Sierpniowe mamy 2015

[Amor]

U mnie tez ciezko zeby z łóżka wstać... Heh... Muszę sie podpierać lub kołysać z boku na bok zeby z rozpędu wstać musi to wyglądać przekomicznie. Pozatym ledwo już z wanny wychodzę. Czasami mam wrażenie ze nie dam rady z niej wyjsć.

Zaczyna mi sie dłużyć ta ciąża. Naprawdę... Chyba popadam w przedporodowa depresje i wydaje mi sie ze nigdy nie urodzę. Tymi terminami sie stresuje bo sa rozbieżne. Ciekawe czy urodzę bliżej 18-go(usg) czy 26-go (okres). To chyba przez to, ze mam już wszystko gotowe...

 

[zuzagk]

ja tez mam jeszcze 3 tyg planowo a boli tak mega mega od jakis 3-4 dni.

 

[zuzagk]

amor, witaj w klubie. siedze i czekam na zbawienie. rozmawiam z Malym, ze juz niedlugo oboje przestaniemy siemeczyc, bo ile mozna..

 

[bunia15]

Amor u mnie tez kołysanie "i te inne" bo bez tego to tyłka nie zsune z łóżka.. Nie dam rady i juz :/ kaleka normalnie.. Moze dlatego ze masz juz wszystko gotowe i tylko dzidziusia "brakuje" to sie ciągnie.. U mnie jeszcze nie gotowe wiec małego nie zamierzam popędzać..
Zuza u mnie tez wlasnie od kilku dni sie bol nasilił..
Myślisz ze rozmowa cos da?

 

[Zuzzi]

Bunia Tylko u mojej to jest tym bardziej wkurzające, że daje mi rady małżeńskie (m.in. że powinniśmy mieć wspólne konto) a sama nie miała nawet w połowie tak udanego związku jak my i rodzice rozwiedli się tuż po moich narodzinach. Także ten... No gul skacze jak złoto w takich sytuacjach.

 

[evelinkua]

Heja mam problem ... czy ktoś mieszka może w Newcastle lub ma tam jakiegoś dobrego znajomego?

 

[lucalew]

Lucynko to przesyłam trochę pozytywnej energii

Beata to już lada chwila Kaja będzie z Tobą :-) a mąż kiedy przyjedzie z delegacji?

Zuzzi u mnie w szpitalu po porodzie podaje się przychodnie do której zapisujesz dziecko i oni jako szpital przesyłają informacje o narodzinach dziecka i po powrocie do domu następnego dnia odwiedza was położna i chyba jedna wizyta jest z pediatrą z tego co bratowa mi mówiła ale nie wiem czy wszędzie tak jest...

Martuszka dziękuję kochana :-*

 

[Amor]

W sprawach finansowych to nikt nie wtrąca sie tak bardzo w nasze małżeństwo jak mój teść Gdy braliśmy ślub to ani złotówki nie dołożył ale komentował kogo powinnismy zaprosić i jak to ma wszystko wyglądać. Najśmieszniejsze jest to, ze kiedyś w naszych rozmowach powiedział, ze przezemnie mój Maż zostanie bez niczego! Nie wiem co miał na mysli... W każdym razie od moich rodziców dostaliśmy mieszkanie a maż do życia małżeńskiego nie wchodził w żadnym posagiem!! Haha !! Nie wiem co miałby stracić bo wcześniej nie miał nic i wcale mi to nie przeszkadzało! To dureń. W ogóle mój maż jest w mojej rodzinie traktowany jak swój a ja w rodzinie teściów jestem ta "obca".
Szczerze ich nienawidzę.

 

[Akuku]

hej kochane

ja dziś caly dzień nie do zycia chodze, spalam w dzien..mimo ze noc była dość przespana bo wczoraj wcześnie padlam.. chyba oszczędzam sily hahaha

zuzzi a to jak Ty jedynaczka to już kompletnie nie rozumiem ;/;/ ja mam 2 starszych braci..ja jestem z "wpadki" i wszystko co zle zaczelo się ode mnie.. najpierw się przedwcześnie urodziłam, mnóstwo problemów z moimi biodrami..od wtedy mój ojciec zaczal pic itd.. także ja jestem winna wszystkiego co zlego nasza rodzine spotkalo
hehe

bunia suoer ze maz podjal decyzje co do porodu teraz kciuki by dostal wolne a co do mamy to u nas jest tak ze m rodzice zawsze mi jecza jak to oni ciężko z kasa maja bla bla.. ogolnie i moja i m rodzina uważa ze my mamy wszystko, nic nam nie trzeba i wszystko nam z nieba spada! ot..

lilija co za sen , na szczęście to tylko sen. ja tez mam głupie sny w ciąży ;/ czasem to az nie wiem czy się smiac czy plakac..

upiekłam dziś z chłopcami ciasto marchewkowe jutro zrobie z nimi tort z kremem waniliowym i swiezymi truskawkami, powinnam teraz biszkopt upiec ale mi się nie chce..taki len ze mnie.. ide kolacje jakas zrobić.. mozarelle z pomidorkiem i bazylia :d

 

[zuzagk]

jesli mi sie dobrze wydaje to odszedl mi kawalek czopa, jakies pol cm