reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Dziewczyny, współczuję problemów z facetami. U nas różnie, ale teraz dopadł nas inny problem. Chcąc poprawić naszą sytuację, mój od października zaczął nową pracę. Obiecywali dobre warunki, ale oczywiście nie chcieli mu dać umowy na całą kwotę, tylko na najniższą krajową no i się okazało, że to firma, która jest praktycznie bankrutem. Z wypłatą tej podstawy się spóźnili kilka dni, a o reszcie to nie wiadomo, czy jest szansa myśleć. Znów będzie musiał szukać pracy.

Ja na razie biorę 100% macierzyńskiego, a potem 60%, bo stwierdziłam, że nie potrzebuję, żeby mi ktoś wydzielał - mam oszczędności i wydam tyle, ile będę potrzebowała. Wcześniej mówiłam, że też chcę wrócić do pracy po 6-8 miesiącach, ale wyszło na to, że mi się to po prostu nie opłaca. Na żłobek publiczny jeżeli jest szansa, to od września, a na prywatny plus dojazdy do pracy wydałabym tyle, ile zarabiam. Zresztą, mój instytut też ostatnio miał kłopoty finansowe, przez obcięcie dotacji, więc lepiej przeczekać.

Dzisiaj Kaja nam nieźle dała popalić. Po kąpieli ją nakarmiłam i potem chyba ze 2 godziny jęczała, płakała, tylko noszenie pomagało. W końcu zasnęła koło 23 i nadal śpi. Noce mamy dobre, ale te wieczory czasami ciężkie, a w dzień to rzadko kiedy zaśnie na pół godziny, czy godzinę. W dzień jest raczej pogodna, ale wymaga uwagi, po południu/wieczorem jest zazwyczaj gorzej niestety. Kiedyś usypiała do 21, teraz to nam już dawno nie wyszło. Jak o 22 zaśnie, to jest dobrze. Kaszel i katar już chyba przechodzi, ale i tak przełożyłam jutrzejsze szczepienie, bo jeszcze wczoraj mi kaszlała.
 
reklama
Sysiq możliwe oby gastrolog pomógł. A badania jakieś robiłaś? Koleżanka miała problem z kupami ale jej synek plakal bardzo i jest na specjalnym mleku z apteki. Jej też wyszła z badania kału małego że ma jakąś nietolerancje. Kciuki trzymam w takim bądź razie za wizytę.
 
Jinx no to zdrówka dla Kajki :-)

Ja na razie nie myślę o żłobku czy powrocie do pracy. Czas pokaże jak będzie a narazie cieszę się z bycia mama w domu z moim małym przyjacielem :-)
 
Lucalew nie jesteś szurnięta! Też tak mam [emoji16]
To jak chcecie to wrzucę w jakiś inny wątek tą fotkę.
Sysiq u nas były gazy jak mały miał coś ponad miesiąc ale już przeszły i nie mamy problemów z brzuszkiem. Używałam wtedy espumisan 100 ale nie wiem czy działał więc nie pomogę niestety. Życzę zdrówka dla Leny [emoji8]
Jlnx współczuję z tą pracą m. Oby jak najszybciej coś porządnego znalazł.
Mój na taką ewentualność ostatnio odkłada kasę. Chce uzbierać tyle żeby bez problemu starczyło kasy na rok bezrobocia. Tak to już jest, my wijemy gniazdka a faceci zabezpieczają finansowo przyszłość choć nie zawsze to wychodzi.
 
Lidia widze ze rozstanie juz chyba definitywne? Co sie stało ? Popieram ze zmiana otoczenia i wyjściem gdzieś z domu.. Na pewno pomoże na samopoczucie i lepiej ci bedzie choć trochę.. [emoji106]
 
Kruszka no to gratuluje udanego debiutu torfowego !! :)

Cinamona az 2-3 msce na wyniki to hoho czasu ..

Zuza ah te problemy z facetami.. Solidaryzuje sie [emoji8] daj znać co postanowione i co dalej..

Kasietta, Zuzzi co 2h to faktycznie ciezko! Przesyłam pokłady energii [emoji72]
 
Zuzzi super strój, chyba faktycznie bedą fajne swieta :) oj tak dieta i ćwiczenia i na swieta pierwszymi efektami sie pochwalisz w kiecce :) to jest radość :)

Natka to widac każdy ma jakies zajęcie u podział ról tez działa bez zarzutu . Tylko pogratulować i pozazdrościć :)

Sann no no piękna waga u Lenki [emoji106]
 
Ostatnia edycja:
Bunia to super, że już widać efekty! Ja u siebie coś tam widzę tj jędrniejsze ciało i bardziej płaski brzuch przez to że odbudowały się mięśnie, ale nie sądzę żeby ktoś zauważył. Ale i tak będę wyglądać pięknie przy moim elfie![emoji7] No i ja uważam, że jak kobieta jest szczęśliwa to i pięknie wygląda [emoji16]
Mały dziś miał pierwszą drzemkę 4,5 h, a później to już standardowo co 2 h ale to głównie przez to, że pobierałam mu mocz do badania i zaglądałam do pieluchy czy już zapełnił woreczek. Dopiero po 8 mu go zdjęłam i gdyby nie to to nadal by pewnie spał. Więc jak widać raz na jakiś czas zdarza się nie tyle lepsza noc co dłuższa drzemka na razie [emoji4] Czekam na przełom
 
Eh, powiem wam, że miało być łatwiej po 3 miesiącach a mi jest trudniej :/ na 3 minuty nie mogę jej zostawić, cyrki ze spaniem, szybko się wkurza... nie wiem co źle robię... szczerze mówiąc zazdroszczę np. Lucalew, że odnajdujesz taką radość... ja się robię coraz bardziej sfrustrowana. Poza tym nie śmieje się Młoda na głos jeszcze... mam przez to wrażenie, że do dupy jestem... Poza tym od środy co tydzień do Poznania będziemy jeździć do sławy od stóp. Dzięki Bogu, że mój tata robi to co robi i dziadkowie mają kasę, bo nas w życiu chyba nie byłoby na to stać...
 
reklama
Kasietta! Mi też jest cholernie ciężko i mam wrażenie, że nie idzie mi to bycie mamą, bo zamiast lepiej to jest gorzej ostatnio.Moją organizację dnia i wszelkich prac domowych szlag trafił, noce ciężkie, a wieczory masakra. A u Was jeszcze problemy ze stópkami na pewno nie ułatwiają niczego. Mam wrażenie, że u większości maluchów teraz trudniejszy czas. Mam tylko nadzieję, że to minie.
 
Do góry