reklama
Lilija - z tym ulewaniem to jaest tak jak pisze Akuku, jedne dzieci ulewają inne nie. Jesli ulewają głównie winny jest tzw reflux. Na początku układu pokarmowego przed żoładkiem jest taka zapadka u noworodków jest ona czasem po prostu nieozwinięta. Mleko pokarm płynny poprostu nie utrzyma się w żoladku bo "zapadka" sie nie domyka i jak dziecko ma pełby żoładek to mu kipi.
Mój 3 latek, rzygacz długodystansowy zamin wykłuciłam się o to że on nie mam refluxu tylko nietolerancje dostał gaviskon dla dzieci, ktory miałam dosypywac mu do mleka, miało to na celu zmiane formy mleka po złączeniu sie z kwasami w żołądku, żeby poprostu dochodziło do reakcji i to mneko w brzuszku robiło sie gesciejsze ( miało to pomóc ).
Powiedz koleżance, że poztcja na boku jest jak najbardziej bezpieczna, najlepiej jesli jeszcze jak pisza dziewczyny włoży coś pod materacyk żeby dziecko leżalo pod katem, jak uleje to naturalnie to z buzi wypłynie nie zakrztusi sie.
Ja miałam takie coś bo kupiłam z grosze na car boot, ale w moim wypadku uratowalo mi wiele nerwow bo jocha rzygał dalej niż widział.
Zobacz załącznik Unknown.jpeg
A tu ten proszek ktory ja miałam dla jochy, u nas sie nie sprawdził bo przyczyna była inna.
Zobacz załącznik Unknown-1.jpeg
Mój 3 latek, rzygacz długodystansowy zamin wykłuciłam się o to że on nie mam refluxu tylko nietolerancje dostał gaviskon dla dzieci, ktory miałam dosypywac mu do mleka, miało to na celu zmiane formy mleka po złączeniu sie z kwasami w żołądku, żeby poprostu dochodziło do reakcji i to mneko w brzuszku robiło sie gesciejsze ( miało to pomóc ).
Powiedz koleżance, że poztcja na boku jest jak najbardziej bezpieczna, najlepiej jesli jeszcze jak pisza dziewczyny włoży coś pod materacyk żeby dziecko leżalo pod katem, jak uleje to naturalnie to z buzi wypłynie nie zakrztusi sie.
Ja miałam takie coś bo kupiłam z grosze na car boot, ale w moim wypadku uratowalo mi wiele nerwow bo jocha rzygał dalej niż widział.
Zobacz załącznik Unknown.jpeg
A tu ten proszek ktory ja miałam dla jochy, u nas sie nie sprawdził bo przyczyna była inna.
Zobacz załącznik Unknown-1.jpeg
ruda-85
Czekając na lepsze czasy.
Wiem, że lepiej być w szpitalu. A dziewczyny z uk, to w ogóle mają przekichane. Właśnie usłysxałam, że nie wyglądam na rodzącą, było zostać w domu i wziąć nospe, a niedo szpitala sobie odpocząć i poleżeć :-(
loveboiled
Fanka BB :)
Ruda tak myślałam że za wcześnie się wybrałaś, ja czekałam aż miałam conajmniej 3 skurcze w ciągu 10 minut i były długie i to dopiero po kilku godzinach takich skurczy do szpitala się wybrałam
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
No pewnie, bo przecież w szpitalu jest jak w 5 gwiazdkowym hotelu, jedzenie najwyższa półka a personel na medal! Aaaaaaaaaaa no i tu są łózka - w domu nie mamy!!
Od rana nie mogłam się zalogować bo zapomniałam hasła do konta (za dużo tych haseł wszędzie) a potem je zablokowałam i musiałam czekać aż się odblokuje ale za to w międzyczasie cały dom odkurzyłam 
Aneczka ja przy starszej córce stosowałam AVENT (z polecenia szwagierki), dzisiaj właśnie zakupiłam buteleczki dla młodszego i także AVENT, siostra moja z kolei dla swojego synka stosowała tommee tippee i była bardzo zadowolona
Ruda, no szkoda, że akcja się zatrzymała ale ja to z kolei boję się, że nie zdążę do szpitala więc może i lepiej, że masz na miejscu profesjonalną opiekę
U mnie to jeszcze daleka droga, czuję się wręcz wzorowo (ale mam jeszcze trochę czasu do terminu) ale chciałabym już tulić maluszka. Wczoraj skręciliśmy łóżeczko i zaraz idę je umyć, wózek też gotowy
Aneczka ja przy starszej córce stosowałam AVENT (z polecenia szwagierki), dzisiaj właśnie zakupiłam buteleczki dla młodszego i także AVENT, siostra moja z kolei dla swojego synka stosowała tommee tippee i była bardzo zadowolona
Ruda, no szkoda, że akcja się zatrzymała ale ja to z kolei boję się, że nie zdążę do szpitala więc może i lepiej, że masz na miejscu profesjonalną opiekę
U mnie to jeszcze daleka droga, czuję się wręcz wzorowo (ale mam jeszcze trochę czasu do terminu) ale chciałabym już tulić maluszka. Wczoraj skręciliśmy łóżeczko i zaraz idę je umyć, wózek też gotowy
Ruda - rozumiem że Ci przykro jak słyszysz takie rzeczy.. Jak jechałam na poród w 1 ciąży to mimo że mi wody odeszły to lekarka próbowała mi wmówić że wcale nie odeszły bo jeszcze są i po co przyjechałam. Na szczęście położna była madrzejsza..
