25_pixels
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 11 177
Nigdy nie miałam problemu z uszanowaniem wyznania innych ludzi. Mam problem z tym co religia potrafi zrobić z ludźmi. Na przestrzeni wieków chociażby i teraz. Nie potrafię też i nigdy nie umiałam powiedzieć: bo Bóg tak chciał, gdy jakaś rodzinę spotkała tragedia. Naczytałam się wystarczająco Biblii, Koranu, Tory, Dialogów konfucjańskich, Sutry i Mahabharate z czystej ciekawości. I nigdy nie zrozumiem tej brutalności jakiej bóg ten czy inny wymaga wobec swoich wierzących. Rządać zabić swoje dziecko czy wnuka by udowodnić jak wielka jest wiara danego człowieka? Nigdy! Co to za bóg, który rząda takich czynów? Kiedyś przeczytałam w pewnej kontrowersyjnej fikcyjnej książce jak ksiądz pytał się głównego bohatera czy wierzy w Boga. A ten odpowiedział: faith is a gift which I have yet to receive. Bardzo mi się to spodobało. I jak nie chcę nikogo urazić (a starsze osoby nie są jeszcze przyzwyczajone do ateistów), zwłaszcza jak jest ktoś dla mnie miły to tak odpowiadam.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom