaszkodzę (antybiotyk dozwolony dla kobiet w ciąży). Tylko sobie bardziej zaszkodziłam, bo nie dość że się męczyłam z bólem, gorączką dobry tydzień to jeszcze został mi kaszel, który trwał ponad miesiąc. Myślałam, że płuca wypluję, przez ten kaszel dostałam wcześniejszych skurczy.
 
e tam dwa tygodnie to jak nic :* co ja mam powiedzieć jak biorę od 2 miesiąca ciąży i będę brac pewnie do końca :D

Boje się skutków ubocznych wiadomo, czytałam internety i różne artykuły na ten temat , czytałam też fora gdzie matki były całą ciążę na nospie a problemów później z dzieckiem nie było . Jeśli chodzi o leki to do swojego lekarza mam zaufanie ale i tak na własny rozum wydaje mi się że chyba lepiej brać nospe i liczyć się z tym ze mogą wystąpić problemy z napięciem u dziecka niż nie brać nospy i moc urodzic np w 20 tygodniu ciąży .. sama zauważyłam że napicie macicy było mniejsze po nospie . I to nie na podstawie " wydaje mi się " a na podstawie ktg ;)

Przemawia też do mnie fakt że w szpitalu u nas daje się z marszu nospe. Jeśli by była szkodliwa czy wpływała by na dziecko to by się przynajmniej zastanowili komu dawać ta nospe :) a nie wydaje mi się żeby nad artykułem w internecie pracowało tyle profesorów czy lekarzy co w szpitalu :)
Będzie dobrze, nie ma co się martwić. Tak jak piszesz, skutki mogą być niewielkie a pewnie żadne a przedwczesny poród zwłaszcza tak skrajnie to tragedia.
 
ja wczoraj wzięłam 3x1 tabletce magnezu i już czuję poprawę :) łydki już nie są takie ciężkie, i nie bolą :D @monika267 ja też musiałam wziąć antybiotyk w ciąży, bo dorwało mnie zapalenie uszu, i nie było wyjścia, ale dostałam bezpieczny antybiotyk. Są takie sytuacje, że nie obejdzie się bez lekarstw, i bardziej niebezpieczne byłoby leczenie na własną rękę;/
 
Noo ja mam akurat ginekologa, który jest przeciwnikiem zażywania jakichkolwiek leków, jestem zdrowa, prawidłowo się odrzywiam nic mi do szczęścia nie brakuje, to są jego słowa. Umówmy się ze lekarze teraz przesadzają z lekami, z czym byś nie poszła jest antybiotyk, a później jak coś się faktycznie dzieje to organizm przestaje reagować na leki. Ja tam do lekarza pierwszego kontaktu nie chodzę:D gripexa sobie łyknę i przeżywam choróbsko :D
 
Od miesiąca pracuję mniej 3-4dni w tygodniu po 6godzin. Teraz będę 2 dni brała pracę do domu a 2 dni w biurze. Jesteśmy z mężem na własnej działalności. Teoretycznie mogę iść na zwolnienie i pewnie pójdę od 7ego czerwca ale w praktyce i tak swoją robotę muszę zrobić. Zwolnił się nam jeden pracownik, który odchodzi w połowie czerwca .Szukam kogoś na jego miejsce i na moje od sierpnia. Teraz sezon, mamy dużo więcej zamówień, mąż całe dnie w firmie więc póki mogę będę mu pomagać.
Gdzie dokładnie jedziecie nad morze? Może okolice Gdańska?
Ja jeszcze pracuje po 6h, 5 dni w tygodniu. Przyznam szczerze, ze odkad zaczęłam 3 trymestr nie jest lekko. Plus jest taki, ze czas ciąży mi szybko leci ;)

Chyba uczczę dobry wynik glukozy jakims lodzikiem :)
 
Mam pytanko, pisałyście, ze można brać magnez i nospę w ciąży więc od piątku biorę mimo, że nie konsultowałam tego z lekarzem. Wizytę mam 7 czerwca to dopytam. Rano jest ok ale po południu, wieczorem brzuch się stawia i te kłucia w pochwie. Po nospie i magnezie jest dobrze nic nie boli ale zauważyłam, że mała się mniej rusza. Czy to możliwe, że po nospie i magnezie? Biorę 2nospy i 2tabl magnezu na dobę.

Pewnie zbieg okoliczności :) ja brałam przez dwa tygodnie magnez 3x dziennie i nospe jak już było źle z brzuchem, czyli tak do 2 razy dziennie. Teraz od piątku nie brałam w ogóle , staram się unikać nospy ale jak jest konieczność to wezmę. I od wczoraj mała ciągle śpi, coś tam się ruszy ale bardzo malutko, trochę się martwię ale pewnie nie potrzebnie. Bo my nie mamy siły przez pogodę to i dzieciaczki też ospale :)
Macie prześcieradła dla maluchów jersey czy frotte? Dla nas mam i takie i takie i szczerze mówiąc sama wolę te ciensze jersey. Ale nie wiem czy dla malucha nie lepsze takie bardziej miękkie frotte? :)
Frotte z wkładem nie przemakalnym :)
Hhaaa mam fotę, mogę w końcu z wami się podzielić twarzyczka , dziasiaj zaczynamy 27tydz Ala wazy równo kilogram, połówkowe mamy na 18 czerwca zaplanowane -o dziwo 30zl więcej niż normalna wizyta :)Zobacz załącznik 861321
Słodka :) jak bąbelka puściła ❤️ i Was też Alicja ?:)
Ale gorąco aż się z domu nie chce wychodzić , odkurzyłam samochod powiesilam pranie i sie zmeczylam :D chyba będę musiała synkowi basenik wyjąć to i ja nogi chociaż pomocze .. Boję się jak ja wytrzymam pobyt w szpitalu po porodzie w upał w lipcu albo jak będę musiała jeździć na wizyty albo nie tak za niedługo na ktg za ok 5 tyg a w takich miejscach jest duszno :( dobrze że już prakrycznie wszystko mam dla malej i dla siebie bo nie wyobrazam sobie jakbym miała chodzić po sklepach w upały
W środę mam na 19.20 USG to trzecie to może już będzie trochę chłodniej
Też się tego obawiam bo od skończonego 30 tygodniu ja jest ciężko. A na początku lipca czyli w 37 jak jeszcze nie urodzę to czeka nas chodzenie po sklepach, oglądanie i kupowanie mebli. Chyba , że już będę po, to wtedy już z malutka będziemy spacerować za wszystkim przez sierpień i koniec lipca :)
Chyba lepsze rozwiązanie niż z brzuchem , nie wiem czy dałabym radę :p
 
reklama
Do góry