reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Olka dziewczynki cudne :) Trzeba si chwalić jak cudnie rosną :)

Co do książek to mój mąż kupił sobie instrukcje obsługi bobasa :) śmiesznie napisana i prostym językiem, w sam raz dla panów :)
 
reklama
Ola prześliczne dziewczyny :-D:-D:-D:-D

Beata zdrowia dla babci
Anney fajnie że już wróciłaś i wyniki Józia okazały się lepszym scenariuszem :-)

Werci powodzenia dla córci :-)

Lunera zdrówka dla chłopców, oby szybko przeszło

Co od krwi my też rozważaliśmy na początku ale koszty nas trochę zszokowały, chociaż w razie choroby wiadomo że pieniądze schodzą na dalszy plan. Zdecydowaliśmy się na opcję publiczną i tu niespodzianka - pobór możliwy tylko w kilku placówkach w Polsce więc niestety mimo chęci i ta opcja odpadła
 
Olka fotki super:-) wrzucaj jak widze fotki Twoich panienek moje zaczynaja sie ruszac :-D

U mnie ciezka noc nie spałam, miałam skurcze i zaczynam coraz bardziej sie bac o maluchy...
 
Co do krwi, to z Józiem dałam pobrać ale po roku (jak juz sie doksztalcilam i rozmawiałam z innymi) zrezygnowałam z banku i oddałam krew.
Z Lulkiem dałam mu wytetnic pępowinę do samego końca i na lola tez planuje.
 
Co do książek ja też miałam "Mamo, Tato" zawitkowskiego. Do banku bardzo mocno rozwazalm juz przy Ali oddać krew, teraz na samym początku też o tym myślałam, ale koszty są koszmarne, i mam wrażenie, że na razie to strasznie to wszystko naciągane, byleby tylko kasę wziąć.

Anney - strasznie się ciesze, ze z Joziem nie wyszło nic o czym myslalas. Ja zawsze w pracy mojemu zespołowi powtarzam, że stresować to się można tylko jak coś ze zdrowiem rodziny jest nie tak, w innych przypadkach nie ma potrzeby, bo na większość rzeczy mamy wpływ.

Evelinka- dacie rade jeszcze &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dzieki Kochane za kciuki za moją Alicję ;) jeśli się odezwać jutro do 13. to w piątek mamy sesje do portfolio. Ja nie jestem nastawiona na karierę mojego dziecka, ale zalowalabym gdybym w końcu nie spróbowała, albo może Ala Miałaby o to do mnie kiedyś żal. Ja się uciesze z ładnych zdjęć na pamiątkę i jak się teraz nie dostanie, to nie będę już próbować :) chociaż pewność siebie jako jej Matki bije ze mnie aż wstyd ;)
 
Czyli ogolnie czytacie ksiazki, gazetki etc przed urodzinami maluchow?

bo ja mam wrazenie, ze do tylu jestem ze wszystkim i nic nie wiem :no:
 
Nie Ty jedna Natka, nie zajrzałam do Ani jednej książki, może coś przeglądałam na internecie. Tyle, że ja po prostu póki co nie mam takiej potrzeby :)
 
reklama
Do góry