reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Zapomniałam jeszcze dodać, ze bardzo fajnie gdy mama ma z kim zostawić dziecko i skoczyć na kawę z koleżanka, do fryzjera lub gdzie jeszcze zamarzy. Ja niestety nie miałam nigdy tego przywileju. Mój M. Po nocce bardzo rzadko ma czas by pobyć z mała a poza nim nie mam tu nikogo komu mogłabym powierzyć dziecko.
Będąc w Polsce liczyłam, ze mama chociaż troszkę będzie chciała mnie odciążyć i pozwoli mi gdzieś wyskoczyć. Strasznie sie przeliczylam. Moja mama nie chciała zostawać nawet na trochę z mała i usprawiedliwiała sie tym, ze co ona zrobi jak dziecko będzie płakać! No szok! Było mi przykro i nadal trochę jest mi przykro.... Nie rozumiem tego jak można być taka babcia. Nie znam drugiej tak leniwej osoby jak moja mama. Przynajmniej Wam mogę sie pożalić.... ;-( Eh no kurczę będę rodzic sama bo nikt nie ma "ochoty" przyjechać na tydzień i pobyć z moja mała.
Wredna jestem?
 
nie wiem dlaczego, ale oczywiscie codziennie Maly zostanie z m jak pojade na silownie. ale jakos poki co nie mysle, ze bede w stanie zostawic Filipa z moja mama na poczatku. ale moze cos sie zmieni.

mam zgage, niemozliwe..
 
Ah..

Hemoroidy
Zatwardzenia
Anemia
Ból krocza
Szwy
Krwawienie

Juz mam dość :(

Za każdym razem jak idę siku to mnie trzęsie..
 
Amor, nie jesteś. Ja mojej mamy prosić o pomoc nie zamierzam, ale nie dlatego ze nie będzie chciała. Jak zechce to sama przyjedzie. Okaże się czy można na nią liczyć czy myśli tylko o swojej wygodzie. Zresztą nie znoszę jak ktoś próbuje narzucać mi własne zdanie, bo sama szanuję odrębność poglądów. A więc wolę sama się małym zająć w pierwszych jego tygodniach.

Love A jak to jest z raną po nacięciu, czym myjesz i w jaki sposób, bo dotykanie pewnie boli
 
Love na hemoroidy polecam przykładać lód....I smaruj miodem! Naprawdę działa chociaż klei sie strasznie hehe. Będziesz "słodka dupka". Na zatwardzenia wypróbowałam śliwki suszone zalane wrzątkiem. Zalewam wieczorem a pije rano.
 
Sama woda lilija i tantum rosa przemywam, ja akurat nie byłam nacinana wiec nie mam pełnego nacięcia..które miałam po pierwszym porodzie i nie mogłam przez conajmniej tydzień na dupie siedzieć. Miałam pęknięcie drugiego stopnia, głównie w środku a na zawentarz bardzo malutko miałam szyte.
 
Love, sikaj pod prysznicem z letnia woda. Mi bardzo pomagało. Współczuje bardzo.

Jadę za chwile so szpitala, bo nie przechodzą mi te duszności, a doszły jeszcze raz na 40-50min uciski w klatce piersiowej.
Wiec wole sprawdzić.
 
Anney - kurcze, jak tak piszesz to musi być naprawdę źle.. Trzymaj się, spróbuj coś obejrzeć może albo zrobić coś żeby nie myśleć o tych trudnościach.

Pateczka - gratulacje! Dużo sił dla Ciebie i zdrowia dla maleństwa.

Love - jak ja to dobrze znam.. Miałam identycznie po 1 porodzie. Myślałam że każdego tak boli a się okazało że to hemoroidy + szew po nacieciu.. Ehh.. Współczuję :-\

Ja właśnie wróciłam z takiej mini sesji ze znajomymi. Kolega nam trochę zdjęć popstrykal :-) także bardzo się ciesze. Będzie pamiątka.

Amor - smutne to co piszesz. I napewno bardzo trudne dla Ciebie.
 
reklama
Do góry