reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Witam dziewczynki :)
Ja już 3 dzień w domu... ohh jakie to przyjemne... jak myślę że jutro do pracy to aż płakać się chce... mogłabym tylko leniuchowac [emoji14]
Ja nadal pochłaniam wszelkiego rodzaju nabialy...
Podbrzusze pobolewa ale dla mnie to szczęście bo myślę że maleństwo rośnie i mam nadzieję że tak jest :)
Na początku ważyłam 78kg... teraz schudłam do 76/77kg.
Zobaczymy co dalej [emoji14]

Pamiętam że ktoś jest z rejonu łódzkiego.
A nawet ze Zgierza.
Potrzebuję jakiegoś lekarza prywatnie który ma usg..
W końcu jeszcze się ponownie nie umówiłam... ktoś coś może poradzić?

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
Moja lekarka przyjmuje prywatnie w pabianicach i poddebicach i ma usg. Ale ze Zgierza to troche daleko bys miala.
 
reklama
No ja mam nadzieje, ze tak jak w pierwszej ciąży ok 11 max kg na plusie bo jak więcej to nie wyobrażam sobie poruszać sie:) jeszcze latem :) w upały które moze nas odwiedza :)
Wogole to czekam z utęsknieniem na wiosneeee! Na ciepełko :) juz mi sie nie chce ubierać siebie i małego w 10 warstw ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja startuje od ok67kg... Przy Lenie startowałam z 55 i dobrnęłam do 68... ale jestem niewysoka ok 165cm...
Zobaczymy jak to w tej ciąży z przybieraniem będzie... byle do 100 nie dotrzeć[emoji13]


Mi gazy włażą pod jajniki i wtedy kłuje i boli[emoji53] ale po kilku bączkach przechodzi[emoji1]

Digitalgirl
Witaj w klubie z bólem kręgosłupa!
U mnie masakra... nawet jak leżę boli jak cholera... któregoś razu po pracy tak że się musiałam posiłkować paracetamolem(mimo że przeciwbólowe to dla mnie ostateczność)
Ja myślę że to wychodzi teraz podnoszenie tych bejbusiów przez tyle czasu... to sie tak wydaje ale posadz na krzesełko wsadź do łóżeczka, połóż na przewijak, podsadź na toalete... i tak kilkanaście razy dziennie... Teraz raczej się oszczedzam jak sie da to wszystko dzieciaki same robią(2-3 latki) co najwyżej czasem na kibelek trzeba pomóc(najgorzej że sie uwstecznili Ci co już sami sobie radzili)
Młodsze(te drobniejsze)czasem na ręce wezmę bez przesady... myślę że organizm przyzwyczajony do takiego wysiłku to nic sie nie stanie jak raz czy dwa jakiegoś smyka w odpowiedni sposób podniosę...

Ale nie zmienia to faktu że kręgosłup siada... po ciąży musze się zainteresować wizytą u urtopedy... bo już wcześniej czasem mnie coś w dole kregosłupa pobolewało...

Najadłam się dziś tymi tortilkami...a jeszcze gofry w planie[emoji13] choć robie je dla Młodej myślę że mimo że jestem przejedzona to nie daruję sobie chodź jednego... także DODATKOWE KILOGRAMY WITAJCIE[emoji16]
Ja tez 67 :p przed swietami u lekarki 16.12 tez tyle wazylam i po świętach 28 tez. Dzisiaj weszlam na wage w domu i tyle samo. Zdziwilam sie nawet bo brzuch mam taki ze myslalam ze utylam a tu niespodzianka taka. A jak przed ciąża sie wazylam to bylo 2 kg wiecej.
 
Ja jak byłam z synem w ciąży to w ogóle nie czułam się jakbym była, nic mnie nie bolało wręcz jak mały mnie kopał cieszyłam się, a jak słyszałam jak kobiety się skarżą ,że biję po żebrach, a że brzuch ciężki. Ja się bez problemu goliłam do końca ciąży i również w miejscach intymnych same lekarki były w szoku myślały,że mąż mi pomógł, przytyłam 35kg ważyłam 95kg byłam wielka, ale nie męczyłam się. Jedynie co to brzuch mi się na koniec stawiał i twardy był to czasem mogło boleć. Po ciąży prędzej kręgosłup mi siadł,no i praca jaką wykonuję fizyczna dźwiganie ciągłe, do tego mam skoliozę i w odcinku szyjnym też coś nie tak z czego miewam bóle głowy dość uciążliwe potafią być takie,że czuję się jak obłąkana nie mogę się skupić na niczym i są przy tym zawroty głowy, ale to zazwyczaj po napracowaniu się ,teraz odpoczywam, to nie mam z tym problemu. Jednak boję się,że jak przytyje w ciąży znów i mi zostaną kg może być jeszcze gorzej później
 
Ja przed synem ważyłam 60, chciałabym ważyć 68kg do tej wagi zeszłam z 95kg po urodzeniu syna dzięki karmieniu jednak jak przestałam wzrosła do 75kg. Powiem szczerze,że jak ważyłam 60 kg wyglądałam gorzej każdy mi mówi ,że te 68kg to kobitka ze mnie ładna taką jest za co złapać i cyc i tyłek.
 
reklama
Do góry