Własnie tak jak piszesz ! Ja swego czasu udzielałam się na kafeterii i miałyśmy taką zgraną grupkę jeszcze wtedy staraczek Może nie było spotkań itp ale w każdej sytuacji zawsze któraś była na podorędziu i pomagała dobrym słowem czy radąFajnie było z niektórymi jeszcze często piszę na fb, nawet pomagaliśmy sobie w trudnych sprawach zawsze jakieś było rozwiązanie, gdy trzeba było to i na pogrzeb jechało się do którejś z okolic, gdy ktoś zmarł w rodzinie, byłyśmy zgrane, na wycieczki zawsze kupowaliśmy bluzki dzieciaczką te same z nadrukiem. Nie raz to miłość sobie już wyznawaliśmy jak to fajnie ,że mamy z kim pogadać i rozwiązać problem inna relacja jest, komuś kogo znasz lepiej i mieszka w twojej miejscowości trudno wszystko jest powiedzieć i porozmawiać o wszystkim, boisz się ,że wyda, a tu naprawdę mam parę prawdziwych przyjaciółek które wspierają
Najlepiej by było poczekać z zamknięciem grupy do lutego wtedy każda "zaliczy" pierwszy trymestr i zobaczymy . Mam nadzieję że każda z nas obecnych będzie
Ja tu się rozkręcam z pisaniem z Wami że nawet już nie odliczam do tego 16.12 na wizytę