reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Fajny. Ino kosz na dole materialowy bym wolala. Ja jeszcze nic nie mam. Powiem Wam ze czesto jeszcze sie dziwie, ze w ciazy jestem :-) :)
Ja nadal myślę, że nie jestem. Dziwne uczucie. Bo i w szpitalu byłam i na usg widziałam. I wózek kupiłam a dalej nie zdaje sobie sprawy że to we mnie siedzi mój urwisek. Pewnie jak się ruchy poczuje to inaczej
 
reklama
klusek pisze:
Dzag to 3 cesara bedzie?
Ano, już pewne.

Luska, Ty to może pancerna jesteś, że tak po terminie - i to sporo - rodzisz :laugh2:

Truskaweczka, no powiem Ci że podejrzany ten Twój wynik. Nie dostałaś szybko skierowania na obciążenie glukozą? Na czczo nie powinny być normy przekroczone jeśli jest wszystko ok. obciążenie wszystko wykaże.
I nie chce gderać i straszyć, ale ja sobie dokładnie tak samo moje wyniki tłumaczyłam, tak jak to piszesz "niedużo powyżej normy". Tez miałam ciut powyżej normy, i to dopiero po obciążeniu, a nie na czczo. Rękami i nogami się broniłam, wypierałam w najlepsze. A nawet głupią dietą nie wyregulowałam cukru po posiłkach i dostałam minimalną dawkę insuliny 1 jednostka 3 razy dziennie. Musisz powtórzyć, a najlepiej jakby Ci od razu na obciążenie dala. Na czczo juz pokazało, że coś jest nie tak.

Mahoniowa pisze:
A w tym moim piszą ze dzieci z maja do marca w gondoli woziły. Fajnie bo w gondoli to na zimę lepiej
No w bajki to ja nie uwierzę, że prawie roczne dziecko w gondoli wozili :laugh2:. A jak nawet na siedząco - to po co w gondoli? Ja bym się nie nastawiała na przewożenie zimy w go doli, aż do wiosny... A wózeczek bardzo ładnie wygląda według mnie. Głęboka budka, pompowane porządne koła - w sam raz na nasze chodniki. Choć ten koszyk pod spodem totalnie niepraktyczny... Nic tam nie dasz a jak dasz to wypadnie. Na zakupach nie poszalejesz :-p.
 
Do mnie też do konca nie dociera, przeraża mnie kompletowanie wyprawki czy aby wszystko bedzie ok i sama wizja porodu... Nie lubię nic co wiąże sie z lekarzami i szpitalami mamprzed tym ogromny lęk. A teraz każdy najmniejszy ból to palpitacja serca czy aby tak musi być.
Co do wyglądu moje giga cyce sa jeszcze większe i mysle, ze jak tak dalej pojdzie skonczy sie skala stanikow do karmienia dla mnie.

Ufff przepraszam, że z siebie tyle żali wywalilam.
 
Do mnie też do konca nie dociera, przeraża mnie kompletowanie wyprawki czy aby wszystko bedzie ok i sama wizja porodu... Nie lubię nic co wiąże sie z lekarzami i szpitalami mamprzed tym ogromny lęk. A teraz każdy najmniejszy ból to palpitacja serca czy aby tak musi być.
Co do wyglądu moje giga cyce sa jeszcze większe i mysle, ze jak tak dalej pojdzie skonczy sie skala stanikow do karmienia dla mnie.

Ufff przepraszam, że z siebie tyle żali wywalilam.
Ja też się boję . Próg bólu zero. Pobieranie krwi i mdleje. Nie wiem jak to będzie, ale też wiem - bo byłam ostatnio w szpitalu , że człowiek na jakiś inny tryb wskakuje. Taki: ochrona dziecka, zaraz to się skończy, dam radę bo inne dają. Sama siebie podziwialam, że jakąś taką siłę znalazłam. Nigdy nie rodziłam i strasznie się boję, ale czuję że przy porodzie tak właśnie inaczej się funkcjonuje na tych wszystkich hormonach
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ano, już pewne.

