A ja wam powiem, ze wychidze z lea nawet I na 6h, zakupy, Kawę jakaś i mała spi i je.
Dostanie cycka, publicznie, a jakże (pieluszkę mam na ramieniu, wiec sutkow nie widać

a ch... W oko tym co sie nie podoba

) i wogole nie czuje sie uwiązana, wręcz przeciwnie

mam mała przyjaciółkę [emoji173]️[emoji173]️ na siłownie chodzę dwa razy w tygodniu, nabomban ja przed wyjściem, godzinę mnie nie ma, wracam, mała spi ululana przez tatusia. I totalnie to uwielbiam.
Nke wiem dlaczego do kp podchodzi sie jak do więzienia, mysle ze jak spokojnie swój rytm sie wypracuje, to można bardzo bardzo duzo zrobić.
Ale rytm trzeba złapać.
Generalnie zgadzam sie z Akuku i uważam (zapewne dość skrajnie) jesli mamy mleko, dziecko nie ma alergii, problemów takich czy smakoch, ktore wykluczają kp, dokarmianie mm jest totalnie pozbawione sensu. To substytut mimo wszystko.
Ja swoich chłopców miałam niestety na mm po 3m zwz na zdrowie i moja niewiedzę wtedy, bardzo nad tym ubolewam i teraz radośnie sie karmimy cysterna

Robiłam lei próbę z butelka (z czystej ciekawości) krztusila sie i krzywola, ale w końcu wodę wypiła haha z niesmakiem hahaha
Nie zaburzyło jej to ssania, ale mojej bratowej mały po butli nie umiał sie z cyckiem połapać wogole, mimo iż kp od poczatku był.
I jestem bardzo na tak dla czasu tatusia z dzidziusiem

cokolwiek by sie nie działo, to dobre doświadczenie i dla jednehoni drugiego.
Ancikow, serce pęka! Kochana, dobrze ze wykryli to wcześnie i ze można pomoc nerkom. Mimo, ze teraz bedzie wam troche cieżko, zobaczysz ze minie szybko i Leo bedzie zdrowy.luai miał operacje jak miał 8mkesoecy, musieliśmy czekać, zeby podrósł troche. Tysiąc badań, płaczu, zatrzymywania sie akcji serduszka po operacji, wszystko da sie przeżyć i pamiętaj, ze musisz byc silna dla Leo. Nie płacz, bądź spokojna, tym bardzo jemu pomożesz nawet przy pobieraniu krwi.
Ściskam was bardzo mocno i niedługo to Brdzie juz tylko złym doświadczeniem w przeszłości [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]