reklama
kasietta
Fanka BB :)
W mordę, kto wymyślił przyzwyczajanie organizmu do wstawania w nocy? Od 2h nie śpię i już się w sumie nie opłaca, bo i tak niedługo muszę wstawać :/ Solidaryzuje się z mężem, który właśnie pracę powinien zacząć...
G
gość 94049
Gość
A ja otworzyłam oczy, obok przebudza się mój synek i mówi "mamusiu kocham Cię" <3 <3 <3
Czy trzeba coś więcej :-*
Czy trzeba coś więcej :-*
Borysiatko
Fanka BB :)
Ja przeważnie tak wcześnie wstaję. O 7 przyjeżdżają pracownicy, uruchamiają maszyny i to mnie budzi. No i M też najczęściej o 7 juz z domu wychodzi.
Wczoraj do późna byłam w szkole, ale myślę że 5 z egzaminu z geodezji będzie Co dwie głowy to nie jedna Jak wróciłam w sypialni czekało juz skręcone łóżeczko dla małej. Ładne. Takie bardzo proste, klasyczne, białe z szufladą. Dziś na 17 znów na uczelnie, oddać projekt i rozliczyć się z praktyk.
Wczoraj do późna byłam w szkole, ale myślę że 5 z egzaminu z geodezji będzie Co dwie głowy to nie jedna Jak wróciłam w sypialni czekało juz skręcone łóżeczko dla małej. Ładne. Takie bardzo proste, klasyczne, białe z szufladą. Dziś na 17 znów na uczelnie, oddać projekt i rozliczyć się z praktyk.
bunia15
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2015
- Postów
- 1 548
Oj to budzenie sie nad ranem brrr ! Mi sie ostatnio kładzenie spać przestawiło cos.. Jak wcześniej 10 ja juz musiałam leżeć bo mi sie oczy zamykały to teraz sie kładę koło północy i ledwo usypiam.. A wczoraj nad ranem jak sie o 5 obudziłam i przeleżałam z godzinę to potem spałam do prawie południa (!!!) .. Normalnie siebie nie poznaje z tym spaniem.. Wiec łącze sie z wami w bólu
reklama
Borysiatko kciuki za 5.
Zuzagk w wodzie chyba jednak nie.
Lunera tutaj gdzie mieszkamy jestesmy sami. Cala rodzina mojego enka mieszka w zaragozie a my wyprowadzilismy sie 900 km[emoji3] wiec w szpitalu bedziemy sami. Co jest dla mnie bardzo komfortowa systuacja. Do tego sala jest jednoosobowa wiec unikne odwiedzin rodziny mamusi obok [emoji3] wlasnie z tego wzgledu wybralam szpital prywatny a nie panstwowy.
Zuzagk w wodzie chyba jednak nie.
Lunera tutaj gdzie mieszkamy jestesmy sami. Cala rodzina mojego enka mieszka w zaragozie a my wyprowadzilismy sie 900 km[emoji3] wiec w szpitalu bedziemy sami. Co jest dla mnie bardzo komfortowa systuacja. Do tego sala jest jednoosobowa wiec unikne odwiedzin rodziny mamusi obok [emoji3] wlasnie z tego wzgledu wybralam szpital prywatny a nie panstwowy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 669 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 412 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: