Sierpniowe mamy 2015

[Zuzzi]

Papui gratuluję wolnego i zazdroszczę miłego pożegnania [emoji4] Super sprawa!

Sann trzymam kciuki & & & &

O jeju Beata to już tuż tuż! [emoji16]

A!! No i nie zabiłam męża [emoji16] Umył okna więc mu darowałam [emoji12] Na weekend za dwa tygodnie zaplanowałam generalne porządki na przyjście Aleksa na świat i wtedy nie ma przebacz!

 

[anney]

Ja od kiedy mogę znów spać, zaspokajam swoje kofeinowe rZadze [emoji16][emoji16][emoji16] i śpię dalej pięknie (ewidentnie przez pogodę wrrrr nie mogłam )
No
Albo moj organizm tak bardzo kofeiny potrEbowal, ze zacAl normalnie funkcjonować hahahaha (to oczywiscie zart)


Któraś z was pytała o wkładki i podkłady.
Ja mam belle podklasy, mam podpaski z bawełniana powłoka natury, a laktacyjne-lansinoh-mi bardzo przypadły do gustu.

 

[ruda-85]

Borysiątko ja mam paczkę podkładów na łóżko seni (5 szt. 60x90, u mnie w szpitalu chyba nie dają, a i w domu się mogą przydać do "wietrzenia"), poporodowe mam 1 op canpolu (są duże ale cienkie) i 1 belli plus 1 paczkę dużych podpasek zwykłych i 2 paczki dużych ale cienkich. Ja używam podpasek tylko w nocy przy miesiączce, więc te wielkie podkłady to będzie dla mnie wyzwanie. Co do wkładek laktacyjnych mi pasują canpolu i baby ono(są tańsze)-są duże i cienkie, rossmanowe ew. do domu, bo są dość grube i nieduże i odznaczają się na bieliźnie.

 

[beata88]

Zuzzi nie strasz że juz tuz tuz. Przecież jeszcze tyyyle czasu;-)

 

[Zuzzi]

No to dziewczyny zaczęły! [emoji16]

 

[anney]

Co zacEly? Zuzzi???

 

[beata88]

Zuzzi co nas straszysz? Co zaczely i kto?

 

[nutria]

dziewczyny, ale produkujecie! NIe idzie Was nadgonić nawet po 12 godzinach...

co do zachcianek to sery pleśniowe są na pasteryzowanym mleku w 99% (te sprzedawane w PL). więc luz. Nie ograniczam się tym razem.
a co do % , to dostałam niedawno wino bezalkoholowe... fajne jest może i to nie to samo, ale jest i rzeczywiście 0.0%

i tak - zaraz po porodzie kładę się na brzuchu! Pamiętajcie, by szybko się kłaść, bo póxniej - w trakcie karmienia może też się nie dać - niektórym - np. mi - robią się często zastoje, jak przypadkiem za długo na brzuchu leżę... wiec też nie dobrze...
Ale na plecach przynajmniej można leżeć !

mi się dziś śnił poród... masakra. więc chyba rzeczywiście czas spakować torbę...

a co do połogu - to właśnie tak jest - każda ma inaczej i po każdym porodzie inaczej... nie ma mocnych...
moja znajoma niespełna 3 tyg po porodzie wbiegła na 30 piętro Pałacu kultury...

 

[natka24]

Zuzzi nie strasz :O

Ja powiem szczerze, ze na końcówce ciazy owszem ciezko mi ale zdecydowanie lepiej sie czuje niz np w 5-6 miesiącu gdzie miałam rwe kulszowa i bolało mnie maksymalnie krocze...

co do GBS to faktycznie robi sie w 37 tyg bo jest wazne tylko 5 tyg. Jesli zrobicie wczesniej i bedzie niewazne w dniu porodu to beda kluc malucha, wiec sie nie oplaca

ja sie boje czy bede umiala przec...

 

[anney]

Natka, twoje ciało samo bedzie umiało przeć. Ty sie nic nie bój ))))
Natura wie co
Robi i to jest absolutnie piękne!!

Ja mogę porównać skurcze parte do tych mimowolnych biegunkowych tylko xx razy silniejszych.
Ty tylko skumulujees swoją sile na pupę i zobaczysz, ze pójdzie dobrze.
Trudności z tego co czytałam sa wtedy, gdy dziecko nie jest dobrze wstawione w kanał, (np.twarza do brzucha mamy) wtedy kobiety długo i bezowocnie prą. Ale to niczyja wina. (Wtedy często kończy sie cesarka)