Luska, Ty to może pancerna jesteś, że tak po terminie - i to sporo - rodzisz :laugh2:

Truskaweczka, no powiem Ci że podejrzany ten Twój wynik. Nie dostałaś szybko skierowania na obciążenie glukozą? Na czczo nie powinny być normy przekroczone jeśli jest wszystko ok. obciążenie wszystko wykaże.
I nie chce gderać i straszyć, ale ja sobie dokładnie tak samo moje wyniki tłumaczyłam, tak jak to piszesz "niedużo powyżej normy". Tez miałam ciut powyżej normy, i to dopiero po obciążeniu, a nie na czczo. Rękami i nogami się broniłam, wypierałam w najlepsze. A nawet głupią dietą nie wyregulowałam cukru po posiłkach i dostałam minimalną dawkę insuliny 1 jednostka 3 razy dziennie. Musisz powtórzyć, a najlepiej jakby Ci od razu na obciążenie dala. Na czczo juz pokazało, że coś jest nie tak.


No w bajki to ja nie uwierzę, że prawie roczne dziecko w gondoli wozili :laugh2:. A jak nawet na siedząco - to po co w gondoli? Ja bym się nie nastawiała na przewożenie zimy w go doli, aż do wiosny... A wózeczek bardzo ładnie wygląda według mnie. Głęboka budka, pompowane porządne koła - w sam raz na nasze chodniki. Choć ten koszyk pod spodem totalnie niepraktyczny... Nic tam nie dasz a jak dasz to wypadnie. Na zakupach nie poszalejesz :-p.
Jest do kompletu spacerówka i fotelik samochodowy. I torba na rączkę. Nie dołączam zdjęć bo nie chcę tu zawalić forum. Może i koszyk do bani. Nie zwróciłam uwagi. Można jakimś plexi wyłożyć najwyżej. Zobaczymy. Prowadzi się idealnie :-)
 
Haha kotomis rozumiem Cię doskonale. Sama mam duży rozm biustu :) jak zaczną wypelniac się mlekiem to chyba będę musiała szyć na zamówienie

Porodu tez boje się okropnie. Mimo, że to będzie mój czwarty.
 
@Mahoniowa ja też będę miała pierwsze dziecko po 30 bo 30 mam w maju ;) Wow gratuluje zakupu ja to jeszcze poza jednym bodziakiem i prezentem od przyjaciółki nie mam nic i jakoś taka jeszcze abstrakcja dla mnie coś kupować :)

U mnie libido -1000 ale mój M wie że narazie musi odwiesić jajka na haczyk więc w ogóle nie narzeka ani nie grymasi :)

Ja bym chciała bardzo karmić piersią, uważam że to jedna z lepszych rzeczy które mogę dać swojemu dziecku, siostra co prawda nastraszyła mnie że ciężko mi będzie karmić moimi mega wielkimi cycami ale cóż chyba nie jedyna takie mam? ;) mam nadzieję że nie zadusze nimi dziecka [emoji23] [emoji6]

p19uflw1vekq68fq.png
 
Ja byłam zawsze anty szpital, krew miałam pobierana na leżąco albo przez mamę w domu, na rozwalone kolano
,ranki nie mogłam patrzeć, każdy mi mówił jak Ty kiedyś dziecko urodzisz jak Ty masz takie schizy...
I powiem Wam tak, miałam znieczulenie na 1 fazę wiec leżałam na luzaka , ale parte przez 1,5 h bolały nie do opisania, myślałam ze umrę z bólu i ze nie dam rady, ale po pierwsze każdy skurcz kiedyś mija i ma sie chwilkę na oddech:) i kurde mamy ten cel, najważniejszy, musimy pomoc naszemu dziecku ujrzeć świat :). I mimo wielkiej traumy, jak Bóg da chce rodzic znowu SN.
A i oczywiście boje sie tak samo! :) ale my kobietki do tego jesteśmy stworzone:) wiec jeśli nie ma przeciwwskazań i z dzieciakiem wszystko ok to damy rade !:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@dzag82 w środę mam wizytę to dowiem się co i jak. I pewnie tak jak mowisz, wyśle mnie na obciążenie glukozą. Już nie mogę się doczekać :p
Mnie tam poród nie przeraża. Dałam radę raz to dam radę i teraz :D poza tym nie wspominam go jakoś tragicznie
@Mahoniowa jak chcesz to zdjęcia wózka możesz dodać na wątek wyprawkowy ;)
 
Do góry