Ewelina09065 pisze:
Ja mam leżące i też się boję że za jakiś czas mogą sprawdzić..choć podobno prędzej pracodawca sprawdzi jak ZUS.
Pracodawca sam sprawdzi tylko wtedy, kiedy leży to w jego interesie. Czyli w okresie, kiedy to on finansuje Twoje wynagrodzenie chorobowe. Po tym czasie pracodawcy to zwisa, bo zasiłek chorobowy idzie już z funduszy ZUS. I owszem, ZUS najczęściej w jakichś szczególnych przypadkach sprawdza zasadność zwolnień. Tak jak któraś pisała - na przykład jak zwolnienie chorobowe wskakuje tuż po zatrudnieniu na umowę o pracę. Ale najczęściej kontroluje wyrywkowo, na chybił trafił.
Ale powiedz ze względu na co dostałaś zwolnienie chorobowe z zaleceniem leżenia? Lekarz w dokumentacji tez musi mieć pod takie zwolnienie podkładkę.
Beata1313, ja mam też ciut ponad 12 tygodni a też jeszcze leżąc na brzuchu nie czuję niczego nieprzyjemnego. A ja teraz chodzę na rehabilitację i część ćwiczeń mam właśnie na brzuchu, a to jednak więcej niż leżenie w mięciutkim łóżeczku
. Ja czuję, że coś tam jednak w brzuchu jest większego, kiedy robię głęboki skłon z klęku podpartego (tak że brzuch kładzie się na kolanach).
O.paulina pisze:
Muszę się dowiedzieć u lekarza jak to jest i czy napisze z adnotacją, że chodzące czyli 2B, bo ostatnio miałam wpisaną tylko literkę B.
To nie jest możliwe
. Zawsze, na każdym druku zwolnienia lekarskiego, niezależnie czy w ciąży czy nie, musi być wypisane pole z informacją, czy chory powinien leżeć czy może chodzić. Dziewczyny się rozpędziły z tym pisaniem "1B" i "2B"
. To są dwa osobne pola. Na pewno w polu "zalecenia lekarskie" miałaś 1 lub 2.
Emikaa, na druku zwolnienia powinnaś podać adres, pod którym się znajdujesz kiedy jesteś na zwolnieniu. A już szczególnie jak się ma "1" wpisane. Da się z tego wyplątać bez problemu w razie czego, jak masz wystawione na adres zameldowania a faktycznie mieszkasz gdzie indziej, ale to kolejne załatwianie i nerwy.
Ag.ta, niby nie powinno się dźwigać, ale ja mam roczniaka w domu i po prostu nie da się nie dźwigać, a wszystko jest ok. Nawet jak miałam krwiaka na początku to nic się nie stało. Ale tak dla pewności to musi być zdrowa ciąża, bez problemów. Tylko nie szalej, półtoraroczne dziecko potrafi samo pięknie chodzić, więc po co nosić?
Aga, Twój suwaczek dzisiaj pokazuje 13 tygodni
Kotomiś,
Mahoniowa, współczuję Wam tych wiecznych wymiotów. Dla mnie nie do wyobrażenia, bo w żadnej ciąży nie wymiotowałam
Mdliło, muliło i rwało, ale nigdy nie wymiotowałam. Ale siostra mojego męża tez tak wymiotowała, prawie do połowy ciąży.