reklama
lucalew
Fanka BB :)
Martuszka gratuluje pozytywnej wizyty :-)
beata88
Fanka BB :)
Gratuluję wizyty! ;-)
Fiołeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2014
- Postów
- 453
Dobry wieczór mamuśki Gratuluje udanych wizyt. Ja wybieram się jutro, może to za wcześnie na pierwszą wizytę ale nie wytrzymam do stycznia...
kasietta
Fanka BB :)
Martuszkaa super!
A wracając do tematu porodu, na studiach byłam świadkiem cesarki i dla mnie wyglądało to bardzo drastycznie i przez to jak lekarze rozciągali ściany brzucha to stwierdziłam, że nigdy na życzenie cc bym nie chciała. Poza tym podczas sn jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju przechodzenie przez kanał rodny, dziecko dostaje odpowiednią stymulację i informację o tym, że już się rodzi Dzięki temu potem jest mniejsze prawdopodobieństwo zaburzeń integracji sensomotorycznej czy różnych asymetrii. Oczywiście jeśli trzeba ciąć to trudno, życie malucha i moje zdrowie ważniejsze.
A wracając do tematu porodu, na studiach byłam świadkiem cesarki i dla mnie wyglądało to bardzo drastycznie i przez to jak lekarze rozciągali ściany brzucha to stwierdziłam, że nigdy na życzenie cc bym nie chciała. Poza tym podczas sn jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju przechodzenie przez kanał rodny, dziecko dostaje odpowiednią stymulację i informację o tym, że już się rodzi Dzięki temu potem jest mniejsze prawdopodobieństwo zaburzeń integracji sensomotorycznej czy różnych asymetrii. Oczywiście jeśli trzeba ciąć to trudno, życie malucha i moje zdrowie ważniejsze.
anney
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2014
- Postów
- 4 412
dobry wieczor paniom
dolaczam do waszej zacnej grupy
mam dwoch cudownych synkow 7 i 9 lat
mam na imie anka, jestem w 5t5d ciazy, serduszko juz bije, blobik ma 2.5mm, termin porodu na 14sierpnia (ustalane wg romiarow malucha, bo wg om powinam byc w 12tyg -mega niereglarnosc potabletkowa)
a teraz ide was czytac
dolaczam do waszej zacnej grupy
mam dwoch cudownych synkow 7 i 9 lat
mam na imie anka, jestem w 5t5d ciazy, serduszko juz bije, blobik ma 2.5mm, termin porodu na 14sierpnia (ustalane wg romiarow malucha, bo wg om powinam byc w 12tyg -mega niereglarnosc potabletkowa)
a teraz ide was czytac
Ostatnia edycja:
the_white_one
Zaangażowana w BB
Cześć dziewczyny! Witam nowe mamusie!
Trochę mnie nie było, jakoś nie miałam fazy na komputer. Po całym dniu z moimi kochanymi dziewczynami padam spać prawie razem z nimi.
Tyle wątków poruszyłyście i na tyle rzeczy chciałam odpowiedzieć, ale oczywiście już zapomniałam po drodze. Oto co zapamiętałam, wybaczcie że tylko tyle:
loveboiled Nie martw się utratą wagi i brakiem apetytu, dziecko w tym momencie prawie nic nie potrzebuje, a wszystko idealnie wyssie z twoich zapasów. Cały organizm kobiety ciężarnej nastawiony jest że co najlepsze to idzie dla dziecka... co najwyżej ty się możesz czuć osłabiona, ale dzieciątku na pewno jest ciepło, miło, niebo, raj... BTW ja tez w pierwszej schudłam najpierw 4kg a potem przytyłam 9, a dwa tyg po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą, ale ja miałam mega ilości mleka i to ze mnie wyciągało.
starająca25 Super że odmawiasz Pompejańską, widzisz są już owoce! Jesteś pod najlepszą opieką! To niesamowita łaska móc odmawiać tę modlitwę, mi się udało 2 razy i szczerze ją kocham. Życzę Ci wszystkiego dobrego!
lucalew Wszystkie te sposoby łagodzenia bólu są dla mnie strasznie zabawne... tzn. o tyłek potłuc. Ale piszę tak dlatego że ja miałam tak koszmarne bóle że to nic a nic nie działało. No ale to chyba tylko ja miałam takie doświadczenie, że prędzej umrę z bólu niż urodzę, bo większość moich kol. które rodziły naturalnie twierdzi że mogłyby rodzić co tydzień, a gorsze jest borowanie zęba...
