reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Może któraś ma ochotę coś kupić. W 5 10 15 jakieś wyprzedaże są a to przykładowe rzeczy :)
Zobacz załącznik 848704Zobacz załącznik 848705
Kochana lubię 5.10.15 dla starszego syna, ale z własnego doświadczenia wiem, że tam to lepiej pójść i zobaczyć sobie na żywo bo nie wszystko jest jakiejś oszałamiającej jakości :*
Ja mam tam upatrzony model spodni dresowych z kolekcji Basic dla syna i koszulki z długimi / krótkimi rękawami. Jak jest promocja to często wychodzą mi spodenki i koszulki za około 16-19 zł :)
 
Aaa, proszę bardzo... Krzysiek nie widzi na to oko w ogóle, to jest zaniedbanie rodziców z dzieciństwa, ma plamkę na źrenicy. Jak go namawiałam żeby do okulisty poszedł, bo teraz taka medycyna, że może da się to operować, to nie i koniec. A prawko to dobrze wiedzieć :)
Mój tato na jedno oko nie widzi, na drugie w 15%. Ogólnie jest jako niewidomy. Bo ma tylko poczucie światłocienia tak na prawdę. I wiesz co też chwilę myślał o operacji. Tylko tyle że on na jedno oko przestał widzieć jak babcia nie dokręcila słoika z ogórkami i za dziecka ściągał z góry słoik i ocet wylał się z tych ogórków na oko. Miał coś koło 6 lat. Drugie oko niedużo później jak bił się z bratem i 'wybił' mu oko. Całe szczęście jest całe ale nie widzi. I stwierdził że po 50 latach prawie nie wie czy odnajdzie się jako osoba widząca. Tak żyje, świetnie sobie radzi samodzielnie. Tyle co on osiągną to nie jeden pełnosprawny nie osiągną. Więc zrezygnował.
Także z drugiej strony rozumiem i Twojego męża. On się tak nauczył żyć. Osoby które nie widzą czy częściowo nie widzą inaczej odbierają zmysłami wszystko dookoła. I jakby nagle miały zaczął dobrze widzieć to nie każdy by się odnalazł.
 
reklama
Do góry