reklama
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Sorki wyslalo mi sie.
Alicja ma czkawke bardzo czesto , nie robir z tym nic bo w brzuchu tez czkawke miala.. ogolnie czkawka pomaga w rozwoju pluc o ile dobrze pamietam wiec mysle ze z jakiegos powodu ta czkaweczka jest. Nie przyzwyczajam do popijania czkawki bo i tak pozniej dostanie znowu a po co ma sie przejadac..a drugie ze w razie jak nie bede mogla akurat dac cyca to nie bedzie robic histerii ze ma czkawke. Dla takiego maluszka jest to naturalne.
Ala ladna waga dziewczyny ponad 4kg rodza wiec i Ty dasz rade. Choc sama tez siemodlilam by Alicja nie byla wieksza niz te 3, 5 kg hehe.
U mnie z usg w 38 tyg dokladnie wyszlo ze miala rowne 3kg a urodzila soe dokladnie 2 tyg pozniej z waga 3130 wiec na usg bylo zawyzone w naszym przypadku.
Ala dzis byla wazona i w 8 dni przybrala 460g wazy 3300g (spadkowa) 2840g
Ja jestem baardzo slaba dzis.. nie wiem co sie ze mna dzieje.. glowa mnie boli ..slabo mi i niedobrze.
Alicja ma czkawke bardzo czesto , nie robir z tym nic bo w brzuchu tez czkawke miala.. ogolnie czkawka pomaga w rozwoju pluc o ile dobrze pamietam wiec mysle ze z jakiegos powodu ta czkaweczka jest. Nie przyzwyczajam do popijania czkawki bo i tak pozniej dostanie znowu a po co ma sie przejadac..a drugie ze w razie jak nie bede mogla akurat dac cyca to nie bedzie robic histerii ze ma czkawke. Dla takiego maluszka jest to naturalne.
Ala ladna waga dziewczyny ponad 4kg rodza wiec i Ty dasz rade. Choc sama tez siemodlilam by Alicja nie byla wieksza niz te 3, 5 kg hehe.
U mnie z usg w 38 tyg dokladnie wyszlo ze miala rowne 3kg a urodzila soe dokladnie 2 tyg pozniej z waga 3130 wiec na usg bylo zawyzone w naszym przypadku.
Ala dzis byla wazona i w 8 dni przybrala 460g wazy 3300g (spadkowa) 2840g
Ja jestem baardzo slaba dzis.. nie wiem co sie ze mna dzieje.. glowa mnie boli ..slabo mi i niedobrze.
Pupui zero rozwarcia :-)dzisiaj byłam na usg , wszystko ok, waga mnie załamuje ok 3700 g (+- 500g), mam nadzieję że minus :-)
A co tam u Ciebie? Ja w czwartek jadę do szpitala, modlę się żeby samo się zaczęło!!!!
Już myślałam, że bez pożegnania poszłaś rodzić...
Ja za chwile się zbieram do położnej na macanko. Coraz częściej mam skurcze, wczoraj już dobrze to wyglądało ale przeszło...
Dziś dowiem się wiecej jak mnie oglądnie od środka.
A z wagą wiedzę że idziemy w parze. Oluś teś tyle w czwartek ważył....A jaki masz obwód główki?
Dam znać po wizycie.
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Panikara nie wiem co to.. chyba organizm daje znaki ze nigdy wiecrj ciazy.. pogoda tez dzis nie rozpieszcze bo leje deszcz..
Ja sie czuje wykonczona a ni takiego nie robilam dzis.. niby powinna duzo odpoczywac ale jakos nie ma jak..
Sie smieje ze mi elath visitor mowi zr mam odpoczywac duzo.. powinnam sie jej zapytac czy przysla sprzataczke, kucharke i opiekunkę do dzieci.. w sensie do Emilka i starszakow ..haha
Takie dawanie mi ulotek nic nir pomoze
Moja mama siedzie w kompie wiekszosc dnia. Cos pomoze jak poprosze.. ale szlag mnie trafia jak ja wolam a ona czekaj. .. bo musi skonczyc ukladanie diamentow..
A ostatnio jeszcze przed jelitowka moja wieczorem sie emis obudzil i m poszedl go uspac... ja nosilam Ale ale zachcialo mi sie do toalety na 2.. no i polozylam ja do kosza i mowie do mamy ze ide do toalety.. i slysze ze mala sie drze! Wiec ja na pol gwizdka sie zalatwilam szybko wycieram i lece...a moja mama lezy na kanapie a Ala placze.. i mama z tekstem..musi troche poplakac by cwiczyc pluca !.. ok tylko akurat nie wieczorrm kiedy dzieci spia..a Emil zasypia..bo jego ala bardzo rozbudza i trudno mu usnac.