A co najśmieszniejsze mimo to że już wiem JAK to jest, nadal wolę rodzić sn bo tak lepiej dla dziecka, dla mnie i wogóle... ale jak się okaże że tym razem cc to też tęsknić za bólem nie będę. Będzie co ma być! Najbardziej to współczuję dziewczynom co do 10cm dochodzą a potem cc, dwa porody w jednym i boli i w trakcie i po. No ale mały na to mamy wpływ.
Wyobraźcie sobie że byłam u mojej lekarki w środę jak byłam 5ti3d i jak pokazałam jej wyniki hcg, to ona taka zrównoważona zwykle a zaczyna mi mówić: " Oooo.... ale wysokie, to może bliźniaki" Od razu pognałam na usg, ale jak na razie jeden pęcherzyk, z jednym ciałkiem żółtym i jednym śladem zarodka (ale ja tam zarodka prawie nie widzę...). Idę znowu się upewnić czy jedno, dzień przed Wigilią. Śmiejemy się z mężem że byłoby zabawnie... ale raczej wątpię, chyba byłoby już coś widać. :-)
Tylko znowu niepokoi mnie że wszystko jest większe o 2-3 dni, a to niemożliwe żeby zapłodnienie było wcześniej, na 100% nie.
Pozdrawiam was serdecznie.
Trochę mnie nie było, jakoś nie miałam fazy na komputer. Po całym dniu z moimi kochanymi dziewczynami padam spać prawie razem z nimi.
Tyle wątków poruszyłyście i na tyle rzeczy chciałam odpowiedzieć, ale oczywiście już zapomniałam po drodze. Oto co zapamiętałam, wybaczcie że tylko tyle:
loveboiled Nie martw się utratą wagi i brakiem apetytu, dziecko w tym momencie prawie nic nie potrzebuje, a wszystko idealnie wyssie z twoich zapasów. Cały organizm kobiety ciężarnej nastawiony jest że co najlepsze to idzie dla dziecka... co najwyżej ty się możesz czuć osłabiona, ale dzieciątku na pewno jest ciepło, miło, niebo, raj... BTW ja tez w pierwszej schudłam najpierw 4kg a potem przytyłam 9, a dwa tyg po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą, ale ja miałam mega ilości mleka i to ze mnie wyciągało.
starająca25 Super że odmawiasz Pompejańską, widzisz są już owoce! Jesteś pod najlepszą opieką! To niesamowita łaska móc odmawiać tę modlitwę, mi się udało 2 razy i szczerze ją kocham. Życzę Ci wszystkiego dobrego!
lucalew Wszystkie te sposoby łagodzenia bólu są dla mnie strasznie zabawne... tzn. o tyłek potłuc. Ale piszę tak dlatego że ja miałam tak koszmarne bóle że to nic a nic nie działało. No ale to chyba tylko ja miałam takie doświadczenie, że prędzej umrę z bólu niż urodzę, bo większość moich kol. które rodziły naturalnie twierdzi że mogłyby rodzić co tydzień, a gorsze jest borowanie zęba...
A co najśmieszniejsze mimo to że już wiem JAK to jest, nadal wolę rodzić sn bo tak lepiej dla dziecka, dla mnie i wogóle... ale jak się okaże że tym razem cc to też tęsknić za bólem nie będę. Będzie co ma być! Najbardziej to współczuję dziewczynom co do 10cm dochodzą a potem cc, dwa porody w jednym i boli i w trakcie i po. No ale mały na to mamy wpływ.
Wyobraźcie sobie że byłam u mojej lekarki w środę jak byłam 5ti3d i jak pokazałam jej wyniki hcg, to ona taka zrównoważona zwykle a zaczyna mi mówić: " Oooo.... ale wysokie, to może bliźniaki" Od razu pognałam na usg, ale jak na razie jeden pęcherzyk, z jednym ciałkiem żółtym i jednym śladem zarodka (ale ja tam zarodka prawie nie widzę...). Idę znowu się upewnić czy jedno, dzień przed Wigilią. Śmiejemy się z mężem że byłoby zabawnie... ale raczej wątpię, chyba byłoby już coś widać. :-)
Tylko znowu niepokoi mnie że wszystko jest większe o 2-3 dni, a to niemożliwe żeby zapłodnienie było wcześniej, na 100% nie.
Pozdrawiam was serdecznie.
Ostatnia edycja:
the_white_one
Zaangażowana w BB
akuku Gratulacje! Fajnie że najmłodszy będzie miał kompana Gratuluję wspaniałej gromadki. Pewnie nie dadzą wam spokoju i wszyscy będą na dziewczynkę liczyć, jak myślisz?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 709 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 444 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 142 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: