To pięknie. Radosnego masz synusia. Nasz też coraz częściej się uśmiecha.I po Chrzcinach :-) było super. Nawet 1 łzy nie uronił przez cały dzień. Uśmiechał się do wszystkich i pełen pokaż dziąseł. Na zdjęciach uśmiechnięty. Gadał sobie z fotografem. Czysta radość. W kościele na początku spał obudził się przed samych chrztem z wielkim uśmiechem aż ksiądz się uśmiechał :-) Na przyjęciu też pogugał każdemu pokazał dziąsła i z każdym zrobił fotkę. Teraz sobie już piżamce grzecznie śpi i nawet przez sen się uśmiechał.
A czy zdarza Wam się że się wygina do tyłu i prezy? Staś tak robi, dziś szczególnie, nie wiem czy co coś boli...czy to ze zmęczenia...bo zazwyczaj po chwili zasypia. A i jeszcze ciekawa jestem czy czytacie dzidziusiom bajki do spania albo śpiewacie kołysanki?