Ogólnie wszscy mtsla ze jak mam mame to mam wielka pomoc..a wcale tak nie jest.
Np teraz mam pranie do poprasowania i stoi juz kilka dni..jak sama zelazka nie wezme to mama sie nie domysli. O kazda rzecz musze ja prosic..
Jedyne o czym pamieta to sciagnac pranie jak wisi na dworze i to ttlko dla tego ze pali fajki i widzi ze wisi.. inaczej to pewnie i tego by nie zrobila.
Ja nie wymaga by robila wszystko ale zeby pokazala taka wole..a tak to ja sie czuje zle bo musze ja prosic..
Z chlopcami sie nie bawi nie poczyta ksiazki.. no taka babcia co przy kompie siedzi.. pali fajki i pije kawe. Ot
Ja sie czuje wykonczona a ni takiego nie robilam dzis.. niby powinna duzo odpoczywac ale jakos nie ma jak..
Sie smieje ze mi elath visitor mowi zr mam odpoczywac duzo.. powinnam sie jej zapytac czy przysla sprzataczke, kucharke i opiekunkę do dzieci.. w sensie do Emilka i starszakow ..haha
Takie dawanie mi ulotek nic nir pomoze
Moja mama siedzie w kompie wiekszosc dnia. Cos pomoze jak poprosze.. ale szlag mnie trafia jak ja wolam a ona czekaj. .. bo musi skonczyc ukladanie diamentow..
A ostatnio jeszcze przed jelitowka moja wieczorem sie emis obudzil i m poszedl go uspac... ja nosilam Ale ale zachcialo mi sie do toalety na 2.. no i polozylam ja do kosza i mowie do mamy ze ide do toalety.. i slysze ze mala sie drze! Wiec ja na pol gwizdka sie zalatwilam szybko wycieram i lece...a moja mama lezy na kanapie a Ala placze.. i mama z tekstem..musi troche poplakac by cwiczyc pluca !.. ok tylko akurat nie wieczorrm kiedy dzieci spia..a Emil zasypia..bo jego ala bardzo rozbudza i trudno mu usnac.
Ogólnie wszscy mtsla ze jak mam mame to mam wielka pomoc..a wcale tak nie jest.
Np teraz mam pranie do poprasowania i stoi juz kilka dni..jak sama zelazka nie wezme to mama sie nie domysli. O kazda rzecz musze ja prosic..
Jedyne o czym pamieta to sciagnac pranie jak wisi na dworze i to ttlko dla tego ze pali fajki i widzi ze wisi.. inaczej to pewnie i tego by nie zrobila.
Ja nie wymaga by robila wszystko ale zeby pokazala taka wole..a tak to ja sie czuje zle bo musze ja prosic..
Z chlopcami sie nie bawi nie poczyta ksiazki.. no taka babcia co przy kompie siedzi.. pali fajki i pije kawe. Ot
Akuku - to kiepsko. A rozmowa z Mamą nie pomoze? chociaż tak głupio się ciągle prosić...
Zuza - mi też już po kilku dniach odpadały kawałki szwów.
Pupui - dawaaaaj!
Czytałyście o HNB ? High Need Babies ... chyba mam takie w domu...
tu artykuł dla zainteresowanych:
High Need Babies – wyjątkowe dzieci o wyjątkowych potrzebach
Zaczynam sobie wkręcać, że te kolki to moja wina, bo źle go karmie, zły pokarm itp... :-(
Zuza - mi też już po kilku dniach odpadały kawałki szwów.
Pupui - dawaaaaj!
Czytałyście o HNB ? High Need Babies ... chyba mam takie w domu...
tu artykuł dla zainteresowanych:
High Need Babies – wyjątkowe dzieci o wyjątkowych potrzebach
Zaczynam sobie wkręcać, że te kolki to moja wina, bo źle go karmie, zły pokarm itp... :-(
reklama
Oj akuku, to rownie dobrze mogla w domu siedziec. Nie przejmuj sie z dnia na Dzien bedziesz czula sie lepiej, szkoda, ze tak daleko mieszkasz i nie mozesz liczyc na kogos innego z rodziny. Ja Ciebie bardzo podziwiam, bo ja przez pierwsze dni nic nie robilam, bo nie bylam w stanie z lozka wstac i to sie odbilo pozniej na mnie.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 689 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 426 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: