reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Morawka zaraz zerknę, dzieki :)

ckaiskjo61tpn0j8.png
 
reklama
o.paulina ja lubie na wspólnej,ale to od poniedziałku do czwartku ewentualnie na Player można oglądać

@Morawka współczuję biedno dziecko ja przeżyłam tak dwa razy zawalil o kant, a jeden raz to myslalam, ze zemdleje, przyjeżdżam do domu a moje dziecko ma dziurę w galce ocznej cale bialko rozcięte kolo rogówki, a teściowa wnuki pilnowala i jeden kuzyk mojego małego przytrzymal a drugi wlozyl mu patyka do oka, najlepsze, ze oba nie zadzwonila do nas do pracy żebyśmy przyjechali i stwierdzila ze nic nie widziała, a miał przeciez oko zakrwawione u dolu i bokiem bylo widac jak mu wisi bialko. Pojechaliśmy do Wrocławia na ostry dyżur a tam mówią, ze trzeba go bedzie uśpić calkowicie i mu szyć, zaczelam plakac mąż tez bo on taki nie jadek a tu narkoza, wysłali nas do jedynego szpitala który robi to dzieciom, zbadali od razu i juz szykowali lóżko i sale tylko czekali na anastezjologa, jeszcze rosilam czy aby na pewno nie da rady tak, gość mówi ze to jest kwestia psychiczna i nie wykonują dzieciom, bo mogą sie ruszyć i igla dopiero wyrządzi szkode, dorośli nie raz panikuje, mówi chyba, ze naprawdę sprobuje czy da się dotknąć, wiec ja synowi obiecałam wielke pudlo lego w zamian za nie ruszanie, zakropil mu oko i zaczął szyć, a mój cud byl taki grzeczny bylam taka szczęśliwa, ze nie musi być uspany ani nie zaplakal i nie ruszal sie, później te szwy go kuly 7 dni bo za nim sie rozpuscily,ale bylam później dwa razy u okulisty ma zdrowe oko, dzieki Bogu ze nie trafili w rogówkę, bo by byl slepy
 
Mi od r
Cześć dziewczyny:-D Idziecie jak burza, nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić, dlatego mam 2 pytanka: Ile mniej więcej koszuje pakiet badań: morfologia, mocz, toxo, gr krwi, tarczyca, różyczka, hiv..?
i drugie do dziewczyn z krwiakami, na luteinie czy dufastonie jakie dawki leków Dr Wam zalecił? czy jestescie na L4? bo ja pracuje, a po pracy staram się odpoczywać i lekarz nie widzi potrzeby L4, co mi w sumie pasuje... ale nie chce też zaszkodzić Dzidzi...w pierwszej ciąży miałam to samo ale innego Dr i leżałam pierwsze 5 miesięcy...

Napisane na GT-I8200 w aplikacji Forum BabyBoom
Mi od razu lekarka wypisała l4. Ja miałam krwiaka podkosmowkowego od początku ciąży w zasadzie. I leżenia 4 tyg prawie ze plackiem nawet obiadów gotować nie moglam. I trzeba tego przestregac to szybciej się wchlonie no i krwiak się dalej nie odwarstwi co bardzo grozi poronieniem.
Ja dostałam duphaston 3 razy dziennie i do tej pory na razie biorę. Dzięki bogu krwiak już znikł ale do pracy nie wróciłam bo muszę się oszczędzać.
 
o.paulina ja lubie na wspólnej,ale to od poniedziałku do czwartku ewentualnie na Player można oglądać

@Morawka współczuję biedno dziecko ja przeżyłam tak dwa razy zawalil o kant, a jeden raz to myslalam, ze zemdleje, przyjeżdżam do domu a moje dziecko ma dziurę w galce ocznej cale bialko rozcięte kolo rogówki, a teściowa wnuki pilnowala i jeden kuzyk mojego małego przytrzymal a drugi wlozyl mu patyka do oka, najlepsze, ze oba nie zadzwonila do nas do pracy żebyśmy przyjechali i stwierdzila ze nic nie widziała, a miał przeciez oko zakrwawione u dolu i bokiem bylo widac jak mu wisi bialko. Pojechaliśmy do Wrocławia na ostry dyżur a tam mówią, ze trzeba go bedzie uśpić calkowicie i mu szyć, zaczelam plakac mąż tez bo on taki nie jadek a tu narkoza, wysłali nas do jedynego szpitala który robi to dzieciom, zbadali od razu i juz szykowali lóżko i sale tylko czekali na anastezjologa, jeszcze rosilam czy aby na pewno nie da rady tak, gość mówi ze to jest kwestia psychiczna i nie wykonują dzieciom, bo mogą sie ruszyć i igla dopiero wyrządzi szkode, dorośli nie raz panikuje, mówi chyba, ze naprawdę sprobuje czy da się dotknąć, wiec ja synowi obiecałam wielke pudlo lego w zamian za nie ruszanie, zakropil mu oko i zaczął szyć, a mój cud byl taki grzeczny bylam taka szczęśliwa, ze nie musi być uspany ani nie zaplakal i nie ruszal sie, później te szwy go kuly 7 dni bo za nim sie rozpuscily,ale bylam później dwa razy u okulisty ma zdrowe oko, dzieki Bogu ze nie trafili w rogówkę, bo by byl slepy
Rety, podziwiam Cię za opanowanie. Ja jak jest stresowa sytuacja zupełnie tracę rozum i nie wiem Ci robić. To musiało być naprawdę silne przeżycie dla Ciebie. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić... A Twoją teściową to bym chyba rozszarpała za taką nieodpowiedzialność. Co ta kobieta miała w głowie, kiedy udawała, że nic się nie stało? Jak w ogóle można tak postąpić! No aż się zagotowałam!

Napisane na CHM-U01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
powiem wam, ze moj tez się zagotowal na Maksa, ja dlatego nie lubiłam u niej zostawiać dzieci, bo ona nie przywiązuje wagi do pilnowania dzieci, ona by chcial jak za starych czasów puścić w pole niech sie bawią. Kiedys syn mi powiedzial, ze jak my w sobotę jedziemy do pracy to on wlacza grę, a babcia idzie sobie do swojego domu i później przychodzi jak sobie po gra . Dobrze ,ze moj syn jest grzeczny i nie ma pomysłów żeby kombinować, ale jak można 5 latka zostawic samego w domu, a jakby kto obcy przyszedł, co z tego ze ona ma swój dom za plotem. Nie jest zla, ale ma dziecinne zachowanie nie myśli o konsekwencjach wcale.
 
reklama
Jezuuu nadrobiłam chyba 40stron [emoji33] [emoji15] [emoji6]

Oczywiście połowy rzeczy już nie pamiętam do których się chciałam odnieść ;)

@Ruda23, @AniaCk @Truskaweczka2017 @Andi77 @MamaT @Dorotea gratuluję udanych wizyt i coraz wiekszych Maluszków! :) (Przepraszam jak kogoś pominęłam)

@Dzag ja też się zapisałam na oddzielną wizytę genetyczną u zupełnie innego lekarza który się w tym specjalizuje. Moja gin sama mi to zasugerowała bo tam gdzie chodzę jest za słaby sprzęt na takie dokładne usg. Za wizytę genetyczną zapłacę 200zł + 200zl jeżeli się zdecyduje na test pappa, ale nie jestem tego pewna jeszcze.

@angelika ja to teraz płaczę na wszystkim ;) a mąż też nie ma ze mną lekko ostatnio ale rozumie że nie do końca mam na to wpływ ;)

@Emilkaa rozumiem Twoje obawy doskonale bo ja się ost dowiedziałam w 9tyg, teraz mam wizytę w 10 i strach mnie zżera :(

@Adelide straszna ta historia z okiem :( a teściowa no cóż...ja bym mogła o tym książkę pisać [emoji6]

p19uflw1vekq68fq.png
 
Do góry