reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Jezu, Dziewczyny, cały czas piszecie o wózkach pod kątem zakupów albo wysyłania starszaków do placówek. Czy wy nie spacerujecie z dzieciaczkami???? :oo: Jakichś wycieczek nie robicie?
My nie za czezto... tutaj gdzie mieszkam brak chodnikow... sporo samochodow... do sklepow czy gdzies daleko... wiec kiepsko :(

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja to jednak nie polecam [emoji14] . Od razu miałam sraczkę. Drugiego dnia skończyłam zaczętą puszkę i jeszcze dwa dni latałam do kibelka :laugh2:

JustynaWM :blink: - Tymek latem i jesienią:
Zobacz załącznik 795198 Zobacz załącznik 795201 Zobacz załącznik 795202

Witek w tym samym latem:
Zobacz załącznik 795203
Tylko kolor inny mamy :blink:
A nosidełko przeżyło jeszcze córkę mojej przyjaciółki.
Extra!!! I te góry :)))) chyba będę polować na jakieś używane, zacznę już ;)
 
...i można w nie wsadzać dopiero dziecko samodzielnie siedzące.
Tak, te zasady są ważne, może się nie znam, ale np takie wygląda mi na niezdrowe !!! Takie wisiadełko..
1486850297-aaaaaa.png
 
Dla mnie te wkładki dla niemowlaków to bajer producentów, żeby dotrzeć do nieświadomych rodziców. Tak samo jak reklamowanie wisiadeł przodem do świata, że "dziecku jest lepiej bo więcej widzi". Czyste kłamstwo. Nosidełka - mimo że ergonomiczne - to jednak obciążenie kręgosłupa w pionie, nie tak jak w chuście. Niech te mięśnie się najpierw rozpracują i nauczą trzymać kręgosłup.
 
Ano! Womar ma takie kwiatki. To zdecydowanie nie jest nosidełko ergonomiczne, tylko typowe WISIADŁO w najgorszej wersji, bo jeszcze przodem do świata. Nie chce mi się wchodzić na stronę Womaru i sprawdzać, ale wydaje mi się, że tu akurat sprzedający od siebie doda ten opis "ergonomiczne". Ja nie mogę pojąć jak ktoś może mieć sumienie takie potworki produkować i wciskać kity nieświadomym rodzicom. A oni potem dumnie paradują po galeriach handlowych z tymi biednymi wygiętymi dziećmi wiszącymi na kroczu. No dramat.
 
Jezu, Dziewczyny, cały czas piszecie o wózkach pod kątem zakupów albo wysyłania starszaków do placówek. Czy wy nie spacerujecie z dzieciaczkami???? :oo: Jakichś wycieczek nie robicie?

U mnie podobnie jak u Patysia. Wszędzie daleko. Do parku jeździmy autem. Zazwyczaj na rowery czy rolki, płac zabaw, popatrzeć na zwierzątka (maja obok taki ala rezerwat). Ja na rowery to mam kubełek montowany z przodu dla maluszka. Jak większy dzieć, to mam taki sprzęt na trzy koła podłączany z tylu do roweru. Na plac zabaw nie ma sensu ciągnąć wózka. Wystarczy chusta czy nosidełko. Wygodniej. Jak jedziemy gdzieś w gości to wystarczy siedzonko kubełkowe. Mieszkam na ulicy, która nie jest przejezdna. Taki ślepy zaułek. Często zamykamy wjazd i dzieciaki bawią się na całego. Jeżdżą na rowerach, rolkach, mopedach, gocartach. Mają sporo miejsca i do tego bezpiecznie bo nikt tam nie jeździ. Z sąsiadami siedzimy sobie na krzesełkach i grillujemy. Poza tym w ogrodzie pomiędzy trampoliną a basenem, pisakownicą, ogrodem tyle się za młodym naganiam, że on na sam spacer nie chce iść. A juz napewno nie bez kumpli. A juz jak z chłopakami to tylko na rowerach [emoji23] albo innych zmechanizowanych pojazdach. Dostał od nas takie cudo.
bf9bd121072536aa9eb96713d58be1ac.jpg


Teraz dopiero będzie się działo [emoji12] wczoraj kupiłam mu rolki i ochraniacze na kolana, łokcie i rękawiczki. Bo te, które miał juz centralnie pozdzierał. Kask jest od zawsze. Ale moi faceci tacy trochę ekstremalni lubią być, wiec nawet nie wiecie co ja się z nimi mam


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry