KOKO pisze:
Jaki kod ma być w sygnaturze bo mam problem ze zmianą suwaczka?
Jeśli dajesz ze strony Suwaczki.com to ten pierwszy który Ci się pokazuje. Ogólnie to w HTML. Ale jeśli zmieniasz suwaczek w sygnaturze przez komórkę to chyba jest z tym jakiś problem. Ja kilka dni przez komórkę z tym walczyłam, aż w końcu zasiadłam do laptopa i dopiero się pokazał i działa.
Dorotea, najprościej po prostu wróć do lekarza z tym zwolnieniem i poproś o dopisanie literki B w odpowiednim miejscu. Ten sam druk dostaje ZUS, wiec musi go poprawić lekarz.
Luska, rehabilitacja na odcinek lędźwiowo-krzyżowy kręgosłupa. Od lat mam dyskopatię. W ogóle mam tam sieczkę... Dyskopatia, skolioza, osteofity i zwyrodnienia - to opis mojego rtg sprzed miesiąca :-(
MamaT, Rozalia ślicznie. Lubię to imię. Choć z mężem lata temu ustaliliśmy, że gdybyśmy mieli corki to by były Maja i Róża.
KOKO, Tymon to super imię
Edda89 pisze:
Pamiętajcie, że wszystkie testy na fotelikach są robione przy prędkości 50km/h więc przy większej prędkości można sobie tymi testami pomachać...
Pewnie, to lepiej od razu kupić kawałek styropianowego goowna. Byle dziecko w ładnym ubranku siedziało.
Trzeba by było czołgiem jeździć, żeby mieć pewność, że nic się nikomu nie stanie. Ale dobry fotelik to jednak danie dziecku trochę więcej szans.
Co do tego filmu gdzie się samochód z tirem zderza i dziecko na ulicy ląduje - nie ma takiej opcji żeby przy takim uderzeniu odpięły się pasy fotelika. Raczej było dziecko źle zapięte. o ile w ogóle było zapięte... No chyba, że mega pech i jedna na milion felerna klamra.
O.paulina pisze:
To w fotelikach trzeba ubrania wierzchnie dziecku zdejmowac? Zima?! Jak to jest, wytlumaczcie mi.
Jest bezpieczniej. Wiadomo, że jak wyskakujesz do sklepu 2km od domu to nawet Ci się samochód nie zdąży nagrzać, wiec nie rozbierzesz dziecka. Ale już na dłuższe trasy jak najbardziej. Chciałam jedynie zauważyć, że to nie dotyczy tylko i wyłącznie dzieci, ale i dorosłych!! Pasy które się opierają na grubej kurtce wcale nie trzymają ciała. Między pasem a ciałem jest spora przestrzeń. Przy zderzeniu ciało leci bezwładnie na pas, a dopiero później jest nim blokowane. Mega urazy!
Nie uczą tego teraz na kursach prawa jazdy?
Chromka92, to dobrze ze że złej sytuacji dobre wieści :-) A z nadżerką pomogli?
JustynaWM pisze:
Nagrzać samochód, zanieść dziecko albo okryte kocem albo rozebrać w samochodzie, innej opcji nie ma
Yyyy... ile razy i jak często to praktykowałaś?