Sierpniowe mamy 2015

[gość 94049]

Dziewczyny os dwóch godzin ciągle twardnieje mi brzuch. Raz boleśnie raz nie. Te bolesne to jak zwykle czuje aż w kości ogonowej. Wzięłam prysznic.ale nic nie przechodzi. Nospe wziąć? Jakaś przestraszona jestem....

 

[anney]

Wez nospe, Jak nie przyjedziecie to dopakuj torbę

 

[evelinkua]

Akuku może to nie ospa ...

Co do doradcy laktacyjnego to myślisz że mogę w pon na wizycie o to poprosić czy za późno?

Amor może Twój facet nie wie jak się teraz zachować? może trzeba mu troszkę pomóc jakieś "potrzebuje cię" zadziała Ty teraz potrzebujesz wsparcia a on powinien zaakceptować hormony na które masz mały wpływ

 

[gość 94049]

Wez nospe, Jak nie przyjedziecie to dopakuj torbę

Dzięki Anney, biorę nospe.
Torba właśnie dopakowalam, w sensie sprawdziłam co i jak, bo do tej pory podchodziłam do tego bardzo na luzie. A teraz razem z M ja sprawdziliśmy.
Położę się i zobaczymy. Albo może wanna jeszcze?
Byłam na "2",ale to chyba że stresu ☺

 

[evelinkua]

Kruszka &&&&

 

[pupui]

Kruszka, idz idz do wanny, zobaczysz czy Ci się rozkręci

 

[lucalew]

Akuku o ja Cię oby to nie ospa.

Kruszka kciuki &&&&

A ja właśnie wróciłem z usg sprawdzali przepływy. Odpukac i ktg i przepływy ok. Jutro może będą robić indukcje porodu ale lekarka musi to jeszcze skonsultować z inną lekarka więc jutro się okaże.

 

[pupui]

lucalew jej, to czekanie i odkładanie kurcze najgorsze....

 

[Akuku]

Cinamona przechodzilam z tego co mi wiadomo.. ale bardzo delikatnie. Boje sie polpasca. Hm zobaczymy.

Kruszka to trzymam kciuki by sie rozkrecilo i poszlo szybko

Evelinkua moze nie..zobaczymy jutro. Choc z tego co pamietam to tak to wygladalo u chlopcow jak mieli ospe. Obym sie mylila.

Evelinkua mysle moze zadzwon jutro zapytac o doradce by w poniedzialek np odrazu po wizycie sie z Toba spotkala. Albo moze bedzje mozliwosc by przyszla do Ciebie jak bedziesz w domku

Kruszka to wskakuj do wanny

Lucalew to czekamy na wiesci do jutro ciesze sie ze wsio ok.

Ja lazienke mam tak wylizana jak nigdy jeszcze!
Jutro zajme sie pokojem chlopcow. Nie ma tam w sumie duzo.. pojutrze sypialnia.. potem salon i na koncu kuchnia .. najwiecej do roboty w salonie.. jakos musze sobie ten czas zorganizowac przed porodem.
Chcialam by ala urodzila sie 6 bo Viki jest z 5-go (lutego) Emil 7-go (stycznia) a Ala bylaby z 6-go hehe.
No ale moze ona chce blizej Alexa sie urodzic w koncu on z lipca ona z sierpnia. Alex z 15..
Od poczatku nastawialam sie na porod do 10.08 z tym ze wolalabym zeby nie byl to 10 bo moj chrzesniak jest z 10.08 a lepiej by bylo by kazdy mial swoja date urodzin no ale co ja moge ? Ni to wypchnac ni zablokowac.

Milego wieczoru.

 

[lucalew]

lucalew jej, to czekanie i odkładanie kurcze najgorsze....

Pupui dokładnie no ale dobrze ze tu jestem i jest ok z malym tylko chciałabym już być po wszystkim.