Helou
Wczoraj mialam ciezki wieczor. Mloda miala problemy ze zrobieniem kupy, mlody wyl. Dobrze ze jest jeszcze moja mama. Jakbym sama byla to bym sie chyba rozplakala razem z nimi.
Do tego enek mnie wkurzyl bo dzisiaj wyjezdza sluzbowo i mial sie wczoraj spakowac to czekal caly dzien i zabral aie za to wieczorem. Mlody lezal juz w lozeczku a ten lazi swiatlo zapala, w szafach grzebie. Dobrze ze jedzie to sobie od niego odpoczne bo mi na nerwach gra. Tylko ze w czwartek popoludniu moi rodzice juz wracaja do siebie a enek wraca dopiero w niedziele i bede sama przez 3 dni...
Ide dzisiaj z bakiem do pediatry na kontrole. Ale ja za duzej poprawy nie widze niestety....martwi mnie to bardzo.
Akkuku wyobrazam sobie jak ci ciezko. Nie mozesz poszukac sobie kogos do np sprzatania raz czy dwa razy w tygodniu? Przeciez ty sie zarobisz kobieto.
Ja mam babeczke ktora przychodzi raz w tyg i porzadnie sprzata dom. Troche to kosztuje ale warto.
Od listopada bede miala babeczke na 3 godz popoludniami od wtorku do piatku. Moj enek duzo podrozuje i czesto zostaje sama z dziecmi przez 3-4 dni a nie mam tutaj dziadkow do pomocy. Dlatego chcemy wziasc kogos do pomocy. Od ok 19-19.30 jest mi naprawde ciezko bo mlody bardzo marudny a jeszcze przy mlodej trzeba zrobic wiec taka pomoc mi sie chyba przyda. Na poczatek sprobujemy i jesli stwiedze ze jednak nie to zrezygnujemy z tej pomocy.
Wczoraj mialam ciezki wieczor. Mloda miala problemy ze zrobieniem kupy, mlody wyl. Dobrze ze jest jeszcze moja mama. Jakbym sama byla to bym sie chyba rozplakala razem z nimi.
Do tego enek mnie wkurzyl bo dzisiaj wyjezdza sluzbowo i mial sie wczoraj spakowac to czekal caly dzien i zabral aie za to wieczorem. Mlody lezal juz w lozeczku a ten lazi swiatlo zapala, w szafach grzebie. Dobrze ze jedzie to sobie od niego odpoczne bo mi na nerwach gra. Tylko ze w czwartek popoludniu moi rodzice juz wracaja do siebie a enek wraca dopiero w niedziele i bede sama przez 3 dni...
Ide dzisiaj z bakiem do pediatry na kontrole. Ale ja za duzej poprawy nie widze niestety....martwi mnie to bardzo.
Akkuku wyobrazam sobie jak ci ciezko. Nie mozesz poszukac sobie kogos do np sprzatania raz czy dwa razy w tygodniu? Przeciez ty sie zarobisz kobieto.
Ja mam babeczke ktora przychodzi raz w tyg i porzadnie sprzata dom. Troche to kosztuje ale warto.
Od listopada bede miala babeczke na 3 godz popoludniami od wtorku do piatku. Moj enek duzo podrozuje i czesto zostaje sama z dziecmi przez 3-4 dni a nie mam tutaj dziadkow do pomocy. Dlatego chcemy wziasc kogos do pomocy. Od ok 19-19.30 jest mi naprawde ciezko bo mlody bardzo marudny a jeszcze przy mlodej trzeba zrobic wiec taka pomoc mi sie chyba przyda. Na poczatek sprobujemy i jesli stwiedze ze jednak nie to zrezygnujemy z tej pomocy.