reklama
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Zuza dokładnie, zaraz możesz wracać. W sali obok jest dZiewczyna, która przyjechała z regularnymi skurczami, a u mnie nic nie było, wszyscy się patrzyli na zapis z politowaniem. Teraz miałam kolejne ktg , skurcze co 7 minut dochodzące do 100, a u niej zaczęły znikać.
bunia15
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2015
- Postów
- 1 548
Trzymam kciuki trzymam niepuszczam dawajcie znać &&
U mnie sie w czwartek w nocy zacznie Eh.. Nie wiem czy sie ciesze ze to juz, z jednej strony tak a z drugiej nie..
Moj od wczoraj zamiast w pracy to spędza czas z .. Bratem który jutro (dzieki Bogu) wylatuje juz do pl.. Ja wczoraj cały dom wysprzątałam oprocz podłóg bo juz nie miałam siły na nie, dzis tez niezbyt.. Oczywiście ja sie nie liczę i to ze ja potrzebuje żeby mi pomogl łóżko dobrze zaścielić bo mi cieżko to "musi byc teraz?", chciałam zeby mi walizkę mała przyniósł z piwnicy bo nie wiem gdzie leży zeby spakować rzeczy do szpitala bo do mojej sportowej torby nie będę upychać to "a to juz co potrzeba?".. Nie gadam z nim prawie wcale bo jak go widzę to mi sie tylko płakać chce ze zamiast byc teraz ze mną i spędzać czas i wspierać jakos pozytywnie przed "dniem zero" to wszystko na odwrót.. Rolety przyszły do młodego pokoju i zegar i naklejki.. Ale przecież sa "ważniejsze rzeczy".. Jutro fotel ma byc i chyba napis z imieniem w czw.. Szczerze wam powiem ze cos mnie trafia.. Wkurza mnie to ze zamiast jak dziecko bedzie siedzieć w domu (zwłaszcza ze urlop ma niepłatny.. I miał od czwartku byc w domu i cały przyszły tydzien) to nagle od pon siedzi bo przecież brat przyleciał i wogole.. Dajcie spokoj..
I nagle sie dowiedziałam ze jutro wylatuje juz koło 4 i bedzie juz dla mnie nosz K...
U mnie sie w czwartek w nocy zacznie Eh.. Nie wiem czy sie ciesze ze to juz, z jednej strony tak a z drugiej nie..
Moj od wczoraj zamiast w pracy to spędza czas z .. Bratem który jutro (dzieki Bogu) wylatuje juz do pl.. Ja wczoraj cały dom wysprzątałam oprocz podłóg bo juz nie miałam siły na nie, dzis tez niezbyt.. Oczywiście ja sie nie liczę i to ze ja potrzebuje żeby mi pomogl łóżko dobrze zaścielić bo mi cieżko to "musi byc teraz?", chciałam zeby mi walizkę mała przyniósł z piwnicy bo nie wiem gdzie leży zeby spakować rzeczy do szpitala bo do mojej sportowej torby nie będę upychać to "a to juz co potrzeba?".. Nie gadam z nim prawie wcale bo jak go widzę to mi sie tylko płakać chce ze zamiast byc teraz ze mną i spędzać czas i wspierać jakos pozytywnie przed "dniem zero" to wszystko na odwrót.. Rolety przyszły do młodego pokoju i zegar i naklejki.. Ale przecież sa "ważniejsze rzeczy".. Jutro fotel ma byc i chyba napis z imieniem w czw.. Szczerze wam powiem ze cos mnie trafia.. Wkurza mnie to ze zamiast jak dziecko bedzie siedzieć w domu (zwłaszcza ze urlop ma niepłatny.. I miał od czwartku byc w domu i cały przyszły tydzien) to nagle od pon siedzi bo przecież brat przyleciał i wogole.. Dajcie spokoj..
I nagle sie dowiedziałam ze jutro wylatuje juz koło 4 i bedzie juz dla mnie nosz K...
reklama
Akuku moja córeczka ważyła 3300 a teraz 3750! Myśle, ze waga nie miała takiego wpływu. Ja przy córci czułam bóle parte i one ulgę dawały, teraz nie czułam w ogóle partych i parłam na maxa bo po prostu miałam już dość tego bólu. Położna powiedziała, ze mały sie trochę za szybko urodził. Dla mnie to szybko nie było. Heh. O 24 byłam w szpitalu a o 6 urodziłam. Niby 6 h a jaka masakra.
Mały nie chce jeść. Az mnie to martwić zaczyna.
Mam takie hemoroidy ze szok!!! Jak boli!!
Mały nie chce jeść. Az mnie to martwić zaczyna.
Mam takie hemoroidy ze szok!!! Jak boli!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 683 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 422 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: