U mnie w weekend nie tylko nie było senności, ale nawet przypływ energii, może to z lekkiego podniecenia, że się jednak udało. Teraz czuję się normalnie, całkiem dobrze, tylko właśnie te powiększone, wrażliwe piersi i czasem lekki ból brzucha.
Ja powiedziałam na razie tylko siostrze (tzn. mąż pierwszy zauważył kreseczkę, zanim ja ją zobaczyłam), bo ona doświadczona matka dwójki dzieci 1 i 3 lata.
Nie mówię na razie nikomu, bo po doświadczeniach mojej siostry z letalną wadą płodu wykrytą na USG w 12 tygodniu, wolę poczekać z nowiną, aż wszystko będzie jasne. Tylko znajomym, z którymi jedziemy na Sylwestra będę musiała powiedzieć, bo i tak się domyślą. No i zupełnie nie wiem, co powiedzieć znajomym w sobotę, bo właśnie mieliśmy oblewać z kolegą nasze doktoraty.
Ja powiedziałam na razie tylko siostrze (tzn. mąż pierwszy zauważył kreseczkę, zanim ja ją zobaczyłam), bo ona doświadczona matka dwójki dzieci 1 i 3 lata.
Nie mówię na razie nikomu, bo po doświadczeniach mojej siostry z letalną wadą płodu wykrytą na USG w 12 tygodniu, wolę poczekać z nowiną, aż wszystko będzie jasne. Tylko znajomym, z którymi jedziemy na Sylwestra będę musiała powiedzieć, bo i tak się domyślą. No i zupełnie nie wiem, co powiedzieć znajomym w sobotę, bo właśnie mieliśmy oblewać z kolegą nasze doktoraty.