Współczuje Wam tych skurczów. Ja w pierwszej ciąży nie miałam bo przenosiłam i było cc ze wskazań nagłych a teraz też się nie zapowiada bo cc umówione na 28-ego lipca.
Anney współczuje takich relacji z byłym ale najważniejsza jest to że się od niego uwolniłaś i teraz tworzycie wspaniałą rodzinę :-)
Też mam problemy ze spaniem i najgorsze jest to że nie mogę odespać bo codziennie przychodzą fachowcy do łazienki więc musze wstawać 6.30. Mały się urodzi i tak już będę niewyspana przez najbliższe 5 lat jeśli będzie taki sam jak jego starszy brat
Po kolejnym tygodniu bez auta wreszcie go odzwyskałam od mechanika tylko ciekawe jak długo pojeździ zanim się coś zepsuje. Zatem do końca tygodnia mogę się wybrać na jakiś ostatni pożegnalny shopping, który pewnie i tak skończy się jak zwykle czyli dla siebie nic a dla małego całe reklamówy
Anney współczuje takich relacji z byłym ale najważniejsza jest to że się od niego uwolniłaś i teraz tworzycie wspaniałą rodzinę :-)
Też mam problemy ze spaniem i najgorsze jest to że nie mogę odespać bo codziennie przychodzą fachowcy do łazienki więc musze wstawać 6.30. Mały się urodzi i tak już będę niewyspana przez najbliższe 5 lat jeśli będzie taki sam jak jego starszy brat
Po kolejnym tygodniu bez auta wreszcie go odzwyskałam od mechanika tylko ciekawe jak długo pojeździ zanim się coś zepsuje. Zatem do końca tygodnia mogę się wybrać na jakiś ostatni pożegnalny shopping, który pewnie i tak skończy się jak zwykle czyli dla siebie nic a dla małego całe reklamówy
ale moje dzieci maja poprostu przechlapane te ostatnie tygodnie.. cale wakacjr tyle co pod domem..no chyba ze z m wyjda na plac.. ja z emilem praktycznie caly czas w domu bo nie mam sily biegac za njm i sie schylac jak podnosi smieci czy pety.. takze biedne dzieci w tym roku.. ale w przyszlym sobie odbijemy jesli chodzi o wakacje.
