Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
U nas też tylko na wyjście trzeba mieć ubranka[emoji16] w szpitalu mają swoje[emoji4]
Ja oprócz koszuli do porodu to muszę mieć wszystko dla siebie i dla dziecka.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas też tylko na wyjście trzeba mieć ubranka[emoji16] w szpitalu mają swoje[emoji4]
Kobietki,
boli mnie tak jakby jedna strona podbrzusza, ale tak blisko pachwiny, boczek i ból tak jakby promieniuje mi w stronę nerki. Jak myślicie co to może być?
Zaczęło mnie bolec już wczoraj wieczorem i myślałam, ze po nocy mi przejdzie, ale niestety... ból nie ustępuje i w każdej pozycji jest taki sam
Miałyście podobne bóle?
Mi na połówkowych lekarz powiedział, że mam predyspozycje do porodu sn i że Młody też się ułożył jak do porodu naturalnego. Wolę się przygotować na taki poród niż nastawiać się na cesarkę i później być w szoku jak mi powiedzą, że mam rodzić sama. Moja Przyjaciółka miała teraz taką sytuację i strasznie się wymęczyła... Od III trymestru jej mówili, że będzie miała cesarkę, a w szpitalu lekarz powiedział, że nie ma takiej konieczności i że ma rodzić naturalnie. Koniec końców i tak jej zrobili cc bo dziecko się jakoś obróciło na plecy z brzuszka czy odwrotnie...Ja nie usłyszałam jeszcze od lekarza którą metodą miałabym rodzić - no wiadomo jeszcze za wcześnie a to będzie pierwszy poród. Ale w głębi strasznie się boję i sn i cc. Nie wiem czy boję się bólu czy czego. Mam stracha po prostu...a może to strach przed myślą "OMG SZPITAL"
No i ja mam to samo. Jak wstaje to normalnie w pół mnie ból zgina i tak jakby ciągnie. No nie wiem... Chyba faktycznie pojadę na izbę, żeby sprawdzić co to jest...Ostatnio. Po lewej stronie. Od żeber do jajnika. Ból że aż mi było niedobrze, leżeć nie mogłam, siedzieć nie mogłam, chodziłam na pół zgieta. Pojechałam do szpitala. Bo w ciąży lubią się robić kolki nerkowe, zastoje itp itd. u mnie nic nie wyszło i potem stopniowo samo zaczęło puszczać bez leków. Ja bym jechała na izbę. Zrobią Ci USG całej jamy brzusznej, pobiorą krew, mocz, crp, zrobią USG jajników, szyjki . Ogólnie sprawdza co to może być
Już tego próbowałam. Jak zaczynam leżeć na drugim boku to początkowo jest okej, a później znów zaczyna boleć. A Młody tak jakby jest po drugiej stronie, a nie po tej co mnie boliTo spróbuj poleżeć trochę na tym drugim boku może dzidzia się przesunie i ból ustąpi. Bo podejrzewam, że maluch może uciskać. Mnie też w pachwinie ostatnio pobolewa. Ale jak poleżę trochę i odpocznę to troszkę mi lepiej.
Ja nie miałam takich boli, ale wydaje mi się że może dzidzia ucisk na jakieś nerwy i dlatego czujesz ból. Ja dzisiaj wstałam z bólem biodra poleże trochę może przejdzie. Może też odpocznij a jeśli ból nie minie to Jednak na izbę przyjęć lepiej pojechaćKobietki,
boli mnie tak jakby jedna strona podbrzusza, ale tak blisko pachwiny, boczek i ból tak jakby promieniuje mi w stronę nerki. Jak myślicie co to może być?
Zaczęło mnie bolec już wczoraj wieczorem i myślałam, ze po nocy mi przejdzie, ale niestety... ból nie ustępuje i w każdej pozycji jest taki sam
Miałyście podobne bóle?
No rozumiem ale skoro myślicie tak o przyszłości to dobrze, w końcu będziecie razem na codzień :*Myśleliśmy o tym. Ale musielibyśmy się przeprowadzać co pol roku, co rok. Ponieważ budowa się kończy i zaczyna w całkiem innym miejscu. Chcemy stworzyć dom tutaj, w Polsce. Odłożyć pieniądze, spłacić kredyt i wtedy zjedzie na stałe. Jak już będziemy się czuć stabilnie. Przyzwyczailiśmy się, ale mimo to, oboje mamy takie charaktery , że jest bardzo ciężko .
Dobrze, że ty rodzisz tam gdzie ja, bo dużo się od Ciebie dowiaduję [emoji23]U nas też tylko na wyjście trzeba mieć ubranka[emoji16] w szpitalu mają swoje[emoji4]
Haha na szkole rodzenia będą to mówić na pewno[emoji16] Dużo wiem, bo sporo moich koleżanek tam rodzi[emoji16]Dobrze, że ty rodzisz tam gdzie ja, bo dużo się od Ciebie dowiaduję [emoji23]