reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Akuku ty leń? Ciacho upieczone, tort prawie też :) żeby mi się tak chciało! :p
A ja ciągle przeglądam w necie te śliczne rzeczy, ubranka, gadżety i wyposażenie dla malucha i główkuję czego mi jeszcze brakuje :)
 
reklama
Akuku chciałabym byc tak leniwa jak ty ;)
Ja dzis ulepiłam 60 pierogów ruskich jutro z mięsem zrobię zeby m miał co jesc po porodzie hehehe
 
W sprawach finansowych to nikt nie wtrąca sie tak bardzo w nasze małżeństwo jak mój teść ;) Gdy braliśmy ślub to ani złotówki nie dołożył ale komentował kogo powinnismy zaprosić i jak to ma wszystko wyglądać. Najśmieszniejsze jest to, ze kiedyś w naszych rozmowach powiedział, ze przezemnie mój Maż zostanie bez niczego! Nie wiem co miał na mysli... W każdym razie od moich rodziców dostaliśmy mieszkanie a maż do życia małżeńskiego nie wchodził w żadnym posagiem!! Haha !! Nie wiem co miałby stracić bo wcześniej nie miał nic i wcale mi to nie przeszkadzało! To dureń. W ogóle mój maż jest w mojej rodzinie traktowany jak swój a ja w rodzinie teściów jestem ta "obca".
Szczerze ich nienawidzę.


Amor, Zuzzi, najgorzej jak wtrąca sie ktoś kto nie jest absolutnie żadnym autorytetem w sprawie...Nie wiadomo czy się śmiać i płakać. Zuzzi ja w twoim przypadku, bym pewnie mojej odszczekała,że jest ostatnią osobą która powinna mi dawać rady małżeńskie. Amor , teść pierwsza klasa ... no comment!
Moi teście w ogóle się nie wtrącają w nasze finanse, wiedzą tyle ile im sami powiemy. wiedzą,że świeżo kupilismy dom,że go sobie wykańczamy,że pieniążki są nam potrzebne. Moi rodzice również się nie wtrącają, maja taką samą świadomość sytuacji jak teście. Raz tylko mama zapytała ile zarabiam, na co odpowiedziałam jej,że nie przypominam sobie aby Ona kiedykolwiek mi powiedziała ile zarabia, a kiedyś jak byłam młodsza pytałam. Na tym temat się zakończył.
Obie strony starają się nam pomagać na swój sposób za co bardzo jesteśmy im wdzięczni :)



Czy któraś z mam miała znieczulenie porodowe - opiaty??
 
Zuzzi to u mnie takie rady rożne tez sa.. Bo im sie nie udały pewne rzeczy w zyciu a mi sie żyje "lepiej".. Wiec no trzeba dogadać bo jak to tak :/
Noi zawsze wydawało mi sie ze jak ktos jest jedynakiem to jakos to lżej wszystko "wyglada".. Tzn z rodzicami układ jest fajniejszy i wogole.. Ale widać nie u każdego także łącze sie z tobą we współczuciu:)

Akuku o gdzie tak z nieba leci? Daj cynk to przylece:)

Zuza pierwszy kawałek to jest sie z czego cieszyć.. :) Ale to moze tak odpadać i odpadać...

Usiulka jejuuu kiedy ja ostatni raz lepiłam pierogi.. Jesc jadłam bo mamy obok domu super Polska knajpkę i robia przepyszne pierogi (a ja mam smak wyszukany co do "jak u mamy") wiec idę na łatwiznę i kupujemy.. Ale lepić to ojojoj.. Moze jak siądę na tyłku w domu to mam ochotę na gołąbki i krokiety bo juz strasznie dawno jadłam i coraz bardziej mnie nachodzi
 
Lilija ważne ze pomagają :) a co to za znieczulenie ? Nie słyszałam o czymś takim nawet..

A ja sie wnerwiłam az płakać mi sie chce :(
Bo czekam na ten komplet do lozeczka i wydawało mi sie ze jakos max do jutra miał byc.. I patrze na ebay a tam ze dostarczono 5 dni temu ze w środę niby.. Nosz K....! Tyle rzeczy zamawiam z ebay albo amazon (bo taniej sporo) i tych paczek przychodzi i nigdy nie było zeby cos zaginęło albo nie dostarczyli.. Oczywiście poczta rece umywa bo przecież dostarczyli buce jedne.. Napisałam maila do sprzedawcy i czekam co odpisze.. Dajcie spokoj tanie to to nie było bo długo szukałam czegoś ładnego i dola mam okropnego :/
 
Opiaty do leki przeciw bólowe np morfina, zmieniają troszkę świadomość
Co do paczki to może masz Awizo w skrzynce? Może Cię nie zastano i jest do odebrania na poczcie?
 
:nerd:Opiaty przenikają do dziecka.
ja odmówiłam.
bratowa druga brała i dziecko im słabo i miało 4punkty przez to, bo napięcie mięśniowe siadalo 2dni.
polozna mówiła właśnie, ze u niektórych dolargan tak robi.
stad moje uprzedzenie do opiatow.
 
Lilija - ja miałam podany dolargan. Byłam nacpana jak ta lala, zwymuotowalam, nie wstałam juz po tym z łóżka porodów ego. Lek i tak nie zadziałał na nic oprócz mojej świadomości i dziecko też było nacpane. Na szczęście nie było innych działań niepożądanych. Chociaż jak czytam teraz o porodach to może jakby mi tej całej chemii nie dali to urodzilabym SN. Z drugiej strony tyle godzin meczarni z bólami, że jestem im wdzięczna ze chcieli pomoc i dali mi urodzić.
 
reklama
:nerd:
Dlugo czytałam na temat dostępnych w uk znieczulen i właśnie ze względu na ewentualne powikłania czy efekty uboczne najsensowniejszym wyborem dla mnie był gaz. Enthonox.
Nie przenika do dziecka, nie uśmieza totalnie bólu, bo nie.... Ale jest jakimś wsparciem.
 
Do góry