reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Chyba jednak tetaz Alicja ma skok.. no masakra nie moze usnac i wdze ze to nie kupka ja meczy a co chwile do cyca.. krzyczy i soe wybudza. Ahh
A ja chcialabym isc spac.. wr.
 
Hej, hej!!!
Mam nadzieje, ze piątek udany dla naszych mam :-)

Przepraszam, ze nie odniosę sie do wszystkich postów, bo tyle dziś było, ze przelecielam tylko na szybko!

Gratuluje słusznej wagi i dobrych przyrostow maluszków!!!

Ja wysyłam w pon mamę na polowanie do Lidla - na jakiś dresik na wiosnę :-)

Cinamona - a może nie spi bo kupy nie robił?

Blerka, zdradz jaki sposób na Leona jak możesz! Albo jak go znalazłas. I gratulacje, nareszcie!!!

Amor, ta sałatka z sera z ananas super! Ja robiłam wersje bez czosnku. Z przekąsek jeszcze polecam chipsy jarmuzowe - jarmuz drzesz na kawalki, na papier do pieczenia, skropić oliwa, dać sól, może jeszcze np papryke i piec w temp 100 st az bedą chrupiące ( wyglądają na wysuszone). Bomba!!!

My dziś zaliczylismy ślubowanie i pasowanie na ucznia, jaki był dumny!!!
A po południu byłam na integracji z pracy - było super! Wyjazd za miasto, wszystko w plenerze. Jazda na kladzie i terenowka, a na koniec grill. Na paintball sie balam, ze w cycka dostane, hahaha. Wróciłam po 7h, mam nadzieje, ze nie bedzie z tego żadnego zatoru. Ale było fajnie, tyle adrenaliny :-)

Spokojnej nocy!
 
No to i ja mam zaległości, że ciężko pamiętać, co kto pisał, bo ostatnie 2 dni właściwie nie dało jej się odłożyć. Noce mamy super - najpierw 5-7 godzin snu, potem już drzemki po 2-3 godziny, ale też bezproblemowe. Dzisiaj rano koło 9 obie leżałyśmy sobie w łóżku i się przeciągałyśmy i jeszcze te jej uśmiechy. Tyle, że potem się zaczyna - drzemki max 20 minut, chyba, że na spacerze, albo na mnie. W bujaczku trochę siedzi spokojnie, ale raczej nie zasypia. Wczoraj udało mi się dzięki temu spokojnie wykąpać i posmarować balsamami, dzisiaj skończyło się straszną histerią, bo za długo jej nie brałam na ręce. Ulewa dość często, ale zwykle nie dużo, chyba, że łapczywie zje, wtedy gorzej to wygląda. W dzień to by co chwilę jadła. Dzisiaj ją wzięłam na wagę a potem bez niej się zważyłam. Wychodzi mi, że w ubranku ponad 5 kg waży, we wtorek na szczepieniu się przekonam, ile dokładnie.
W czwartek byłyśmy na usg bioderek - wszystko jest ok, zdrowe bioderka, a pojechałyśmy tam rowerem z przyczepką, w którą wstawiłam i zamocowałam samochodowy fotelik. To daje nam możliwość przemieszczania się na większe odległości, niż zasięg spaceru :)
Pisałyście o libido - u mnie, jak pisałam, też z tym słabo, a dodatkowo właśnie nam doszło coś jeszcze: rozsynchronizowaliśmy się czasowo, od kiedy W ma nową pracę, czyli od środy. On tam jeździ na 7, co oznacza, że wstaje po 5, a wychodzi o 6:15. Dla mnie to środek nocy. Co prawda wczoraj akurat się obudziłam na karmienie i zrobiłam mu kanapki, kiedy on ją potrzymał, ale potem spałam do tej 9. Za to on o 22 już ledwo żywy, a dla mnie zaczyna się mój ulubiony czas, kiedy mała zasypia na dłużej. No więc ja wsiadłam na rower na krótki 50 min. trening,a W poszedł spać. On biedak ma potrzeby, ale teraz to naprawdę nie ma jak się bardziej poprzytulać.
My na razie raz mieliśmy okazję na przytulanki od połogu - tydzień temu. Nie było źle, ale potem jak wstałam, to jednak mnie trochę bolało. Na pewno nie jest tak, jak przed ciążą.
 
Powinni stworzyć urządzenie które zapisze wszystkie mysli bo mam Wam tyle do przekazania i nie mam siły pisać jednocześnie. Siedzę i mi sie oczy same zamykają. To był wspaniały dzień... Całe przyjęcie sie udało, mała nazbierała dużo prezentów i cała imprezę bawiła sie klockami. Tylko moj synuś był nieodkladalny i cały czas chciał buc na rękach. Teściowa pięknie go nosiła i mi śpiewała. Nareszcie mogłam odpocząć. Teściowa sie bardzo stara!! Chyba jej zależy by myje ręce za kaŻdym razem i nawet po papierosie zęby poszła umyć! Szok!Tort chociaż kupny byl wyśmienity a ja zaoszczędziłam dużo czasu.

Dzisiaj znow goście.

Lubi takie dni... Dom lśni, dzieci zadowolone i chociaż mały nieodkladalny to jakoś dałam rade.
 
Amor jeztes wielka ! Super ze wszystko sie udalo i ze tesciwa sie stara ;)

Jinx snilas mi sie kilka dni temu hahahaha ;)
Mja Ala ma gprsze popoludnia. Rano jest w kiare . Na szczscie bo mam duzo oboeiazkow z rwna.. a pozniej z nia na rekach robie..
Dobrze ze macie jak sie przemieszczac na dalsze dystanse. Choc ja bym sie bala bo jakby ulala to nawet nie widzisz ? Czy jak to jest ?
 
Dzień dobry :-) u nas w miarę spokojna noc.

Amor - ależ się przyjemnie czyta takie historie :-) super że wszystko się udało!

Jinx - fajnie z ta przyczepka. Słyszałam że to super sprawa na wycieczki.

My planujemy wycieczkę jeszcze na tydzień do Andaluzji przed wyjazdem do polski. Chcemy zobaczyć kilka miast, tylko oczywiście mam wątpliwości jak to się uda z naszą wesołą dwojeczka. Czy nie wykonczymy się bardziej niż odpoczniemy..

Jakieś rady macie na taki wyjazd samochodem z maluszkiem i bardzo zywotna prawie 2latka? Planujemy po 2 noclegi w różnych miastach. Ciekawe jak to się uda..
 
A co Ci się śniło, Akuku? ;)

Noc znów ok, ale rano miałyśmy trochę marudzenia, czkawkę i w końcu zasnęła na moim ramieniu. Zaraz spróbuję ją odłożyć i wziąć prysznic. Dzisiaj jedziemy do Chęcin, gdzie jutro się ścigam.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny wozicie swoje malenstwa w foteliku czy zdaza sie tez z przodu? slyszalam, ze powinno wozic sie z tylu a jednak widze nie raz z przodu
 
reklama
Do góry