beata88
Fanka BB :)
Ja jakbym miała prace lekką biurową np. to też bym pracowała nawet do dnia porodu bo ja ogólnie nie lubię siedzieć w domu ale na razie życie mnie do tego zmusza. Ale jak babeczki mają pracę fizyczną i targają ciężary a potem się dziwią że coś się stało no to ja tego nie rozumiem. . Pewnie że każdy organizm jest inny.. jedne mogą więcej a inne nie. Ja wtedy podnioslam po trzy paczki papieru do ksera w każdej ręce i wnosilam to na drugie piętro. I mojemu ciału to wystarczylo. A potem dowiedzialam sie że jestem w ciąży. . A raczej bylam.. ktos powie ciąża to nie choroba nie uzalaj się nad sobą. . Ale czy to uzalanie czy troska o wlasne dziecko? Ja wolę mieć czyste sumie..
DOBRANOC ;-)
DOBRANOC ;-)