reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Hej dziewczyny, co u Was ?
My się próbujemy odnaleźć po powrocie do domu, idzie nam to coraz lepiej. Co prawda szef bardzo ciągnie, piersi są obolałe, ale Zoja jest bardzo grzeczna, chyba, że nie dostaje jeść "na żądanie", no i nie lubi się przebierać i kąpać.
To moje cudo wygląda tak
Zobacz media 718571Zobacz media 718572
 
reklama
Hej dziewczyny, co u Was ?
My się próbujemy odnaleźć po powrocie do domu, idzie nam to coraz lepiej. Co prawda szef bardzo ciągnie, piersi są obolałe, ale Zoja jest bardzo grzeczna, chyba, że nie dostaje jeść "na żądanie", no i nie lubi się przebierać i kąpać.
To moje cudo wygląda tak
Zobacz media 718571Zobacz media 718572
Cześć!!! U nas były podobne problemy, obolale piersi i ból krocza po nacięciu. Najgorzej było z niewyspsniem, choć mój mąż wychodził z siebie żeby Stasia czymś zabawić żebym mogła pospać choć 5 min. Był moment że myślałam że sobie nie poradzę i taki spadek nastroju płacz. Ale jak się wyspałam wszystko przeszło i teraz już jestem tak szczęśliwa. Jak patrzę na to cudo to od razu zapominam o zmęczeniu. Zresztą ż tym już lepiej bo mam już dużo mleka i mały się w nocy szybko najada. Na początku musiałam siedzieć nawet 3 h zanim się najadl a teraz 30 min i jest blogi usmiech. Bylo juz kapanie, obsikanie wszystkiego w trakcie przewijania... ulewa się trochę mleczko i nie wiem jak to wtedy układać....anitek ja tych zdjęć nie mogę otworzyć :no:
 
U nas już skończone 2 tygodnie i wszystko w miarę unormowane. W dzień wisi na cycu kąpiel o 19:00 i od razu hasło noc jakby rozumiał i śpi do 23:00 potem około 02:00 i 05:00 i od 07:00 dzień leżymy do ok 09:00 ale już się cycujemy. Dzień rożnie czasami nawet nie mam jak ugotować a czasami cały dzień śpi. Spacerki już robimy. Byliśmy też w meblowych i w restauracji z ogrodem. Wyjście 2 godziny przespane więc lux. Żòłtaczka powoli ustępuję. Pępek odpadł ale podkrwawia. Co tu jeszcze hm a mamy trądzik noworodkowy dość spory ale to jeszcze chwila. Wydelegowaliśmy tatę z łóżka i śpimy razem więc się wysypiam. Nie miałam nacinanego krocza więc nic nie boli. Tylko coś ucho mi szwankuje i bronie się czosnkiem wkładanym do ucha. Na razie pomaga. W sumie tyle.
 
Teraz to już nie dokarmiaj butlą, żeby Ci się laktacja dobrze rozwinęła. Mała sobie sama nakręci. A jak będziesz Jej dawała butlę, to mniej zje z piersi. Przystawiaj częściej i się ruszy [emoji4]


Juz ja tak przystawialam na zadanie 4 dni i schudła 45g. Laktacyjne powiedziała ze po osiągnięciu wagi urodzeniowej nie moze spadać i kazała dokarmiac. Od dwóch tygodni stymuluje laktatorem. Cykl jest taki ze piersi, mleko z laktatora, mleko modyfikowane, odciaganie mleka na kolejny cykl.
 
reklama
Do góry