Fiolka dasz radę, nie musisz robić tego dla siebie, ale dla dziecka, dzsieci tak! Bo one żyją Tobą, one od nas są zależne. Nie chce Ciebie pouczać, ale naprawdę mimo swojego młodego wieku wiele przeszlak. I właśnie w swoim m znalazłam spokój i bezpieczeństwo. Przez wcześniejszego chłopaka wpadlam prawie w depresję, co złego, to ja. Doszło.do tego, że płakałam, jak nawet coś mi się wysupalam, a jego tlumaczylam, ale do momentu, coś we mnie pękło. A on tego samego dnia poszedł sobie na imprezę chwilę po tym. Z D jest inaczej, wnerwiamy się na siebie, o jego pracę też się klocimy, ale będzie dziecko. Powiedziałam mu, że gdyby nie dziecko bym odeszła, bo jestem.zależna od niego, ale wiem jedno. Jeśli on się nie zmieni odejdę, zawsze jest jakieś wyjscie. Postaraj się może zrozumieć m, może on właśnie chcę dobrze, więcej pieniędzy, większa rodzimą będzie może nie patrzy na to z twojej perspektywy. A sama nie jesteś i nie będziesz, musisz mieć siłę dla dzieci.
Anney podziwiam Ciebie, bo ja niestety nie jestem tak silna. Może Lola będzie takim twoim darem za to wszystko. Życzę tego Tobie i żebyś z Seba była zawsze szczęśliwa
Anney podziwiam Ciebie, bo ja niestety nie jestem tak silna. Może Lola będzie takim twoim darem za to wszystko. Życzę tego Tobie i żebyś z Seba była zawsze szczęśliwa