Spróbuj się nie przejmować gadaniem lekarzy, im się czasem wydaje że są najmadrzejsi i skoro wszystko wiedzą o porodzie to i każda kobieta powinna. A dla większości to zupełnie nowe doświadczenie.
Lilija - najlepszy chleb to ten najprostszy. Mąka, drożdże, sól, woda. Ja robie w termomixie, tzn ugniatam tam i potem do blaszki. Robię na drożdżach bo nie robie na tyle regularnie żeby trzymać zakwas. Robiłam mnóstwo różnych przepisów: chleb gryczany, pełnoziarniste, tostowe, z ziarnami, żurawina, siemieniem lnianym itp. Jak jakiś konkretny przepis chcesz to pytaj :-) ale ja najczęściej robie z przepisów z netu.
Lakara - bardzo się ciesze że masz takie relacje z rodziną :-) masz dobry wzór na przyszłość i szczęśliwie mało żalu w sobie :-) warto doceniać taką rodzinę :-)
Natka - w 1 ciąży nie miałam ani razu ktg przed porodem i tez byłam tego bardzo ciekawa. Teraz zupełnie mi się nie spieszy. Mam wyznaczony termin dopiero na pare dni przed porodem wiec mam nadzieje że nie doczekam do niego.
Spróbuj się nie przejmować gadaniem lekarzy, im się czasem wydaje że są najmadrzejsi i skoro wszystko wiedzą o porodzie to i każda kobieta powinna. A dla większości to zupełnie nowe doświadczenie.
Lilija - najlepszy chleb to ten najprostszy. Mąka, drożdże, sól, woda. Ja robie w termomixie, tzn ugniatam tam i potem do blaszki. Robię na drożdżach bo nie robie na tyle regularnie żeby trzymać zakwas. Robiłam mnóstwo różnych przepisów: chleb gryczany, pełnoziarniste, tostowe, z ziarnami, żurawina, siemieniem lnianym itp. Jak jakiś konkretny przepis chcesz to pytaj :-) ale ja najczęściej robie z przepisów z netu.
Lakara - bardzo się ciesze że masz takie relacje z rodziną :-) masz dobry wzór na przyszłość i szczęśliwie mało żalu w sobie :-) warto doceniać taką rodzinę :-)
Natka - w 1 ciąży nie miałam ani razu ktg przed porodem i tez byłam tego bardzo ciekawa. Teraz zupełnie mi się nie spieszy. Mam wyznaczony termin dopiero na pare dni przed porodem wiec mam nadzieje że nie doczekam do niego.
Natka,
Jak nic sie nie dzieje i ciaza niepowiklana to pierwsze ktg powinno byc 40+ czyli po terminie.
Tez nie wiem czemu tak czesto dziewczyny maja wczesniej. Ja musze chodzic co tydzien ze wzgledu na cukrzyce, tu jest zalecenie od skonczonego 36 tyg.
Wiec sie nie martw.
A jak chcesz sprawdzic jak to jest to jedziesz na IP i mowisz, ze slabiej czujesz ruchy i wtedy na pewno kontrolnie zrobia.
Ruda, to podobno tak jest, ze akcje troche zwalnia po przyjedzie do szpitala, bo stresik jest. A te komentarze olej. Oni by chcieli pewnie z 8cm przyjmowac na parte. 1,5 cm to w pierwszej ciazy juz jest rozwarcie, wiec nie ma co gderac... Skad niby masz wiedziec jak szybko bedzie u ciebie postepowac???
Ja wlasnie wrocilam z IP, napisze w wizytowym.
Jak nic sie nie dzieje i ciaza niepowiklana to pierwsze ktg powinno byc 40+ czyli po terminie.
Tez nie wiem czemu tak czesto dziewczyny maja wczesniej. Ja musze chodzic co tydzien ze wzgledu na cukrzyce, tu jest zalecenie od skonczonego 36 tyg.
Wiec sie nie martw.
A jak chcesz sprawdzic jak to jest to jedziesz na IP i mowisz, ze slabiej czujesz ruchy i wtedy na pewno kontrolnie zrobia.
Ruda, to podobno tak jest, ze akcje troche zwalnia po przyjedzie do szpitala, bo stresik jest. A te komentarze olej. Oni by chcieli pewnie z 8cm przyjmowac na parte. 1,5 cm to w pierwszej ciazy juz jest rozwarcie, wiec nie ma co gderac... Skad niby masz wiedziec jak szybko bedzie u ciebie postepowac???
Ja wlasnie wrocilam z IP, napisze w wizytowym.
reklama
