reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Hoho. Widzę że wasze maluszki już zaczynają biegać. U nas Filipek dopiero ćwiczy wstawanie i to o mnie. Za ta gada za 3. Daje buziaka,witajac podaję rękę i tak kulturalnie się kłania, pokazuje gdzie noga i ręką no i wybiera zwierzątka z zabawek po nazwie. Z jedzeniem polecieliśmy na całego. Dajemy wszystko próbować. Gotuję nadal bez soli ale zioła daje. Cyc jest do spanka 3 drzemki i na noc więc 4 razy. Ma też swój dowcip. Jak u Julki była przyjaciółka spadł im pod taki stolik na kółkach czips i pies próbował co wydobyć i puścił bąbka na to Fifi do Zuzi auau prrr i pierdzi ustami. Akurat wchodzi tata z pracy. Filip pod drzwi i krzyczy auauu prrr. Mąż zagaduje-pies puścił bąka. Bo au tak mówi na psa od odgłosu szczekania. Tak się młodemu spodobało że teraz opowiada wszystkim
:-) Może mało subtelny dowcip ale ubaw po pachy :-)
 
reklama
IMG_20171130_090239.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20171130_090239.jpg
    IMG_20171130_090239.jpg
    900 KB · Wyświetleń: 237
Filip ma taki ze sznurka. Fajnie bo można prać w pralce ale jako miejsce do zabawy mały.
Śliczny jest ten dywanik.

Kamila, Olus tez robi "część" z dziećmi i ostatnio mieliśmy niemila niespodzianke. Wyciągnął rączkę do szescioletnoego chłopca a tamten go uderzył. Mama tlumaczyla ze to przecież jedynak i dlatego takie zachowanie:szok: Wiekszej bzdury nie slyszalam.
 
Anitek, uklony dla Ciebie ....Karmienie co 1,5 godziny i pobudki tyle razy w nocy przez cały czas... Jak Ty sie regenerujesz?
Trzecie dziecko planujesz w niedlugim czasie? Ja mam 37 lat, za 2 tyg mam urodziny . Tez bym chciala trzecie. O dziwo, po pierwszym nawet nie chciałam o tym slyszcec. Mysle ze wlasnia ta presja ze lata uciekają i ze im później tym wieksze ryzyko, robi swoje.
Tylko męża muszę jakos przekonac :p
 
Śliczny jest ten dywanik.

Kamila, Olus tez robi "część" z dziećmi i ostatnio mieliśmy niemila niespodzianke. Wyciągnął rączkę do szescioletnoego chłopca a tamten go uderzył. Mama tlumaczyla ze to przecież jedynak i dlatego takie zachowanie:szok: Wiekszej bzdury nie slyszalam.
Jedyne co u nich w rodziwne występuje w liczbie pojedynczej to komórka mózgowa u matki. Julka 9 lat była jedynaczką i mało jest tak empatycznych dzieci. Nigdy nikogo nie uderzyła. Szkoda dziecka bo dostało sygnał że ok przecież jest jedynakiem.
 
Śliczny jest ten dywanik.

Kamila, Olus tez robi "część" z dziećmi i ostatnio mieliśmy niemila niespodzianke. Wyciągnął rączkę do szescioletnoego chłopca a tamten go uderzył. Mama tlumaczyla ze to przecież jedynak i dlatego takie zachowanie:szok: Wiekszej bzdury nie slyszalam.
Ładny dywanik:) my będziemy szukać większego i raczej prostokatnego. Ale Ten Jest słodki. Staś miał styczność kilka razy ż dziećmi w wieku około 2 lat i za każdym razem musiałam go pilnować bo dzieci okazywały się batdzo zazdrosne . Dochodziło do rekoczynow i musialam pilnowac zeby nie dostal zabawka lub stratowany. Tylko za kazydm razem rodzice pietnowali zachowanie swoich dzieci. Tłumaczyli że Staś jest mały i trzeba na niego uważać. Żeby pozyczyli zabawkę do zabawy ( z tym był największy problem) I jakoś zawsze pod koniec spotkania te dzieci zmieniały zachowanie i raz dziewczynka poglaskala Stasia na pożegnanie a jeden chłopiec podał mu smoczek. Więc wszystko zależy od rodziców. Żeby wytłumaczyć. A tu w tym opisanym przez Ciebie przypadku była akceptacja złego zachowania- fatalne...
Dziewczyny nie wiem czy się martwić czy nie...tzn i tak się martwię ale powiedzcie co myslicie: Staś ma od wczoraj cieplejsze czoło niż zwykle ale dopiero dziś zmierzyłam bo od po południa jest spokojny osowialy ospaly. Dużo śpi. Zmierzyłam mu temp i ma 38. Nawet po szczepionce tyle nie miał. Kichnal kilka razy ale nie słychać kataru...Mam teraz wyrzuty bo daliśmy mi wczoraj trochę loda:(. Teraz śpi ale jakby mu się podwyzszylo to co robić?
 
Jedyne co u nich w rodziwne występuje w liczbie pojedynczej to komórka mózgowa u matki. Julka 9 lat była jedynaczką i mało jest tak empatycznych dzieci. Nigdy nikogo nie uderzyła. Szkoda dziecka bo dostało sygnał że ok przecież jest jedynakiem.
Mój Miki też przez 9 lat był sam i ma najwięcej empatii ze wszystkich chłopców w klasie. Nikogo jeszcze nie uderzył dlatego młodsze rodzeństwo (cioteczne) robi z nim co chce, niestety. Jak był w przedszkolu to uczyliśmy go jak odbierać kubek jak mu ktos zabiera. Nie mogl tego załapać.
 
reklama
Anitek, uklony dla Ciebie ....Karmienie co 1,5 godziny i pobudki tyle razy w nocy przez cały czas... Jak Ty sie regenerujesz?
Trzecie dziecko planujesz w niedlugim czasie? Ja mam 37 lat, za 2 tyg mam urodziny . Tez bym chciala trzecie. O dziwo, po pierwszym nawet nie chciałam o tym slyszcec. Mysle ze wlasnia ta presja ze lata uciekają i ze im później tym wieksze ryzyko, robi swoje.
Tylko męża muszę jakos przekonac :p
Przyzwyczaiłam się już. Mój syn zaczął przesypiać noce dopiero jako 4 latek. Miałam 4 lata odpoczynku więc się zregenerowałam;-) ;)
 
Do góry